Agapinko co Ty robisz zetak szybko chudniesz na jakiejs diecie specjalnej jestes?bo przed chwilka chyba miałas 83 a juz 82 juz mnie przegoniłas no nie...musze sie brac za siebie...:)
Wersja do druku
Agapinko co Ty robisz zetak szybko chudniesz na jakiejs diecie specjalnej jestes?bo przed chwilka chyba miałas 83 a juz 82 juz mnie przegoniłas no nie...musze sie brac za siebie...:)
a jak Tobie idzie Ośmiorniczko:)
wybacz ze sie nie pojawialam..ale juz jestem i sie poprawie:):):):)
http://i143.photobucket.com/albums/r.../marzec020.jpg
Osmiorniczko jestem na diecie 1100-1200 i nieraz ją przekraczam :)
teraz jem bardziej odżywczo niż wcześniej :)
Mniej chleba, więcej warzyw o owoców :) rybek :)
teraz nie jem słodkiego w ogóle bo post jest :)
ale będę miała 2 albo 3 lub 4 razy dyspensę, bo imieniny i urodziny mam po drodze i nie oprę się żadnym tortom :D
witaj kochaniutka :)
zobaczysz po sesji będzie lepiej i kilogramki polecą w dół a jeszcze dodaj sobie do tego wiosnę i więcej spacerków będzie suuuuuper zobaczysz :)
pozdrawiam serdecznie :) i słonecznie :)
http://hoppke.dobremiasto.net/pomroka/wiosna_zoom.jpg
Witam kochane...
Nom jestem od przedwczoraj po sesji i ciesze sie neizmiernie bo zdałam okropny przedmiot...znalazłam prace w koncu i sie ciesze chodz słyszałam troche negatywnych rzeczy na temat szefowej ale zobaczymy :) Poki co został mi niecały tydzien odpoczynku i chcialabym go wykorzystac relakasacyjnie ale czynnie...pierwsze co zrobie zaraz pojde na basen :) bo od niego przybywa mi checi do zycia a juz dawno nie pływałam
I kochane mam ogromna probe pomozcie mi sie wdrozyc na nowo ...co powinnam a czego nie...mobilizujcie mnie bardzo bedzie mi łatwiej ...:)
Pozdrawiam
no to gratuluje zakonczenia sesji i to z pozytywnymi wynikami:):):):)
no ciesze sie ze bierzesz sie na nowo.... wiec co ..ruch i dietka...odloz na bok slodycze...i zmniejsz porcje mysle ze na poczatek to wystarczy...:):)
a jaka praca pochwal sie:P
Ech własnie wrocilam z basenu ale jestem wyczerpana, ale czuje sie fajnie tak rzezko;)
Co prawda strasznie ciezko mi sie pływalo po takim czasie lenistwa ale pływałam nieustannie prawie..
No asq na pewno zrezygnuje ze słodyczy na co dzien ,natomiast jak beda jakies uroczystosci to pozwole sobie na małe porcje ale niewielkie,bo szykuja sie swiateczne dni..a jesli chodzi o prace to w biurze projektowym..mam nadzieje ze sie spełnię:)
Pozdrawiam
nooo i popieram...nie mozna popasc w skrajnosci..czasem zjesc cos na uroczystosci...owszem czemu nie:):):)
witam kochane..
nie wiem czy pisałam ale była na basenie ..jutro zamierzam tez sie wybrać..trzeba sie troche poruszać..od jutra postraam sie liczyc kalorie zobacze ile wrzeram...:)hehe
nom troche brzuszek sie skurczył niewiele ale zawsze coś..
Ech dzis jescze was poodwiedzam ...dajecie sobie rade, myslalam ze te 10 kg tak nie widac ale jednak w duzo rzeczy nie moge sie zmiescic a mam spodnie w tamtych romiarach sprzed 10kg..mysle ze tak jak Agapinko zaczne unikac bardziej chleba a skupie sie na warzywachowocach i rybach...ciekawe czy ryz i kasza wskazana?
Ośmiorniczko moja droga, pewnie że kasza i ryż wskazane, ale we właściwej ilości :D
Będzie dobrze i schudniemy ile trzeba, pomału, aby efektu jo jo nie było :D
Buzka