Ćwiczeń jako takich nie planuję ze względu na brak czasu(klasa maturalna). Mój ruch będzie się pewnie ograniczał do codziennych marszów ok 30min. Ponadto ewentualnie raz w tygodniu jazda konna. No i jakiś koncercik może się po drodze nawinąć to poskakać nigdy za wiele
Dlatego powolutku i z uśmiechem
Dieta? Hmm no przede wszytskim bez słodyczy. Nie myślałam nad nią, po prostu nie obżerać się, unikać przekąsek. Ot co. Aha i w piątki i poniedziałki bez kolacji :P Siła wyższa po prostu.