Wątek: Anulkowa walka z kilogramami:) zaczynam od nowa!

Witam!! zaraz się mierzę i od dziś będę patrzyła jak chudne

Anulka... jak mierzenie mam nadzieję, że nie jest źle

Milutkiego czwartku

Pozdrawiam

witam!!
doty sama zobacz wstyd!

Anka, nie jest źle Tylko nad tym brzuchem popracujesz i będzie ok Zleci Ci, zobaczysz
Uszy do góry

Witam czy i ja moge dołączyć sie do odchudzającym mamusiek? Razem będzie nam raźniej ja już mam 2 letnie dziecko i toczę bój z brzuszyskiem. A ty anulka się nie martw dopiero co urodziłas, jeszcze wszystko przed tobą głowa do góry

sindirella witaj!!

anulka pisz, jak Ci minął dzień Czekamy na jadłospis i czy i ile ćwiczyłaś

Witam!!
Piątek jest dla mnie dniem "jednodaniowym" jem tylko obiad i duuużo piję . BRR kiepsko się dziś czuję , może to ta pogoda Ćwiczę z gazety Shape mama coś w rodzaju aerobiku czekam jeszcze na płyte z pilatesem. Z brzuszkami narzie dałam sobie spokój aaa i ćwiczę na stepperze
pozdrawiam

Aniu, z tego co napisałaś... głodzisz się.... nie podoba mi się to Ania, lepiej jest systematycznie, powoli.... ustabilizuj sobie pory jedzenia... tak jest moze wolniej... ale bezpieczniej... i anulka... uważaj... bo zwykłe odchudzanie też moze skończyć siegroźną chorobą...

Wiem, że uda Ci sie Tylko musisz chcieć

No i popieram ruch Pozdrawiam

Doty , ja w piątek jem obiad
brr nie mam wagi będę miała dopiero na początku grudnia i mam nadzieje że miło mnie zaskoczy kurcze cały czas chce mi się jesc