-
Witaj Żyrafko, dziękuję za odwiedzinki u mnie. Nie zadręczaj się myślami o tym, ile jeszcze musisz schudnąć. Myśl o tym, ile do tej pory udało Ci się osiągnąć, jak długą drogę już pokonałaś. To, co Ci pozostało do zrzucenia, to już tylko drobiazg.
Nie rozpaczaj, że przegrałeś bitwę - trzeba wiele odwagi, by dojść tam, gdzie się bitwy przegrywa.
Powodzenia!
RD
-
Ok, dzisiejszy dzien jedzeniowo poprawny, ruchowo CHYBA tez :arrow: 75 min na rowerku.
No i generalnie dzisiaj moze byc. Pozdrawiam Was dziewczynki moje kochane bardzo mocno a jutro o 11:30 final :)
Buziak :)
-
no to cieszymy sie ze wszsytko wrocilo do normy:D
buziak na mila niedziele;*
-
No hej, cos Was nie ma, dziekuje Grubasku1992 ze mnie caly czas jeszcze odwiedzasz :*
A dzisiejszy dzien minal okej, pocwiczylam godzinke w sumie na rowerku i poszlam na spacer, jedzeniowo tez zadnych wpadek :) To chyba moj pierwszy weekend bez wpadek... :P
-
zyraffa,
witaj, widze, ze efekty swiete i do mety coraz bliżej :)
-
Widzę, że trzymaszsię świetnie :D
-
buziaczek na mily dzionek;*
-
Hej dziewczynki, co tam u Was??
U mnie dzień tak sobie... Wykończona jestem... Niby diety się trzymałam, ale późno zjadłam ostatni posiłek... Niby przed 18 ale jednak... No nic, nie łamiemy się :)
A co do ruchu to miałam kwadrans rowerku i 30 min biegania, na więcej nie starcza mi czasu, a teraz idę pisać esej z filozofii :roll: :D Lubie filozofie, ale nie o godzinie 20 i nie wtedy, kiedy musze oddać ten esej na następny dzień na ósma rano... No nic, trzymajcie się :* 8)
-
Co ty o to mówisz, przed 18 i późno? Ostatni posiłek można zjeść 3h przed snem, więc to wcześnie wcale nie jest późno (chyba że chodzisz spać o 21 :wink: )! Ja jak sie wyrobie do 18.30 to święto :P
Trzymaj się 8)
-
witam;*
i jak ci esej wyszedl:>?
buziol na mily dizonek;*