Na dziś koniec. Wypiszę wszystko co zjadłam może jak to zobaczę to zmodyfikuję:
śniadanie: pomidor, mozarella, oliwa, zioła z błonnikiem, kawa;
2 śniadanie: kawa , 2 pomarańcze;
obiad: zupa z soczewicy, pulpecik w sosie pomidorowym;
kolacja : mozarella z pomidorami, jogobelka do picia, herbata.
No i w przelocie 5 cukierków z czego 3 czekoladowe no a wsumie odstawiłam słodycze. Jak to się stało??
W ramach ruchu obejrzałam film z ćwiczeniami. Przygotowuję się jak już lekarz pozwoli ćwiczyć. Na razie kręgosłup chce mi pęc.
Przed spaniem woda z piegrzą w miodzie, no i wytrwać do jutra.
Zakładki