Witam 'porannie'

Znów czekało tu na mnie mnóstwo do czytania - bardzo mnie to cieszy, że tak chętnie chcecie pomóc innym! Z tym nadmiarem cukru i niedoborem białka to niestety prawda. Wczorajszy początek diety był taki nie do końca zaplanowany i w lodówce był marny wybór produktów nadających się do jedzenia
A dzisiaj dzień wolny to i czasu jest więcej na przygotowanie jedzenia, no i też można w spokoju pomyśleć nad dietą. Postaram się o więcej białka, obiecuję I salami teeeeż odstawię chociaż uwielbiam Może sobie pozwolę raz na jakiś czas, ale na pewno nie w takich ilościach jak dotychczas..

Dzisiaj czuję się dobrze, na śniadanie zjadłam jajka na twardo (szczegółowo napiszę potem co i jak), a na wadze było 79,0 kg, czyli początek mogę zaliczyć do udanych