Ach Agapinko ale masz dobrze bo cellulit moze jescze zniknac...a rozstepy ponoc juz nie
:(
Wersja do druku
Ach Agapinko ale masz dobrze bo cellulit moze jescze zniknac...a rozstepy ponoc juz nie
:(
Nie wiem czy tak dobrze, bo cellulit mam na całych nogach od stopy po dupcię :(
U mnie dzis ładnie...czekam na 74 i moze bedzie jutro juz albo pojutrze..:)
NIe moge sie doczekac...ale licze ze sie uda...za jakis czas bede musiala sie wybrac do sklepu po nowe ciuchy bo te ktore mam powoli robia sie za duze..jak milo...
przymierzalam spodnie z wakacji ..spadaja jakie wilekie były...:)
Ach sukienki czekaja...:)[/quote]
Ośmiorniczko
Pewnie już niebawem zobasz 74 na tickerze....ładnie dietkujesz .
No i gratuluję ci tych za dużych ciuchów w szafie...to najlepszy wyznacznik naszego chudnięcia
pozdrawiam
Gratuluję Osmiorniczko! W końcu to właśnie za duże ciuszki najlepiej pokazują jak wiele się osiągnie. Ty osiągnęłaś już bardzooo dużo i dlatego te wielkie spodnie już na Ciebie nie pasują :wink: .
Koriulko a Ty jak sobie dajesz rade...?kiedy zobaczymy na Twoim ticerku spadek?nawet jak bedzie malutki to przesun suwaczka...bo to motywuje do dalszej walki ,zeby przypadkiem sie nie cofnac..
Kurcze troche mam doła...:( bo dzis ogladałam moje nogi przy swietle mam wszedzie rozstepy nawet pod kolanami od wewnetrznej strony ..i wydaje mi sie tez ze mam na łydkach ...:( tragedia na wewnetrznej stronie ud i z przodu i z tyłu...wyglada to okropnie...nie chce schudnac i miec to swinstwo ..to zadna przyjemnosc..:(...mam dola
Ośmiorniczka - nie przejmuj sie tak strasznie rozstepami!!! Zniknąć to może całkiem nie znikna, ale mozna je całkiem ładnie zmniejszyć i nie będa tak widoczne! Na którymś wątku chyba u Sary odpisałam Ci jaki krem stosuję. Dodatkowo co drugi dzień robie pilling z kawy i oliwki - złuszcza naskórek i powoduje, że skóra jest dobrze nawilzona a to bardzo wazne przy walce z rozstepami. Ja co prawda mam rozstępy właściwie tylko na brzuchu po ciazy i niewielkie na biodrach, a no i na jednej piersi , ale wierz mi przy systematycznym i wytrwałym stosowaniu kosmetyków zmniejszają się. Tak więc głowa do góry i do boju zwlaczać to paskudztwo!!! :lol:
dd29...poprawilas mi humor...zaraz wpadam na watek Sary i czytam co stosujesz...ach dzis pomyslalam ze zrobie zakupy wlasnie jakis kosmetykow moze tez na rozstepy...fajnie ze sie zmniejsza..na razie sa takie sinawe ..brzydko to wyglada:(
Zastanawiam sie czym to jest wszystko spowodowane ..wczoraj na wadze było juz 74,3 a dzis 74,6 :( wczoraj ładnie stosowałam dietke..no moze o 21 zjadłam kromke chlebka kruchego z kawałakiem wedliny i pomidorkiem i o 22 pół banana...i poszłam spac o 1 w nocy..czyli 3 h zachowane przed snem...i przed snem jeszcze cwiczyłam ok 20minut...wiec nie rozumiem skad te wahania wagi..moze ten banan...jedzenie po 20?
Pomozcie ...bo juz sie cieszyłam ze zmienie ticerka a tu :(
Co jednak mnie cieszy to fakt ze juz dawno nie mierzyłam poziomu zawartosci tłuszczu i wody ..to jak kiedys było tłuszcz chyba 47%
woda chyba tez jakos 47%
a dzis i wczoraj :) tłuszcz 24% :) :) :)
woda ok 52% :) czyli w normie :) super...
troche sie dziwie bo wisi mi jeszcze tłuszczyk tu i tam taka trzesaca sie galareta ..i co? to tylko 24 %...?:) czy oby te wagi dobrze wskazywały na ich zawartosc...?
Pozdrawiam
Witam Osmiorniczko :)
Jakieś postanowienia na post???