Wątek: GRUBAS W AKCJI - chce wreszcie schudnąć..

Cześć.

Oj coś widzę że od nowego roku będzie prawdziwy klub dziewczyn na SB.Ale w grupie zawsze raźniej.Razem damy napewno radę.

witam witam agapinko dawno mnie tu nie było a tu widzę , ze wytrwale brniesz przez dietkę ---tak trzymać.
Ja wróciłam na te dwa tygodnie do swojej dietki warzywnej .Po Nowym Roku SB.
Na razie nadal jest 70kg ciekawe czy te wstretne 5kg zrzuce do Swiat .Im mniej zostało tym gorzej idzie.
Jak tam zakupy prezencików?????

Zapraszam na kawusie
Moniczko diety nie trzymam już bo tyle razy zgrzeszyłam,że to napewno już SB sie nie nazywa..ale jem dobrze według mnie

Arletap no łądnie sie dzieje, mąż chory i napewno zachowuje sie jak małe dziecko Dobrze że trzymasz dietke i cwiczysz

Zyraffko miłego czwartku

Renatko od nowego roku zaczynam SB i nie mam zamiaru grzeszyc

Bahani masz racje, dawno cie u mnie nie było Z tym brnieciem to jakos brne ale to nie SB Jaka masz ta dietke warzywna??? Ile można na niej schudnąć?

Zosia poszła spać to mam chwilkę wolną to wpadłam.
A zaplanowałam dzisiaj dokupienie reszty prezentów ale niestety pada deszcz i nic z tego nie wyszło.Może jak chłopacy wrócą ze szkoły to wyskoczę do sklepów.
Ja oprócz prezentów dla swoich dzieci muszę jeszcze zrobić 5 prezentów dla reszty dzieciaków z rodziny.U nas tak jest.
Oczywiście tamte prezenty są mniejsze ale coś kupić muszę.

śniadanie:
sałatka z pół pomidora, 2 jajka, plasterek szynki i 2 liscie sałaty pekinskiej nie mam nic w lodówce i musiałam to polaczyc z pół łyżki majonezu... ale byo pycha

Czerowna herbata też mi sie skonczyła ale dziś jade na zakupy spożywcze

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Fajny żółw.A mi nadal się nie udaje z tymi obrazkami.

Ja czerwoną herbatę właśnie popijam.

Agapinko mi tez sie skonczyły herbatki...slimfigura..czerwona ...i zielona tez sie konczy ...ojoj

Agapinko sb czy nie sb, ważne, żeby racjonalnie i z głową się odżywiać
Ja też się czerwoną herbatką raczę zamiast kawy, ale chyba trzeba będzie i jakąś owocową wypić, bo powoli mam już tej dość... na szczęście zapasy jeszcze mi się nie kończą, przynajmniej herbaciane, ale pewnie znowu poprzeglądam z nią półki

no to widzę klub eSBeków2007, zaczniemy razem pełną parą od stycznia. ciekawi mnie postęp chudnięcia w tym samym czasie kliku osób

No to może i ja się dołącze do tego klubu Sb od 2007r.Zobaczymy.
Agapinko-mąż jest grzeczniutki jak chory,nie marudzi i jest spoko tylko od kompa wygania i wieczorkiem na chwilke mogę tylko wejść.
Miłego wieczorku.