to sprawdzie,czy jem dobrze, oto jadlospis za wczoraj i zxa dzis (tzn. takie plany mam na dzis )

wczoraj;

sniadanie:
*3 kromeczki chlebka z siemieniem lnianym,ciemnego (ok. 330??), plasterek pasztetu (100??), ketchupu troszke (no wiem, ze nie trzeba,ale coz ) + o,5 l wody [ ok.450?kcal]

2 sniadanie:
*danone Activia (ok. 110 kcal)

obiadek:
*3-4 krazki z ryzu brazowego, czy jak to nazwac (120 kcal), woda

kolacja:
* kotlet schabowy ( ) i herbata zielona (350 kcal?)

Cwiczenia- na uda z Vity (ale fajne sa ), troche na ab-swingu (robie na ilosc a nie na czas ) , 700 rowerkow..

dzis:

sniadanie:
* 2 ryzowe krazki (72 kcal), cieniiutko posm. serkiem kanapkowym (ok. 55 kcal?), troche surowki (40 kcal) , herbata zielona [ok. 170 kcal]

2 sniadanie:
* Activia (110 kcal)

obiad:
* surowka z ogoreczka, pomidorka, papryki (kazdego po troche, nie w calosci)= maly kotlecik schobwy bez panierki (wkrojony do surowki ) [ok. 300kcal?] , woda

podwieczorek:
*jablko

kolacja:
*hmm, nie wiem, ale cos, zeby nie przjejsc limitu

cwiczonka: rowerki, bo na wiecej czassu miec nie bede

i jak? wiem, ze ten kotlet itd. to niedobrze, ale nie mialam nic innego, a rodzice sie wkurzaja, jak nie jem miesa...

trzymajcie sie i dzieki za porady