Tusiu dbaj o siebie...cieplutko się ubieraj....nie możesz się rozchorować...tez slyszalam o tym ciepelku i jestem jak najbardziej za..tylko najgorzej jak bedzie tak ze 2 dni 20 stopni a potem do 0 spadnie..wtedy bedzie koszmarnie sie przestawic i katar zapeaniony...brrr...
popijam sobie herbatke z suszu hibiskusa i dzikiej rozy z 1/2 lyz cukru..musze w koncu tez slodzik zacząć uzywac
zrobiłam wczoraj te zapiekankę "pomysl na ..." powiem ci ze dobra wyszla..wsypałam tylko troszke mniej makaronu i sosik pływał to odlalam...nie mam wagi jak na razie i nie moglam dokladnie odmierzycwiec dorzucam wagę do mojego dorobku razem z kwadratową zastawą
hehe...Ty wiesz o co chodzi
i zamiast śmietanki dodałam jogurt naturalny z obniżoną zawartością tłuszczu i wyszła pyszna obiado - kolacja....
jak stepper ??juz bedziesz zaczynac po @ mam nadzieje...jezeli tak jak wczesniej pisalas - daje dobre wyniki to warto mysle....
ja w pracy strasznie marzne....jejku jak mam pomyslec ze juz niedlugo wyjme kozaczki, kurtki puchowe, i bede zasuwac z chusteczke przy nosku na mrozie to az mi sie odechciewa...ale taki urok.....choc ja bym tak chciala zeby w tym roku tak od 20 grudnia do 2 stycznia spadl snieg i bylo widac ze to czas radosci i swiat
buziaczki![]()
Zakładki