http://apteka.hostingpro.pl/galeria_...10_03_2007.htm
a tu pare fotek przed i po
Wersja do druku
http://apteka.hostingpro.pl/galeria_...10_03_2007.htm
a tu pare fotek przed i po
mam nadzieje ze troszke zmotywowałam:) hehe bo ja chyba potrzebje takich motywatorow zeby uwierzyc ze ja tez moge schudnac ..pewnie moge com? :)
kurcze potrzebuje detoksu ..wtedy bede miała wiecej zapał do dietki...zeby tylko nie upasc i isc pełna para ...:)
ośmiorniczko też chce być zgrabna :) potrzebuje tego :)
Buzka
kochana takie zdjecia motywuja...ale ja uwqzam ze schudniecie 25 kg w 5 miesiecy jest niezdrowe...ale to kwesia chyba przekonan i czlowieka...
hej kochaniutkie..wziełam sie za siebie co prawda po mału ale wczoraj jakos zapanowałam nad głodem słodyczowym..:)
po przymierzaniu spodni w sklepie jakos mi mina zrzedła i trzeba sie wziac porzadnie za siebie bo juz narawde nie ma zartow..tak byc dalej nie moze..miałambyc juz chudziutka tej zimy..moj plan to zrzucic kilogram tygodniowo i w nowy rok ujrzec 6 z przodu na razie jedne dzień minał i mam sie dobrze..
walcze bo szokda mi siebie:) no i dla tych swietnych ciuchow w sklepie musze :)
hehehe fajnie napisane..."walcze bo szkoda mi Sibeiei!" hiehiehei i dobrze walcz walcz kochana:)
gratuluje i chwale za 1 dzien bez słodyczy...oby tak dalej szło:)
a na razie walcze oby tak dalej..:)
bo uczucie spadku wagi jest niesamowite no ja chce znowu poczuc ten smak wolnosci..
wymysliłam sobie ze pojde na basen rano o 6.30 bo iweczorami wszystkie tory zajete albo wynajete i troche tłoczno i nie da sie pływac..nigdy jescze nie byłam tak wczesnie na basenie ale mozna zaczac uprawiac taki styl poranny :)
asg 25 nom i dzis tez mam zamiar nie popasc słodyczom ..i jesc dietkowo..
no Asiu przecztałam ze jesz berliso ryz na mleku tez bardzo lubie..i podsunełas mi pomysł na dzisiejszy podwieczorek :)
Ośmiorniczko :) no ładnie :) Ja też wczoraj miałem dzień bez słodyczy, ale one mnie nie rujnują tylko pieczywo :) Słodycze mogły by nie istnieć :)
oj wiem pieczywo jest niewskazane dla osob o typie gruszki..
na razie nie moge zapomniec o kanapkach ale chlebek zastapiłam chrupkim wiec sadze ze to pomoze bo kiedys pomogło..:)
Mi też kiedyś Wasa pomogła :) Ale teraz nie jem chleba, od czasu do czasu kanapkę, ale jedną i to rano :)