Strona 16 z 33 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 324

Wątek: 67kg

  1. #151
    Guest

    Domyślnie

    hehehe, wyporobuje sobie kiedys wszystkie po kolei
    oprocz masochisty... :P

    wazylam sie rano, i patrze ze schudlam 3kg no szczesliwa jestem po prostu
    tylko nie wiem czy to normalne, ze wieczorem przybywa ok. 2kg..
    co prawda potem rano jest mniej oi, ale tym razem sie bardzo postaram zeby po tej diecie nie bylo jojo. przejde sobie na 1ooo kcal..
    dzisiaj wypilam 2 koktajle z bananow, pomaranczy i kiwi i zjadlam jednego bananka
    i mimo to, czuje sie najedzona.. po tych kilku pierwszych trudnych dniach, mozna sie nauczyc zyc bez slodyczy! przed dieta myslalam ze nie wytrzymam, ze przerwe, tak bylam od nich uzalezniona.. ale widac, ze zycie i bez nich potrafi byc piekne
    ale od czasu do czasu nie zaszkodzi.. tylko nie za duzo oczywiscie!

    Circ, nie przejmuj sie tymi slodyczami, pojdz na rowerek albo pobiegac i spalisz
    po jednym razie na pewno nie przytyjesz! po prostu sie staraj, zeby wiecej sie nie powtorzylo a mysle, ze Ci sie uda

    glowa do gory! wszystkie schudniemy i bedziemy piekne

  2. #152
    Guest

    Domyślnie

    no i masz 'te dni'.. wtedy zawsze trudniej. ale sztuka jest, nawet wtedy sie nie poddac
    a Tobie sie uda. pomysl, jaka bedziesz szczesliwa i jak wielka bedziesz miala satysfakcje, kiedy nawet podczas okresu uda Ci sie stosowac diete!

    pozdrawiam Was

  3. #153
    Guest

    Domyślnie

    Hej!!! :P
    Znów zniknęłam na parę dni przepraszam!!! Ale pojechałam do przyjaciółki i zrobiłyśmy sobie babski dzień upiększający!!! Ja ze względu na wesele brata musiałam coś w sobie zmienić i upiększyć!!! A więc byłam u kosmetyczki i moja buźka wygląda teraz jak pupka niemowlaka, przykleiłam sobie parę sztucznych rzęsek i wyglądają super zalotnie, plus śliczne tipsiki, a do tego pozwoliłam sobie wydepilować nogi woskiem!!! jakoś przeżyłam!!! Ale za to wyglądam rewelacyjnie staję przed lustrem i naprawdę się sobie podobam!!! A do tego wszystkiego mam świetny nastrój bo moja powrócona dietka daje efekty!!! jest naprawdę super!!! Polecam Wam wszystkim taki jeden dzień dla siebie, jakieś maseczki, niekoniecznie u kosmetyczki, manicure, pedicure, i takie tam!!! Naprawdę pomaga w leczeniu złego humoru!!! Nawet jeśli ciężko jest Wam się przemóc i pilnować się z jedzonkiem to zróbcie sobie taki dzień a potem stańcie przed lustrem i powiedzcie wyglądam super, ale jeszcze by było lepiej gdybym troszkę zrzuciła!!! wtedy to by się za mną oglądali a każda inna by zazdrościła!!!
    Nie wiem jak na Was ale na mnie podziałało i odzyskałam siły do utrzymywania dietki!!! Dlatego gorąco polecam!!!
    Całusy
    Olutka :P

    Kefirki owocowe 0% mniam i pycha
    :P

  4. #154
    circ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Laseczki (i te przyszłe Laseczki do których się będę zaliczać )

    Humor mi się troszkę poprawił.Justagirl podsunęła pomysł z rowerem , który dziś zrealizowałam. Co do słodyczy. Wczoraj miałam wpadkę ale niestety nie przeszkodziło mi to dziś wepchnąć w siebie duży kawał szarlotki Dla usprawiedliwienia dodam, że mamusia zrobiła i ciasto wyszło jej PYCHA

    Dobra napiszę Wam coś jeszcze. Mianowicie dzis odniosłam jak co niedziela małe zwycięstwo. Ja mam zawsze schizę na punkcie ważenia. Wiem jak mnie przygnębia , że nic nie schudłam (lub o grozo , że przytyłam ).I zawsze głupia chcę w niedziele na wieczór wypić herbatkę o właściwościach no troszkę przeczyszczających, że jak rano skorzystam z ubikacji to będzie mniej.
    Ale ufff udało się i żadnego świństwa nie wypiłam. Czemu świństwa Kiedyś się odchudzałam w ten "herbatkowo-tabletkowy" sposób i pamiętam tego konsekwencje. Organizm mi się przyzwyczaił i dopiero miałam problemy I pamiętam , jak długo powracałam do normy.

    Napisałam Wam to po trochu, żeby Was ostrzec , po trochu żeby przekonac siebie , ze dobrze robię i że nie powinnam nawet o tym myśleć.

    Jutro wchodzę na wagę. Nie ukrywam , że się boję. Nie powinnam się też dziwić , że waga wskaże tyle samo lub nawet więcej. Ale wściekła będę

    BUZKI
    CIRC

    Justagirl z tym okresem to jest tak. Jak się najem do granic możliwości to mówię , że to dlatego , że mam okres. Jeśli przed okresem to dlatego , ze jestem PRZED okresem i mam napięcie miesiączkowe, a jak PO okresie to widocznie organizm magnezu potrzebuje (czyt>czekoladę)bo jestem PO . I tak w kółko. Każde wytłumaczenie jest dobre. A w kwesti przkonania siebie , że to nie moja wina , też jestem niezła. Np. Mogę jeszcze zwalić niepowodzenia na stadium księżyca itd., itp.

    Olutka Najważniejsze , że miałaś udany dzień. Mówiłam Ci już , że powalisz wszystkich na kolana na ślubie brata. Wiesz co też sobie uświadomiłam Że ja mam też 2 staszych braci i niech oni powiedzą , ze nie długo ich wesele to co ja zrobię??? Chyba ze względu na mnie musieliby przesunąć weselicho o dobry rok Bo gruba nie pójdę

  5. #155
    Guest

    Domyślnie

    Hah!!! Dieta działa!!! Narazie się nie ważę, ale może zerknę na wagę przed weselem w sobotę!!! Dieta działa rewelacyjnie na moją duszę i ogólny nastrój, jestem zadowolona i szczęśliwa i czuję że musi mi się wszystko udać!!!
    Nadal nic ale to nic a nic nie ćwiczę!!! Nie mogę się zmusić!!! I już nie obiecuję że dziś albo kiedys tam zacznę, bo nie wiem!!! Ale może się postaram zeby mi się zachciało!!!
    Trzymam za nas wszystkie kciuki!!!
    Całusy słodkie
    Olutka :P

  6. #156
    Guest

    Domyślnie

    oj, mi sie zachcialo cwiczyc, jak tylko wyczytalam gdzies tutaj, ze jak sie kreci hula-hopem 15min dziennie to mozna zrzucic 4-6cm w pasie..
    kurde, jakos zawsze mam wrazenie, ze to od czego wszyscy chudna, na mnie nie zadziala. glupie. nieno, ale tym razem postaram sie zeby zadzialalo

    jutro ostatni dzien diety.. uff.

    pozdrawiam

  7. #157
    pecora jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam,witam troche mnie tu nie było,melduję,że rano ważyłam 57,4 kg,czyli 0,4 mniej niż przed tygodniem Mały spadek,ale tez moje wysiłki były małe,poprostu nie jadłam wieczorem(późnym) i ćwiczyłam,a kalorie dochodziły nawet do 2000 mam wrażenie,że bardziej chudnę w obwodach niż na wadze,czuję,że mam płaski brzuch,mniejsze uda i to wszystko sprawia,że pozwalam sobie za często na cos do żarcia,jak zwykle,luz w spodniach i dieta w kąt...dziś ,wtyd sie przyznać,nie poszłam na aerobic,bo jest strasznie duszno i ledwie łażę(ale jeśc mam siłę),bede musiała to nadrobic w domku
    W ogóle to uważam ,że 1000 kcal,to dla mnie za mało,postaram sie od jutra jeść 1200,no i ćwiczyć dużo w sobote nad morze ruszam,właśnie sie dowiedziałam,muszę więc pilnowac się bardziej no,to tyle,zamelduje sie jutro papa

  8. #158
    circ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Kochane!!!

    Wczoraj weszlam na wagę, która pokazała 3kg więcej!!!Tak , tak WIĘCEJ!!!! Jako , ze wszystkie w mniejszym lub w większym sptopniu borykamy się ze zbędnymi kg wiecie co czułam. Byłam załamana , a moją reakcją na to było jedzenie. Nic nie poradzę (znaczy muszę !!!)na to ,że wszelkie niepowodzenia rozwiązuje ( a raczej pocieszam się) przy pomocy jedzenia. Jest mi źle. Wczoraj jeszcze o 23 wpieprzałam (przepraszam ale to jedyne pasujące określenie )kanapki. Ogólenie mówiąc cały dzień jadłam wszystko to czego miałam się wystrzegać


    Dziś po raz n-ty wszystko przemyślałam. Koniec z ważeniem się!!!! Następny raz kiedy wejdę na wagę będzie to 1 września. Nie ma sensu , zebym się ważyła bo po każdym wagowym niepowodzeniu rzucam się na jedzenie.
    Wolę myśleć i czuć , że ciuchy są coraz bardziej luźne(tak jak Ty PECORA) niż wejśc na wagę i tym samym zarzucić dietę bo nie ma rezultatów lub są nie w tą stronę

    Jutro wyjeżdżam na dłużej - na jak długo nie potrafię sprecyzować. Prosze Was o 3manie kciuków , zebym się dzielnie nie dawała łakomstwu. Obiecuję odpłacić się Wam tym samym

    Przesylam buziaczki.

    Ps. Kochane, licze , ze gdy wrócę przeczytam że dieta nigdy tak dobrze jak teraz Wam idzie.Mam nadzieję , na dużą ilośc wpisów, żebym miała co czytać

    CIRC

  9. #159
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Circ! Nie przjmuj się,byłam teraz na wczasach nad morzem ,przez dwa tygodnie moja buzia nie zamykała się ,cały czas żarłam,co prawda przytyłam tylko 1 kg ,ale byłam załamana,bo kosztowało mnie wiele wyrzeczeń ,żeby pozbyć się tego kilograma,a ja tak sobie pofolgowałam ,powiedziałam sobie ,że się nie poddam,będę walczyć dalej! Od dziś jestem na dietce BIKINI i pierwszy dzień jakoś przeszedł,miałam mały kryzys po 20 godz.,ale przeszedł ,wypiłam szklankę wody i pomogło .Trzymam za Ciebie kciuki ,zobaczysz, to nie koniec świata te 3 kilosy ,będziemy w kontakcie ,razem przejdziemy przez to odchudzanie!

  10. #160
    circ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    KACZORYNKA dziękuję CI :BIG BUZIAK:

    Cieszę się , że jest ktoś kto wierzy , że dam radę choć mnie praktycznie nie zna. Dodałaś mi otuchy i za to stokrotne dzięki!!!
    Ja też za Ciebie 3mam kciuki.Możesz być z siebie bardzo dumna. Przetrwałaś kryzys. Wiesz teraz , że potrafisz !!! Dlatego następnym razem w razie jakiegoś kryzysu przypomnij sobie,że umiesz , chcesz się powstrzymać i nie zjesz nic nad programowego
    A nawet jesli będzie mała wpadka to głowa do góry i dalej będziemy walczyć.

    Wyjeżdżam z samego rana , więc już raczej tu nie wpadnę. Ale oto co jeszcze postanowiłam zrobić-> Bawić się , rozsiewać wokół siebie optymizm. Może jeśli przekonam siebie , że towarzyszy mi pogoda ducha to i może tak się stanie

    Jeszcze raz buziaki a i tak największy KACZORYNKO dla Ciebie.
    CIRC

Strona 16 z 33 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •