-
Witajcie już popołudniowo :D
Niestety wcześniej nie udało mi się zrobić przerwy :? Dopiero mam chwilkę, wiec zjadlam obiad i zaglądam co u Was :D
U mnie natłok pracy :roll: Ale uzgodniłam z szefową poźniejsze przychodzneie we wtorki i piątka :D :D :D Zgodziła się :D :D :D Bardzo sie cieszę :D
Waga znów pare gram w dół, ale jest starsznie oporna :? Już się nie mogę doczekać, aż pokaże 5 :roll: Aż sie dziś wzięłam spowrotem za ćwiczenia ;) Bo ostatnio odpuściłam bardzo ruch, skoro waga i tak spada ;) Aerobik to robilam co 2-3 dni i czasem coś dodatkowego :roll: Ale od dzić wróciłam na łono wysiłku fizycznego :D :D :D No i już za mną aerobik i pompki, a zamierzam jeszcze coś sobie poćwiczyć jak wrócę do domciu :lol:
Musze się wziąć za siebie :!: Bo coś ta waga oporna ;)
Dieta ok, caly czas wg planu :) Wiec waga w końcu poleci :D :D :D
Poza tym mamy dziś z mężem 22 miesięcznice ślubu ;) :D Mam wiec nadzieje na miły wieczór :lol: :lol: :lol: Może spalę trochę kalorii ;) :lol: 8)
myszko z tą stanowczością to u mnie różnie bywa. Chyba mam takie zrywy ;) Tobie też na pewno sie uda :!: Trzymaj sie :!:
misiu jak napisałaś o tym, to mi sie przypomniało że ja kiedyś często tak miałam. Takie napady płaczu, depresje i w ogóle dramat, bo jestem gruba i beznadziejna. Bardzo mi więc przykro że tak sie czułaś. Ale takie chwile lada dzień będą przeszłością, bo będziesz super laską :D Wierzę że Ci sie uda :!: Trzymam za Ciebie kciuki :!:
laliko wierzę, że sie pozbierasz teraz ładnie, sprężysz i osiągniesz cel :!: :D :D :D
athshe :D :D :D
Teraz wracam do pracy (tylko jeszcze luknę co u Was ;) ) i ślę buziaki na radosne popołudnie :***
-
Gratuluję 22 miesięcznicy ślubu:) I lepiej oszczędzaj siły na wieczór ,bo Twój mąż z pewnością zadba,abyś pospalała wieczorem w przyjemny sposób mnóstwo kalorii;-) 8)
I jeszcze gratuluję teściowej:) Fajnie ,ze jest miła. 8) Masz racje,trzeba dac jej szanse:] Ja [być może] swoich przyszłych teściów bardzo lubię. Mnie póki co rodzice Pawła też lubią [rzekomo za mną przepadają 8) ] ale teraz po tym,jak chcemy ze sobą zamieszkać,to nie wiem,czy nadal dażą mnie taką samą sympatią;)
-
hej :D
fajnie Saro że chcesz babie dać szansę
ja chcoiaz mam fajnych teściów, to i tak ich nie lubie, i nie potrafię zmienić tego, nie wiem czy oni to czują, bo nie pokazuję po sobie swoich uczuć, ale nie lubię ich i koniec.
pozdrawiam :D
-
czesc!
Kitola!niektórych teciów nie da sie lubic.Nic na siłe.Ja akurat mam tesciów spoko,ale jezeli np.chodzi o pilnowanie dzieci to moge zapomniec....nigdzie z mężem nie mozemy wyjsc bo nie ma gdzie dzieci upchnąć.Ale co tam:)
Niedługo dzieci wyrosną i jak sie wypuscimy z Miskiem to...nawet tesciowie nas nie znajdą.
No ale zal mi do nich zostanie juz na zawsze,dlatego staram sie jak naj mniej chodzic do nich bo juz mnie buzia boli od przyklejonego usmiechu :wink:
Saro!Gratuluje tych 22 miesięcy!!!!!Mam nadzieje ze upłyneły w szczesciu i spokoju:)
a tak poza tym widze ze intensywnie cwiczysz:)Ja tez lada dzien zabieram sie ostro do pracy.Teraz nie ma zmiłój sie.MUSZE cwiczyc bo to czesc terapi.Dosyc ze kręgosłup odzyje to jeszcze moze ,,pupki''ubedzie:)
ściskam cie mocno słonce ty moje......
-
Witaj :) :) Gratuluję 22 miesięcznicy ślubu i 20 zrzuconych kilogramów :) Pięknie Ci poszło :) Muszę dokładnie poczytać o Twoich początkach i brać przykład :D :D Serdecznie pozdrawiam ( też się boję burzy jak jestem sama) :) :)
-
Witaj Saruniu,
Gratulacje z okazji 22 miesięcy od Ślubu! Życzę Wam aby zawsze płynęły Wam w Szczęściu, Zdrowiu i Miłości!
Fajnie, ze jestes zadowolona z sukcesów na dietce z Montim. Ja wciąż jeszcze szukam, może SB? Znasz kogoś na forum, kto przetestował tę dietkę, poczytałabym co nieco o daniach jakie się je, zasady już znam, tylko nie mam czasu przekopywać całego forum, wiesz, dużo tego, kto był (lub jest) na SB? Pilnie poszukiwani! 8)
-
witam :D
Rolini :D moi teściowie jak potrzebujemy to zajmują sie Kubusiem (mieszkamy w jednym domu), wiem że mogę na nich liczyć, ale mają jedną wadę - za bardzo wtykają nosa w nie swoje sprawy. Irytuje mnie to okropnie, już nauczyłam sie olewać to co mówią, w koncu to ja decyduję o swoim dziecku. Mam wsparcie w mężu, zawsze mnie poprze (nawet jak sie nie zgadza ze mna).
Nic sie tej babie nie podoba, ale ja też dobrze wiem co jej sie nie podoba i robie dokłądnie tak :twisted: nie lubi ciemnych podlog ?? no to ja mam ciemnobrązowe panele (inna sprawa, żę zawsze podobały mi sie ciemne podłogi), i wiele innych spraw :roll:
Ale jakoś nam sie żyje, nawet nie tak źle.
-
Witajcie już popołudniowo :D
Ja dopiero teraz, bo nie miałam neta :x Ale już się jakoś pomęczyłam i udało mi sie z Wami połaczyć :D :D :D Ja już jestem uzależniona od forum :lol: :lol: :lol:
U mnie dietkowo ok. Waga stoi w miejscu i trochę zaczynam się niecierpliwić :roll: :roll: :roll: Wiem, wiem, trzeba cierpliwie czekać :P 8) Spoczko, poczekam. Moje założenie to mocna i stabilna 5 z przodu do końca maja :D
Dziekuje za życzenia z okazji miesięcznicy :D :* Udana była :lol: :lol: :lol:
My z mężem obchodzimy każda możliwa okazje. Każdą miesiecznice poznania sie, czy ślubu ;) :D :D
Poza tym wciąż pracy na maksa i końca nie widać, bo szefowa już wymyśliła dla mnie nowe zadania, żeby mi sie nie nudziło :wink: :D :D
No ale pracować trzeba 8) Staram się robić to wszystko z zapałem, skoro i tak muszę to zrobić :lol: :lol: :lol:
Wczoraj sie wściekłam jak usłyszałam że dorzucają mi obowiązki szefa, ale przemyślałam to i wiem że dzięki temu nauczę sie nowych rzeczy i moje doświadczenie się poszerzy :lol: Trzeba się pocieszać ;) :D :D :D
Ale tak w ogóle oprócz tego że jestem asystentką mojej szefowej, to pracuje przy projekcie unijnym (w tym samym miejscu) i teraz mam mnóstwo pracy bo przyszedł czas rozliczeń. A jeszcze w wakacje kończymy realizacje projektu (w sierpniu) wiec o wakacjach moge pomarzyć. Ale liczę po ciechu na coś wolnego na koniec sierpnia. A od września mam dostać nową umowę i już dzis usłyszałam warunki płacowe :shock: Powiem szczerze że jest naprawde ok :D I jak tak będzie szło dalej to podpiszę umowę na następny rok :D :D :D
Mam nadzieje że już bede wtedy szczupła ;) :D :D
Wczoraj też dzwoniła siostra. Niestety nie da rady przyjechać w maju. Ale szykują się z koleżanką na przyjazd w lipcu i już chca rezerwować bilety :lol: Pocieszam się że do tego czasu to już moze bede wyglądać jak chce ;) :D :D
bedemotylkiem tutaj chyba większość kobietek testowała tą dietkę. Ja niestety nie, ale z tego co się orientuje to zasady bardzo podobne jak na montim.
Dziękuje za życzenia :*
Życzę powodzonka na SB i czekam na sprawozdania, bo słyszałam że ta dietka daje super efekty :)
qqłko dzięki :* Z tym przykładem to lepiej nie, bo znowu mi waga stoi :roll: Życzę Ci żeby Ci szło lepiej niż mnie :D
rolini oj, tak :D Mam wrażenie że jesteśmy ze sobą dłużej :D Powiem szczerze że bardzo się balam że po ślubie będzie gorzej, ale u nas stało się odwrotnie, Odkąd jesteśmy małżeństwem to jest po prostu sielankowo :D :D :D
Z tymi ćwiczeniami to uważaj, ale rozumiem że w ramach terapii są konieczne. Masz jakiś zestaw, czy po prostu basenik :?:
Życzę Ci żebyś jak najszybciej poczuła się super i wróciła do formy :*
Kitola No z teściami to tak bywa :roll: :roll: :roll:
Mam nadzieje że Twoje samopoczucie oki :D
syciu dzieki :* :lol: :lol: :lol:
Z tą teściową to róznie bywało i dltego jestem ostrożna. Ale wiem że ludzie sie zminiają i nawet jak nie mówią o tym głośno to mogą żałować swojego wcześniejszego postępowania i trzeba dać im szanse. Przecież nic na tym nie stracę ;) Poza tym ona inaczej widzi świat i staram sie to zrozumieć. Teraz jak jest sama i na emeryturze, to nawet mi jej troche szkoda :roll:
A Twoi teściowie (przyszli) oby się ucieszyli i Cię uwielbiali :D :D :D
Teraz znowu do pracy :) Jeszcze pozaglądam do Was, ale wybaczcie jeśli sie nie odezwe. Jutro postaram sie wszystko nadrobić :D Buziaki popołudniowe i duuużo słoneczka i uśmiechu na buziolach :***
-
a widziałaś, o której godzinie ja dziś zawitałam na forum?!!? :) Nie tylko Ty jesteś uzależniona:]
Zobaczysz kochana,ze już wkrótce Twoja cierpliwość zostanie wynagrodzona ,zobaczysz upragnioną,stabilną 5 z przodu:)
W pracy,jak czytam faktycznie mnóstwo roboty, ale bardzo fajnie do tego podchodzisz. Trzeba znaleźć plusy tam gdzie ich pozornie nie ma,prawda?!:-) Mądra dziewczyna z Ciebie:) co widać również po tym,co piszesz o teściowej. Szczęściarz ten Twój mąż:-) Fajną babeczkę sobie wybrał:)
Nie dosć,ze fajną, madrą,to jeszcze coraz chudszą!!!:-)
-
Witaj :) Będę brać przykład z Ciebie tak czy siak :D :D :D Szczególnie jeśli chodzi o podejście do pracy :) Życzę stabilnej piątki , na pewno się uda :) :) I udanego weekendu :) Ja też już uzależniłam się od forum , pozdrawiam :)