Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 32

Wątek: pomóżcie

Mieszany widok

sarnaaa pomóżcie 20-05-2007, 08:09
antestor Hej, Sandra :D Najlepszym... 20-05-2007, 08:54
kinius33 antestor ma rację, stosuj się... 20-05-2007, 08:57
sycia cześć:-) 600kcal to... 20-05-2007, 08:58
sarnaaa dziękuję Wam za porady ;*... 20-05-2007, 11:30
carolll hej sarnooo jak zaczniesz to... 20-05-2007, 13:20
sarnaaa wrrrrr muszę przyznać, że nie... 20-05-2007, 15:57
antestor Hej! To właśnie dlatego... 20-05-2007, 16:16
Magdalena108 mam ten sam problem 20-05-2007, 16:45
sarnaaa jej, dzięki dziewczyny za... 20-05-2007, 18:19
chcebycchuda Witaj, Ja do rad... 20-05-2007, 19:01
sarnaaa chcebycchuda, dziekuje Ci... 20-05-2007, 19:44
antestor Słuchaj Kasi, bo to bardzo... 21-05-2007, 09:06
sarnaaa dzisiejszy dzien minal... 21-05-2007, 19:37
Elemiach hmm... jak chcesz zobaczyc... 22-05-2007, 09:12
antestor Upsss, nawet jak nie czujesz... 22-05-2007, 15:38
sarnaaa to już 10 dni :) 10 dni już... 23-05-2007, 16:17
chcebycchuda Tylko przeczytaj dokładnie... 23-05-2007, 22:52
Elemiach jej tak czytam o tej diecie... 24-05-2007, 00:45
sarnaaa dobrze mi:) w ogóle nie mam... 25-05-2007, 21:46
sarnaaa ojj kiepsko. własnie sie... 25-05-2007, 22:02
antestor Wiesz, w pierwszych 2... 26-05-2007, 16:22
sarnaaa wrrr jestem okropnie na... 27-05-2007, 15:43
sarnaaa to już dokładnie 2... 28-05-2007, 18:57
Elemiach no pięknie gratuluję, oby tak... 28-05-2007, 20:22
antestor Jeżeli zaczynasz się baś SB -... 29-05-2007, 09:02
sarnaaa już prawie 3 tyg :) i nadal... 30-05-2007, 15:37
sarnaaa głupia jestem głupia!! ... 01-06-2007, 14:12
sarnaaa dziś dieta zawieszona na 1... 02-06-2007, 05:34
antestor Co tam? Jak idzie? Napisz co... 12-06-2007, 19:17
sarnaaa ihaaa :) moje panie. 7kg... 25-06-2007, 23:02
sarnaaa ihaaa :) moje panie. 7kg... 25-06-2007, 23:03
  1. #1
    sarnaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie pomóżcie

    witajcie kochani mam na imię Sandra.
    już tydzień walczę z moją nadwagą (174cm wzrostu i okropne 70kg)

    zaczęłam pic dużo wody, jem tylko pieczywo chrupkie, jogurty i warzywa...
    obliczyłam, że przez ten tydzień każdego dnia zjadłam ok. 600 kalorii czyli duuużo dużo mniej niż zwykle. jednak waga stoi. ani pół kilograma wiem że nie mogę liczyć na natychmiastowe efekty, ale myślałam że już troszkę (chociaż o kg) waga poleci w dół


    POMOCY!!!

    znacie jakieś dobre sposoby na zrzucenie tych wstrętnych kilogramów?[/quote]

  2. #2
    antestor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2006
    Posty
    47

    Domyślnie

    Hej, Sandra
    Najlepszym sposobem, jaki zna dietetyka na schudnięcie, jest chudnięcie POWOLI... wie, że to brzmi strasznie przy Twoim podejściu do sprawy, ale chudnięcie nagłe i gwałtowne jest:
    - niezdrowe (osłabienie organizmu, brak okresu, anemia itp.)
    - nigdy nie trwa długo - szybko wygłodzona rzucasz się na jedzenie
    - prowadzi do mega jojo
    Więc oto, co mogę Ci poradzić: przede wszystkim uzbrój się w cierpliwość...wiem, to nie łatwe, ale spróbuj, bo to pierwszy warunek. Zresztą sądząc po Twoich parametrach, nie jesteś jakimś grubasem - ja jestem 5 cm niższa i startowałam z wyższej wagi, a nie byłam otyła, więc nie jest źle... Po drugie, określ sobie cel, do jakiego dążysz (najlapiej na podstawie BMI - koło 20 jest optymalnie) i wyznacz czas (1 kg na tydziń, nie szybciej!). I do dzieła! Jedz 1200 kcal (nie 600, broń Boże, tak się tylko nabawisz chorób i napadu obżarstwa, a nie szczupłej sylwetki!), kolację 18-19:00, staraj się nie chodzić głodna i trochę ćwiczyć. I nie waż się codziennie, bo waga lubi kaprysić. Postaraj się ważyć np. raz na tydzień w konkretny dzień i spodziewaj się 1 kiloska w dół.
    Życzę powodzenia, będę zaglądać i trzymać kciuki

  3. #3
    kinius33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    antestor ma rację, stosuj się do tych zaleceń i będzie ok Powodzenia!

  4. #4
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    cześć
    600kcal to zdecydowanie za mało, nie schudniesz w ten spsoób skutecznie, na 100% czeka Cię jojo, więc proponuje dobić chociaz do 1000kcal.

    I biorąc pod uwagę Twoją wagę i wzrost,chyba tragicznie nie jest,może bardziej niż dieta wskazane są cwiczenia?! Żeby ciało ujędrnić i umięśnić wypalając w ten sposób tłuszcz?![jesli w ogóle takowy posiadasz;]

    Pozdrawiam

  5. #5
    sarnaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziękuję Wam za porady ;* będę ich się trzymać

    co do ćwiczeń... hmm chyba będę musiała się jakoś zmusić, chociaż nie należę do osób lubiących się ruszać :P



    idę na spacerek... o tak!

    paa

  6. #6
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    hej sarnooo
    jak zaczniesz to polubisz ćwiczenia
    próbuj wszystkiego aż znajdziesz to co pokochasz i będziesz to robić z wielką przyjemnością
    trzymam kciuki
    c.

  7. #7
    sarnaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    wrrrrr muszę przyznać, że nie służą mi sałatki owocowe. była taka pyyyyycha, że przesadziłam trochę i czuję się strasznie. na szczęście taka sałatka ma mało kalorii, ale jestem wściekła że nie umiem nad sobą panować i chce mi się więcej i więcej

    po udanym tygodniu zaczyna się kryzys
    mam ochotę wyrzygać swoje życie i te wstrętne cielsko. wrrr!

  8. #8
    antestor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2006
    Posty
    47

    Domyślnie

    Hej!
    To właśnie dlatego powinnaś jeść więcej niż przez ten tydzień. Po takim wygłdozeniu nic dziwnego, że organizm się rzuca na wszystko. Jak codziennie jesz wystarczająco, to szansa na wpadki maleje...
    Uwierz mi, że tak nienawidziłam się ruszać, że jak ktoś mi to proponował, to mogłabym zabić A teraz nie wyobrażam sobie życia bez aerobiku i roweru Więc trzeba tylko się wciągnąć i zobaczysz, jakie to fajne
    No i najwazniejsze: myślę, że większym problemem od Twojej wagi (która wale, jak już pisałam nie jest taka straszna), jest to, że się tak nie lubisz... spróbuj się pogłaskać po brzuszku i powiedzieć "ale cię lubię, moje ciałko... niedługo będziesz szczuplejsze i piękne, ale i tak Cię lubię ". Jak sobie tak będziesz mówić często, to zadziała. I będziesz się odchudzać z przyjemnością, a nie nienawidząc swojego ciałka.
    Trzymaj się!!

  9. #9
    Magdalena108 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie mam ten sam problem

    jestem na diecie a nie chudnę.....mam tyle samo wzostu co ty waże 67 kilo,czyli niewiele mniej
    a co do ćwieczeń to też ich nie znosiłam....dopóki nie znalazlam to co lubię.
    aerobic mi się znudził już dawno temu,rowera nie znoszę,aż dopóki nie zaczęłam chodzić na sztuki walki -polecam oprócz tego że jestem sprawniejsza, czuję się o niebo lepiej, to jeszcze potrafię się obronić choć troszkę ważne żebyś znalazła to co lubisz!siatka,kosz,ręczna,tenis,biegi,jeśli będziesz się do tego zmuszła to lenistwo wygra, ale jeśli będziesz robiła to z przyjemnością to nawet nie będziesz odczuwała,że ćwiczysz ja pomimo tego że nie chudnę toz treningu napewno nie opuszczę, bo to poprostu uwielbiam
    będę trzymać kciuki!pozdrawiam!

  10. #10
    sarnaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    jej, dzięki dziewczyny za porady. zrobiłam sobie właśnie rundkę po forum co mnie bardzo zmotywowało.


    a więc zacznę od nowa (bo dzisiaj dostałam niewytłumaczalnego napadu jedzenia )

    jest mi źle. antestor, chyba miałaś rację. za bardzo się wygłodziłam przez ten tydzień i dzisiaj nie wiem co się ze mną dzieje w akcie jakiegoś zaćmienia mózgu pochłonęłam kubek płatków kukurydzianych, jogurta, jabłko, truskawki i pyyszny kawał ciasta mojej mamy. (to wszystko poza normalnymi posiłkami)
    jest mi wstyd!

    muszę namówić tatę na nowe rolki, bo stare są chyba o 3 nr za małe- tak dawno nie jeździłam


    cieszę się bardzo, że jestem tutaj i że mogę na Was liczyć bo wśród moich szczupłych koleżanek mało jest takich która wie co to znaczy się odchudzać.

    ok. nie marudzę już tylko biorę się w garść. dziękuje

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •