-
Jak każda kobieta odczuwam potrzebę zmian, a jak nie ma na fryzjera, to chociaż podpis na forum zmienię :lol:
Po zajęciach byłam u K. i poczęstował mnie czymś pysznym, być może znacie. Nazywa się gyros, i często bywa nadzieniem do kebaba. Kurczak, ogórek, kukurydza, przyprawione, w sosie, no pycha :) Muszę wyciągnąć od "teściowej" przepis ;)
Śniadanie: obwarzanek, 2 plasterki chudej wędliny, ogórek, kawa inka z mlekiem
II śniadanie: wspomniany wyżej gyros, niektóre źródła podają ze ma 200-250 kcal, jabłko
Obiad: kotlet mielony z indyka, kapusta z grzybami, 1 mały ziemniak, pieczarki
Podwieczorek: 4 kruche ciasteczka
Kolacja: kromka razowego, plasterek sera
Dziewczyny, odkryłam coś dla czego warto zgrzeszyć. To coś nazywa się czekolada deserowa Alpen Gold i wyparło nawet ukochaną do tej pory Tatrzańską Wedla... :!:
Jest pyszna, a nie tak gorzka jak (czekoladę deserową od gorzkiej odróżnia zawartość kakao, ta ma chyba mniej niż 50% ). No, już nie kuszę :mrgreen:
Odchudzanko - kiedyś w podstawówce na technice robilismy taką tradycyjną sałatkę warzywną z majonezem, zjadłam jej tyle, że się zatrułam. Awersję mam do dziś!
Linuniu, miałaś już przelewik, dobrze Ci. Ja czekam :( A chciałabym sobie kupić już to i owo. No i prezenty na Gwiazdkę! Uwielbiam kupować prezenty, ale nie na ostatnią chwilę (jak w zesżłym roku, chlapa, mróz, sklepy zamykają, a ja latam zdesperowana :? )
A rooibos mam, ale z Liptona - nazywa się African Dream, ma cynamon i daktyle w składzie, jest dość mocno przyprawiona. Ostatnio K. napił się jej z mojego kubka i z obrzydzeniem pyta "co to?" ja mu mówię "Rooibos", a on kręci z dezaprobatą głową, głucholec jeden "oj, to nie był żaden boss" :lol:
A teraz zrobię sobie kawy (niestety) i muszę się brać za kolejny projekt na zarz ądzanie produkcją. Termin oddania upływa jutro, a ja jestem w lesie :P
-
witam;*
a ja odkrylam tez pyszna czeloade:D nazywa sie Lindt Exellence i ma 70% kakao:D no i dla dobra mojej krwi kusz sei na nia codziennie;p
a tego twojego wynalazku nei probowalam ale na pewno sprobouje;D
a ty pieknie sie wczoraj spisalas:D
Buziak na milusi dzien;*
-
Musicie mi dziisaj wybaczyc, że tak rótko ale jestem padnięta...! po wczorajszej przesiadówie do późna, dzisiejszej pobudce i nadmiarze wiedzy jaką dziś przyjłeam oczy same mi się zamykają.
Miałam wielką ochotę na słodkie, ale wypiłam szklankę coca coli i przeszło :lol:
Postanowiłam zacząć ćwiczyć jogę od jutra. Przecież jestem tak sflaczała i nieporozciągana, że aż wstyd :oops:
Dobranoc <patrzy tęsknie w stronę łożka>
-
Hej !
Jestem właśnie po śniadanku i piję sobie sojową kawę :)
Wstałam rannym świtem, bo musiałam iść z rana na czczo na badania do przychodni - tzn. na pobranie krwi. Wyniki są mi potrzebne, bo w poniedziałek mam wizytę u reumatologa. Mam odwieczny problem z kolanami (już gdzies o tym pisałam) - strzykają, trzaskają, bolą przy wchodzeniu po schodach i wysiadaniu z autobusu nawet :( Wiosną byłam u chirurga ortopedy, który stwierdził, że za dużo jeżdżę na rowerze (jeździłam codziennie po ok. 102 h przez wakacje) i to dlatego. Przepisał mi glukozaminę na odbudowę chrząstki stawowej, ale nie pomogło. A ja nie chcę rezygnować ze sportu! :cry:
Tak więc dziś mam uczelnię na wieczorną zmianę, wcześniej kurs. A teraz biorę się za układanie porcelany w szafce u mnie :)
Aha - zaczęłam dziś stosować kwa C.L.A. o taki http://www.sklep.grabieniec.pl/galer...71b0514892.jpg , tyle że bez zielonej herbaty. Nie kupowałam go sama - bo szkoda byłoby mi kasy. kupiła go kiedyś moja mama, ale doskonale jej sie chudnie bez suplementów i innych takich. A jak ma się zmarnować, to ja go wolę wziąść i przetestować.
Napisane, że 1-3 kapsułki dziennie w trakcie posiłku. Na razie zjadłam jedną podczas śniadania.
-
hejo
z tym gyrosem raczej bym uważał, na moje 400-500kcal jak nic :?
-
Witaj :D
To mów, czy zauważasz różnice po tym C.L.A.
Zaczynam brać Salfazin preparat cynkowy z witaminami, temu cynkowy, bo mam problemy z trądzikiem.
Strój wypatrzyłaś bardzo ładny, ależ Ty będziesz śmigać :wink: a ta zniżka, normalnie farciara :D
Z tymi stawami to ja też mam chyba nie za dobrze, jak byłam malutka to miałam wywichnięte bioderko i teraz nie moge robić np. ćwiczeń takich jak w A6W gdzie nogi się prostuje nad ziemią.
Jaką masz ulubioną sałatkę? Będę miała gości, znaczy mój brat przyjedzie z dziewczyną i widać, że ona dba o linię, więc coś lekkiego chcę zrobić (i będzie od razu dla mnie).
-
Cześć Olifko.
No to miałaś niesamowite zacięcie do tego rowerka! :shock: :shock: :shock: :shock: Szczerze podziwiam!
Ja też mam 5 kilosów balastu, więc jedziemy razem z tym koksem :D :D
Nie lubię kupować prezentów na Gwiazdkę bo za bardzo się przejmuję czy się komuś spodoba czy nie.Zaraz się zastanawiam czy ta radość jest szczera i takie tam inne problemy wyszukuję :wink: :wink:
Widzę,że dieta pięknie-tak trzymaj!
-
pogotowie sałatkowe już w drodze!! :lol:
Kurcza umyłam szyby w przeszklonej szafce, jest ich tam 5, z obu stron, namachałam się, bo ciągle mi się wydawło że brudne. Siadam teraz przy kompie i widze że smugi są! Wrrrrrr :evil:
No to jeszcze raz...
Perfekcjonizm mnie kiedyś zabije :lol:
-
Hej Słońce:) No to widze,ze dzien masz nawet zajęty.Bidulka jestes z tymi kolankami:(, kurcze mam nadzieje,ze tym razem lekarz Ci pomoże:)). hehe porcelanka powiadasz, super się urządza pokój po swojemu:)
Ps. Daj znac jesli ten specyfik dochudzeniowy pomaga:DDD(wprawdzie już nie jedna rzecz stosowałam i w sumie zrezygnowałam, no ale gdyby okaząło sie,że to skuteczne to wiesz może sie skusze:DD)
Trzymaj się ciepło Słonko, udanego popołudnia!!!
-
witam;*
jak dzis dzionek ci mija;>?
mama nadzieje ze dobrze:D
buziak;*