Ale miło, tyle gości .
Maleszkowa, troszkę zazdroszczę tych ćwiczeń ale lekarz mówi nie więc nie. Choć jak mogłam ćwiczyć to się strasznie zmuszałam . Jak już będę mogła to porywalizujemy troszkę .
Waszko, tak jest. Trzymam się narazie bardzo dzielnie. Jestem z siebie zadowolona.
Aga, będzie dobrze. Zobaczysz tu na forum nawet nie będziesz wiedziała kiedy minie Ci czwarty tydzień i okaże się że nadal dietkujesz.
Agacishii, dziękuję. Wsparcie mi bardzo potrzebne, bo posypałam się całkowicie przy chorobie i nic tylko tyłam i tyłam. Mam nadzieję, że z Wami będzie mi łatwiej. Właściwie to wiem to.

Pada u mnie, paskudnie jest szaro i ponuro. Dziś zaplanowałam sobie popołudnie dla siebie. Czas też trochę o siebie zadbać. Tak więc peeling, kompres z błota z morza martego, maseczka i paznokcie. I relaks.