witaj w klubie osób które mają beznadziejną przemiane, u których kazda dodatkowa kalorie widac na wadze i które nie kupiły sobie nic w światowy dzien książki
Miałam wczoraj iśc do empiku i zapomniałam, od dzisiaj sie wziełam tak super ostro za siebie, codziennie ma byc rowerek i brzuszki i musze zaostrzyc dietke

chętnie zaczełabym z toba randkowanie z Panem Wu..ale po moich ostatnich doświadczeniach to ja wole z tym poczekac do wakacji, jednak Tobie bardzo kibicuje, to dzisiaj start tak???

Głowka do góry Słonko, najważniejsze to sie nie poddac :P

miłej nocki!!!!!!!!!!