-
Hehe, Sunny
Zgodnie z obietnicą moje wyniki dzisiejsze z dnia wczorajszego:
3 tydzień marca:
53 kg (spadek o 0,8 kg <pokraśniała z dumy> )
fat: 23,8% (spadek o 0,4%)
water: 53,7% (wzrost o 0,4%, ale nadal mało, mało... kiedy ja się tak odwodniłam?
)
muscle: 34% (wzrost o 0,2%
)
W skrócie: jest mały sukcesik, bo i schudłam, i tłuszczyku trochę ubyło, że o tym, ze przykoksiłam to już nie wspomnę
Wczoraj były w domu na obiad pampuchy - czyt kluski na parze
Zjadłam jedną, zeby mi język do ... pupy nie uciekł
ja na obiad miałam mięsko z kurczaka gotowane i pomidory w ziołach
W drodze do schroniska remontują most, i nie będą w Czewie kursowały tramwaje. Wpadłam na pomysł, że będę tą trasę pokonywała na rowerku zamiast się przesiadać dwa razy
Niech no tylko się ciut cieplej zrobi...
Wiecie, że do Wielkanocy jeszcze trzy tygodnie???
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki