Pierwszy raz słyszę o tym orkiszu.A jak smakuje?
Wersja do druku
Pierwszy raz słyszę o tym orkiszu.A jak smakuje?
miłego dnia w pracy :) :lol: :lol: :lol:
mmm ja lubie chlebek orkiszowy ale nie za czesto go jem bo nigdy nie umiem na niego trafic :( jescze malo popularny chyba.. mam nadzieje ze wkrotce to sie zmieni :)
chcialam ci zyczyc smacznej kawki i sobie uswiadomilam ze ja kawy juz chyba z dobry tydzien nie pilam..jade na czerwonych herbatkach i zapomnialam ze istnieje cos takiego jak kawa ;)
Już po pracy, siostrzenica u sasiadki. bo bawi się ze swoim rówieśnikiem :)
Reniu jak razowy chlebek :) spróbuj, często po nim się chodzi do kibelka :D :D jak po wszystkich chlebkach z ziarenkami :)
Caroline dziękuję i nawzajem :) życzę miłego i dietkowego dnia :D
Koczkodan jak nieraz jesz ten chlebek to wiesz ile ona ma kalorii??? w 100 g np.?
Ja kawę piję codziennie jedną ale pije, nieraz też mi się zdarza że nie pijam,bo nie mam czasu :) w lecie tez nie za bardzo pije :)
Kurde ten internet mnie dobija, dobrze że dziś wysłałam wypowiedzenie i neostrade sobie zamówię :)
Nieraz pisze tu, to muszę czekać 10 minut minimum aby się jakaś odpowiedź wysłała, i dlatego nieraz do niektórych z was nie pisze, bo nie mam za dużo czasu na siedzenie przed kompem :(
ojoj ..to kieksciutko z necikiem..u mnie to pyk pyk wsystko gładko chodzi ..no oprocz niektorych stron heh ..
chlebka orkiszowego to ja chyba nie jadłam ale jadłam taki pyszny kołodziej sie nazywał ale nie zawsze go łatwo dostac przynajmniej mi ;)
Miłego wieczorku Agapinko
Agapinko, rozumiem cię dobrze z tym internetem i gratuluję cierpliwości :D
Pozdrawiam, dzięki za kopa i opieprz. Przydały się.
Ja już po aerobiku :)
Napiszę co dziś jadłam:
- kawa z mlekiem 1,5%
- bułka 90g z pasztetem 20g
- mandarynka x 2
- activia truskawkowa/kiwi
- plaster szynki gotowanej 24g
- marchewka, groszek 200g pieczarki 92g duszone z łyżką masła
- pączek :( :( :oops:
razem: 1096 kalorii :)
Za menu to dziś nie za bardzo miałam, postaram się jutro znowu coś zmienić :)
A teraz to jestem padnięta :)
Jak ten cholerny internet pozwoli to odwiedzę was jeszcze :)
Hej
Ja mam neostradę, a wywala mnie co chwilę. Z tepsą nie można dojść do porozumienia. Masakra. Jak miałam net radiowy, było lepiej. Jak zdarzyła się usterka, to po telefonie, facet naprawiał albo mówił, co się dzieje. A tpsa klienta olewa kompletnie. Szybkość też taka sobie. Niby duża, a często muli okropnie. No, ale najgorsze jest to wyrzucanie z neta. Bywa, że naprawdę co chwilę. Są też dni, że wcale. Jak trafi. Miłego dnia!
A tak z innej beczki. Podziwiam, że z takiego jedzonka wychodzi Ci tak mało kalorii :D Ważysz wszystko skrupulatnie? Sam pasztet jest strasznie kaloryczny...jakoś mało Ci tych kalorii wyszło 8) Wydaje mi się, że trochę zaniżyłaś, ale mogę się mylić, bo nie podałaś wagi produktów.
pozdrawiam!
Menu było bardzo dobre tylko ten pączek.Ale dzisiaj juz pączka nie będzie. :lol:
Witam z rana :)
Kawa juz w ręku :) i lubię chodzić na 2 zmianę :) :)
Frukatelko specjalnie dla Ciebie napisałam wagę, nie chce mi się tego pisać codziennie, i nieraz nie pamiętam gdzie kartkę położyłam i dlatego pisze co jadłam, ale nie w jakiej ilości :)
Wszystko ważę :) skrupulatnie :) nawet to co gotuje :) wszystko :)
Reniu pączka dziś już nie ma :) :)
hej Mała 8)
oj ja sie ciesze z eja paczków nie lubie :D bo gdybym lubiła to bym zjadła chyba z 100000000000000000000 a nie 1 takze hm... gratuluje 1 zjedzonego paczusia :P
Lisiu może i ja bym tego pączka nie zjadła, ale mama wczoraj była sama z ojcem na zakupach beze mnie i kupiła tylko kaloryczne produkty :( i nie mam co jeść :(
Ale on był malutki ten pączuś :D
Kurde dzwoniła do mnie "szefowa" dziś mam wolne, zła trochę jestem bo to ostatni tydzień, bo jadą oni na narty, a mi kasa potrzebna, bo urodziny, imieniny bliskich :D
agapinko znalazlam ze 100g chlebka orkiszowego ma 192 kcale. ja zawsze liczylam 100 kcal za krome, powinno sie pokrywac mnie wiecej ;)
mmm paczek...wczoraj mijalam w sklepie ale sie pohamowalam przed zakupem ;) za niedlugo (? :D) tlusty czwartek to sobie zjem :D
Koczkodan kurde, a ja zawsze liczyłam więcej niż 200 kalorii w 100g :) A tu niespodzianka :D :D
A ja się boję tego weekndu, urodziny tesciowej :) napewno bedzie dużo jedzenia :) i to dobrego :( i znowu więcej kalorii :)
ale to nic :)
Raz się żyje :D
Agapinko to miła niespodzianka z tym chlebkiem :)
Wiesz com obawiam sie ze Ty szybko mnie dogonisz ..z waga 8)
A imprezki u tesciowej sie nie bój jedz z umiarem i wolno i nikt sie nei zorientuje ze jesz mało..;) ja tak czasmi robie , zawsze coś mam na talerzu wtedy nikt nie dokłada zwłaszcza babcia nie atakuje..
Ośmiorniczko :) to super :)
Oczywiście,że będę tak robić :) nakładać na talerz coś :) nie będę jadła nic tłustego tylko jakieś mało kaloryczne rzeczy, jakieś pomidorki, ogórki i w ogóle :)
Ale nie dogonię Cie, nie chce szybko chudnąć, tylko wolno i na stałe :)
Jutro w sumie też mi się wieczorem impreza szykuje, bo koleżanka wróciła z Anglii i znowu jakieś żarło będzie :(
ech... to postaraj się ograniczyć to jedzenie u teściowej. ;p
http://www.displayit-info.com/food/i...rinks/2117.JPG
miłego dnia. ;*
Hari łatwo napisać, naprawdę :)
Też nieraz sobie wmawiam, że zjem mniej, ale nieraz się nie udaje :(
Mam nadzieje ze bedziesz sie milo bawila na imprezie.
Jak waga??.
Wekend zapowiada sie mily.
Mam nadzieje ze i moj bedzie podobny.
Tusiu mój balast ze świąt już zrzuciłam, czyli 2 kg :) A weeknd też będzie dobry :D
A moje menu dzisiejsze:
- kawa z mlekiem 1,5%
- pomidory, cebulka, łyżka śmietany, polędwica sopocka
- activia truskawkowa-kiwi
- mandarynka, banan
- gulasz, ćwikła
- szynka konserwowa x2
- kisiel morelowy
razem: 1214
Wydaje mi się,że dobrze :) szkoda zę ten gulasz jest tak bardzo kaloryczny, sam banan 210 kalorii :( no szok :(
Już nie jem bananów :(
Urodziny teściowej to na pewno będzie mnóstwo jedzenia ale tak jak napisałaś raz się żyje.
Agapinko, u teściowej dasz radę zobaczysz.
A ja nie wiem, jak u mnie z balastem światecznym. Bo ja kurcze nawet nie wiem, kieyd ile przytyłam. Zaczęłam już chyba od wrzesnia powoli, a najgorzej było już u siebie. Ale teraz już ostro się wzięłam. Juz drugi dzień jest porzadek, a dzis układam sobie co mi wolno
Dziewczyny mam nadzieję, że dam radę :) Ale jutro też impreza :( i wódeczka się będzie lała :) ja tam wypije może ze 2 drinki, ale nie wiem :(
Ja tez tak muszę, ale nieraz to nie wiem co mogę a czego nie :(
Sery żółte kocham,ale jak jeden plasterek ma ok 100 kalorii to mi szkoda :( zjeść :(
Przepraszam agapinko , że ostatnio zaniedbałam Was .
Troszkę się przeziębiłam , ale jest już lepiej .
Na dodatek wczoraj byłam z młodszym synkiem u neurologa i kolejny raz niepokojące zapisy EEG u niego wyszły .Troszkę się martwię kolejne w kwietniu badania .
Dobrej nocki .
Witam z samego rana.
ty stary pijoku!! :D :D no niestety alkohol ma to do siebie ze troche kalorii ma.. szkoda ;)
ja tez uwielbiam sery...żółte, plesniowe, camemberty, topione, wszystkie... ale na dietce to sobie pozwalam jedynie na hochland light ale srednio mi smakuje :(
Agapiiiiiiinkoooooooooo
gdzie jestes???
chyba nie zaczełas juz imprezowc?
tak bez nas??
z kawa przyszlam
a ty co??
nie ma cie:(
Od rana próbuje otworzyć stronę a tu nic :( nie da się, cholerny internet :(
A jestem, jestem, przez neta sama musiłam pić kawę bez was :(
Ale zła jestem :(
Nie idę do pracy już dopiero za 1,5 tygodnia :) z jednej strony się cieszę, z drugiej nie :(
Kupiłam juz prezent teściowej :) jeszcze może coś dokupię w sobotę :) Kupiłam jej sweterek, kosmetyczkę i przybory do paznokci :) chyba jej starczy :)
Koczkodan ja też sery kocham, nieraz wolę zjeść, bo mi język do dupy ucieknie :D :D
łał
no to piękny prezent kupiłas tesciowej!!!!!
To ja tez chce byc juz tesciowa i miec synowa jak ty...hyhyhyhyhy
ja cie...kiedys bede tesciową..........ale jeszzce teraz spokojnych 8 lat przede mną
hyhyhyhyhyhyhyhyyyyyyyy
Rolini nie każda synowa jest taka jak ja :)
hihihihhiihihihi
Nie jedna koleżanka mojej teściowej zazdrości jej MNIE :D
żeby byc dobrą synowa trzeba miec dobrą tesciową...ciężko być dobrym dla kogs kto dla ciebie jest nie dobry...Ja akurat trafilam na spoko tesciówkę,ale znam takie do których bez kija nie podchodz.....
tak czy siak jak cos to pamietaj!!Mam dwóch synów..gdybys chciala miec taka tesciowa jak ja...za starszego mozesz sie brac juz za 7 lat...hahahahahahahhahahahahaha
Niezły prezent kupiłaś teściowej.,Ja na dzień babci kupiłam jej ptasie mleczko i starczy.Nie jestem za bardzo przy kasie ale liczy się gest że wnuki a może raczej mama pamieta.
Agapinko, prezent dla teściówki brzmi nieźle, na pewno bedzie zadowolona. A jak dieta przed imprezą?
I jak to już ktoś pisał - pamietaj, ze alkohol tez ma kcal
Rolini chyba że jak będę miała córkę kiedyś :) to może, może :) wszytko możliwe :)
A moja teściowa nie jest za ho ho :) raz tak, raz inaczej :)
Renatko, ale moja teściowa ma urodziny :) I nie jest jeszcze babcią :) :) a dziadkom tez kupuje ptasie mleczko :) bo cóż innego można im kupić :shock:
Athshe jednak nie idę nigdzie, dostałam przed chwilką smsa, że nie będzie ich w domu, trochę nie ładnie z ich strony, bo cały dzień inaczej bym spędziła :( i zaplanowała inaczej wieczór :( Cholera mnie bierze jak ktoś w ostatniej chwili zmienia plany !!!! :x :x
Mało jak na razie zjadłam kalorii :) muszę jeszcze coś wszamać :) ale to przed 18 :)
Ja już po aerobiku :)
Moje menu dzisiejsze:
- kawa z mlekiem 50
- chleb z orkiszem kromka - 54
- parówki x 2 - 234
- jabłko -100
- zupa fasolowa - 180
- polędwica sopocka plasterek - 22
- 2 kostki czekolady - 44
- tunczyk w sosie słodko-kwasnym - 108
- biszkopcik czekoladowy - 115
Razem: 907
No nie mogłam dziś na siłę nic zjeść :) i tylko tyle tych kalorii mi wyszło :)
No to nie zasługuje na prezent taki wspaniały od synowej . Mnie też by nieźle trafiło gdyby ktoś w ostatniej chwili odwołał imprezkę .
Miłego wieczorku .
Moja teściowa jest Ok ale czasami z byle powodu się obraża , jedyny plus , że szybko jej to przechodzi .
Witam z rana :) Właśnie wstałam i idę sobie kawę zrobić :) :)
Znowu wolny dzień, ale będę dziś lepiła pierogi, więc może nie bedę się tak nudzić :)
Szkoda że nie ma wiosny, to bym coś już w ogródku robiła :)
Arletko do mojej teściowej na urodziny jadę w niedzielę, a wczoraj odwołali spotkanie tacy znajomi :( wiedziałam,że odwołają, bo często to robią... to nie pierwszy raz się zdarzyło...
Właśnie popijam kawę :) :)
Przy diecie 1200 kalorii to ile kg spada tygodniowo? 1? 0,5 ??
Kurde nie wiem :)
Ale wczoraj się zdziwiłam :shock: wkładam moja sukienkę, którą kupiłam we wrześniu a tu za duża w piersiach o 3 cm :( no w szoku byłam, muszę ją zwęzić, ale jeszcze poczekam, bo mogę mieć @ i mieć znowu wielkie balony :x
http://images13.fotosik.pl/113/5777e19d3d9147fd.jpg
Hej
Agapinko, z tym chudnięciem na 1200 to ja nie wiem, ile na tydzień. U mnie chudnięcie odbywa się skokowo, np przez 3 tygodnie nic, a potem w jednym tygodniu 3 kg. Tak więc to zależy naprawdę od organizmu.
Można jednak w przybliżeniu obliczyć. Musiałabyś obliczyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne bez uwzglenienia odchudzania, a potem odjąć od tej liczby 1200. Na spadek jednego kilograma potrzeba około 7000 kcal na minusie. To zobaczysz, ile ,,zaoszczędzasz" na jednym dniu i obliczysz łatwo, ile takich dni będzie potrzebnych na stratę tych 7000 kcal.
Ale organizm to nie maszyna i tak naprawdę może się dziać różnie. Jedno jest pewne - na 1200 chudnie się na pewno :D
pozdrawiam Cię serdecznie! No i kawki się chętnie napisaję z Tobą:-)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...le-4454733.jpg
A jak obliczyć to zapotrzebowanie?? bo ja nie wiem :(
Ja pamiętam tylko tyle, że coś ktoś kiedyś mi obliczał i powiedział że jak będę jadła 1600 kalorii to nie będę tyła ani chudła :)