Miłego dnia zyczę![]()
Buziaki
Miłego dnia zyczę![]()
Buziaki
alez pisz długie posty ,my i tak je przeczytamy![]()
co do tych tabel to niestety tez tak mam...nawet jak się nie odchudząłam to odruchowo liczylam kcale![]()
nom,tak w ogóle bardzo ładne posiłki jesz,brawo,brawo,znów pochwała ci się nalezy![]()
milego wieczoru :P
Cześć
Lubicie sok pomidorowy? Mój brat jak się odchudza to to pije, ma dużo chyba potasu i najmniej kalorii z soków. Mi to za słone i takie wrrr, chyba, że jestem naprawdę głodna, hehe.
Cierpię na nagłe spadki energiiNie wiem skąd to się bierze i co na to zaradzić.
Nie wstaję przesadnie wcześnie - ok. 7, dzień jak codzień - zajęcia na uczelni, raz mniej raz bardziej intensywne, zwykła krzątaninia, jakiś spacer, ćwiczenia, trochę nauki... i padam. Nagle! Po prostu, godzina 20, 21 albo 22 - stwierdzam że nie wytrzymam ani chwili dłużej i zasypiam - w fotelu, przed komputerem, z głową na biurku (sic!) albo na wersalce nad książką. Budzę się ok pólnocy i jedyne co mi pozostaje to szybki prysznic, ścielanie łóżka i dalej śpię.
Co jest? Ktos tak ma? Przyznam że mi to trochę komplikuje życie - nie mogę nic wieczorem pożytecznego zrobić![]()
Dzisiaj:
Śniadanie: mleko 1,5%, 4 łyżki musli owocowego
II śniadanie: 2 śliwki suszone, 2 wafle ryżowe
Obiad: zupa lane kluski, fasolka szparagowa, gotowane udko z indyka
Podwieczorek: kawa z mlekiem, pączek
Kolacja: szklanka soku, winogrono
Pączuś z okazji odiwedzin cioci, wliczony - stwierdziłam, że zaszaleję
Wieczorem znalazłam w kuchni dorodną kiść winogron...
pycha!
Dzis wtorek dzień bez ćwiczeń, odpoczywam sobie i ... leczę zakwasy :P
Dobranoc odchudzaczki![]()
Ja uwielbiam!! Warzywne mają malutko kalorii.Zamieszczone przez Odchudzanko
Smakuje mi również ten - wielowarzywny Fortuny [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] A jaki skład ma! I buraczki, i seler, i czego tam nie ma![]()
Tak nie mam z tym zasypianiem. Natomiast u mnie było kiedyś tak, że taka osłabiona wstawałam z łóżka, ale to było wtedy jak jadłam za mało. Może powinnaś się przebadać, nigdy to nie zaszkodzi.
Wiesz co Słońce,może to jakies przesilenie,a moze przemeczenie? Ja też ostatnio senna chodze i szybko padam, może powinnas zaczac łykac witaminki??
Trzymaj się cieplutko, zycze ci kolorowych senków i dobrje nocki)))
Wpadłam życzyć tylko udanego dnia, no i nie zaśniecia wieczorkiem nagle na biurku![]()
A może to po prostu stres i za duży wysiłek umysłowy? Ja teraz padam o 20, a że muszę co dzień robić mnóstwo zadań, wstaję o 3 żeby wszystko odrobić... No i o 20 śpię, kółko się zamyka
Miłego dietkowania
paatrycjaa, byłaś blisko - tym razem zasnęłam po 21, żeby było śmieszniej, to był u mnie akurat chłopak i coś z zapałem opowiadał, a ja oparłam mu sie o ramię i zasnęłam sobie, biedaczek - pomyślał pewnie ze mnie tak zanudził![]()
Jak zawsze 1 listopada pobudka bardzo wcześnie (o 6) - i z wizytą na groby. A to dlatego tak wcześnie, że sami mieszkamy bardzo blisko cmentarza (jest po drugiej stronie ulicy przysłonięty blokami), a my - żeby było ciekawiej - jeździmy na inny - na drugim krańcu miasta. I to dlatego tak wcześnie żeby nie utknąć w korkach. Przez cały dzień u nas pod blokiem - sznureczek samochodów i nieustające migracje z wieńcami i zniczami.
W domu byliśmy o 9.
przez cały dzień oddawałam się lekturze, usiłowałam też namówić chłopaka żebyśmy wzięli się wkońcu za projekt (mamy do zrobienia w parach, jesteśmy w jednej grupie na uczelni, i zawsze w parze) na zarządzanie produkcją, ale stwierdził ze jest święto i on palcem nie kiwnie. Nie kiwnęliśmy zatem oboje, a potem jak zawsze będzie biegusiem na ostatanią chwilę
Dietetycznie tak sobie, po krótce: na śniadanko razowy z wędinką i pomidorem, potem winogrono i jałuszko, na obiad kalafiorowa, indyk z ryżem, do herbaty wieczorem zjadłam dwa pierniki i plasterek babki. Nie ćwiczyłam![]()
Muszę wypowiedzieć wojnę temu leniuchowi we mnie![]()
Wieczorem tradycyjny spacer po pobliskim cmentarzu, podziwialiśmy tysiące migotajacych punkcików... i marzlismy.
Dziś rano wzięłam się za fotografowanie! Ha! Mam zdjęcia - brzuchola (bo nie brzuszka przecież) i mojego największego utrapienia - ud. Obwód tego pierwszego to: 66cm w talii oraz 87cm w biodrach, obwód ud 54 cm. Duża dysproporcja pomiędzy wcięciem w talii a udami i dupskiem, powiększająca się w miarę ćwiczeń - bo chydnę z brzucha, uda nie chcą nawet drgnąć.
Starczy gadania, oto konkrety:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kolejna taka sesja, za miesiąc, po miesiacu skrupulatnych ćwiczeń i diety, jak postanowiłam![]()
Zakładki