-
cześć Sarunia :)
przepraszam ze tak późno sie pojawiam, ale pojawiam się z wielkimi wilkimi gratulacjami !!! :)wyglądasz fantastycznie\!!!! az słów mi brakuje :) ja wiem co to znaczy tyle schudnąć i ile to kosztuje ciężkiej pracy, nie tylko zeby nie jeść , ale pracy nad własnym sobą :) ja moze kiedyś tez odważe sie wkleić swoje fotki , chociaż nie wiem... ja nie schudłam jeszcze tyle co chciałam...a wręcz suwak nieaktualny, bo przytyłam...dziś znów ledwo wdarłam na siebie moje ulubione dzinsy ....ehhh biore sie za siebie, a pod wpływem twoich zdjęć to mam jeszcze większą ochote wziąść sie w garść w końcu ...bo dlaczego ma mi sie nie udać ....ja wiem ze nic mnie nie usprawidliewia, bo jeśli sie chce to sie da schudnąć , czego jesteś saro przykłądem :) ja sie moge usparwiedliwić tym, ze nie moge ćwiczyć , ale bez ćwiczeń tez sie schudnie tylko wolniej ...
jesteś naprawde wzorem do naśladowanie :):) podziwiam, jeszcze raz gratuleje, miłego dnia życzę i pozdrawiam,
pappa
-
pozdrawiam gorącowitam Sosnowiczankę ;) (w której dzielnicy mieszkasz?:) )
obejrzałam Twoje zdjęcia-normlanie WOW szczęka mi spadła do samego parteru (a mieszkam na 3 piętrze). Moje wielkie i najszczersze GRATULACJE :!: :!: :!:
ja musze jeszcze zrzucć ok 10 kg, ale i 5 mniej by mnie cieszyło :) ale coś ostatnio mi się motywacja chwieje... w dodatku teraz podwójna sesja, stresssss, a to powoduje, ze wcinam co popadnie :?
jeszcze raz gratuluję, naprawdę mnie trochę zdenerwowałaś tymi zdjęciami...znaczy ja się zdenerwowałam na siebie, ze mam taką słabą wolę :(
pozdrawiam gorąco :*
M
-
-
Witajcie porannie :D
Dzis wyjątkowo wcześniej jestem w pracce, bo od 8ej :shock: ;)
Miałam być na 8ą bo jakiś gość z drukarni miał przywieźć ulotki :roll: Jest 9a a jego nie ma :evil: A ja tu wpół przytomna jestem :evil: :x
Chyba sie kawy napije :)
A dziś na śniadanko zjadłam sobie twarożek chudy ze szczypiorkiem, koperkiem i ziołami a do tego pół pomidorka :D Pyszotka :D
Na drugie mam jogurt pitny z mlekowity - też pychota.
W ogole ostatnio stwierdziłam że ja własciwie jem już tylko to co uważam za pyszne ;) :lol:
Na wadze 58,3 . Ale powiem szczerze że cieszy mnie to, bo jestem pare dni przed okresem ;) Wiec mogłoby być gorzej ;)
Wczoraj graliśmy z mężem z pół godzinki w paletki ( z taką fajną lekką piłeczką) i aż sie pot lał :shock: :D :D :D Ale dobrze mi to zrobiło :D
Dzis czeka mnie dośc ciężki dzień w pracy, bo zaczynamy kolportaż, a po pracy do sklepiku na zakupy :D :D :D I tylko to mnie pociesza :lol: :lol: :lol:
sunnyy poranny ptaszku :D Jak ciastko :?: Pewnie pyszne :D
Dziś też rowerek :?:
Pozdrawiam i miłego dnia życzę :D
mustikka witam kolejną sąsiadkę :D :D :D
Ja jestem z Pogoni :D A Ty :?:
Widziałam że też masz bardzo fajne sukcesy na koncie i wyznaczasz sobie kolejne cele :D
Super :!: Mam nadzieje że będziemy się wspierac wzajemnie :D
A gdzie studiujesz :?:
sobolciu dziękuje :oops: Normalnie mnie zawstydzacie tymi opiniami :D
Wiem, że Tobie też sie uda :D Czekam z niecierpliwością żeby zobaczyć Twoje fotki :D
Mam nadzieje że faktycznie moje fotki potrafią motywować i weźmiesz się pieknie za siebie i dżinsiki będą luźne :D Uda Ci sie :!: Wierze w Ciebie :D
Buziaki :***
marti oczywiście że możesz osiągnąć wymiary jakie chcesz :D Przecież już dużo spadło :D
Co do dietki to długa historia i musialabyś przejrzeć wątek, ale wiem że jest to dośc trudne, wiec w skrócie:
początek to ograniczanie słodyczy i zwiększanie ruchu, potem kopenhaska, a potem 1000kcal i ćwiczenia. Swego czasu ćwiczyłam 2 godziny dziennie :shock: (aerobik i inne ćwiczenia) i chodzilam na step. Teraz już tyle nie ćwicze, raczej rekreacyjnie, czasem biegam, spaceruje, ćwicze, aerobikuje sie :D Ale codziennie staram sie poruszać choć troche :D
Teraz jestem na diecie Montignaca :D Bardzo mi odpowiada :D No i nie chodze głodna :D Co mi sie czesto zdarzało na tysiaku ;)
Jeśli jeszcze masz jakieś pytania, pisz, postaram sie pomóc, a przynajmniej podzielić doświadczeniem :D
AleXL dziękuje :D :D :D
laliko ciesze sie że to taka motywacja ;) :D A modelki może i mają wiecej, ale wzrostu też zazwyczaj mają z 20 cm wiecej :roll: ;)
Dziekuje za zrozumienie w sprawie zrzucenia jeszcze kilku kilo. To faktycznie jest tak że te ostatnie to juz chyba tylko dla siebie ;) Bo każdy mówi że juz nie trzeba, ale ja wiem że trzeba ;) :lol:
A na forum zamierzam pozostać co najmniej do późnej starości ;) ;) ;) Przeciez ja żyć bez Was nie mogę :shock: :D :D :D
Weraa moja teściowa zawsze daje nam prezenty z ceną :roll: Nie wiem czemu :roll: Na pewno nie jest to dlatego że zapomniała odkleić ;) Chyba chce żeby podkreślić że ona sie wykosztowała :lol:
Pozdrawiam i miłego dnia :D
Kitolka ceny niezbyt (chyba sie zaopatrzyła w sklepie po 4zł :lol: - i dlatego sie dziwie tymbardziej że daje z ceną :roll: - no ale moze chce żebym wiedziała że nie wydaje na mnie dużo :lol: ) :roll: ;)
A jak u Ciebie :?: Mam nadzieje że jako motywacja sie troche przydaje ;)
Bo jak nie Ty z motywacją, to motywacja w końcu przyjedzie do Ciebie :lol: :lol: :lol:
Buziaki i lecę Was poodwiedzać :D :D :D
-
też cche zagarć w paletki :D dzisiaj spacerek planuje 8km i rowerek też chyba 8 :P zobaczymy jak bedzie :D buziaki :*
-
Saro,ale prezenty od teściowej dostałaś:]...z cenami!? Matko...
Nie skomentuję tego, z szacunku do osób starszych;]
Brawo dla Twojego męża za to,ze odniósł Cię do pokoju,byś nie mogła zjeść fistaszków!!
BRAWO!!!! Nic,tylko pozazdrościć, widac,jak bardzo on Cię kocha:-) Świetnego masz meża, [ale po co ja Ci to mówię,pewnie o tym wiesz]
Jakbym miała być na 8 w pracy przez kogoś a ten ktoś spóźniłby sie choć5 minut-....zabiłabym...;-) Współczuje!!! Z całego serca współczuje;)
-
Saro, podoba mi się to co piszesz, ze jesz tylko to co pyszne. ja jestem na tysiącu i też tak mam. Jem tylko to co lubię. Choć oczywiście sa rzeczy, które lubie bardziej, ale da sie bez nich żyć.
Kiedyś nie wyobrażałam sobie jajka bez majonezu, czy kawy zbożowej bez cukru, a teraz, jak mam wypić coś słodkiego, to juz mi nie zmakuje, a majonezu nie dodaje do niczego. Do zmiany odżywiania można się po prostu przyzwyczaić, prawda?? Zwłaszcza, gdy wiemy, ze robimy to dla siebie, dla lepszego samopoczucia. A jak sie głębiej zastanowić, to to co nam najbardziej smakuje zwykle jest najmniej zdrowe...
miłego dnia. Mam nadzieję, ze w pracy nie bedzie tak ciężko jak sie zapowiada.
A w ogóle, to marzy mi się, że kiedyś cię dogonię... choć trochę, by kupować choć rozmiar 40...
-
Hej saro, u mnie tez jakos spiaco, za oknem upal a mi sie spac chce jakbym zapadla z zimowy sen :lol: :lol: Kawa pomogla.... :D :D
buzka i milego dnia :D :D
-
cześć kotuś!
Przeczytałam uwaznie co u mnie pisałas i rzeczywiscie masz racje.Z tymi 15 kg wypaliłam...hehehehehehe
ale stworzyłam inny plan.Moze zechcesz go przestudiowac i ewentualnie moze masz jakis inny pomysł co do planów gubienia moich kilosków?
Wiesz ze bardzo uciesz mnie twoje wsparcie i rady:)
Sle wrocłwskie cmokusy :wink:
-
ależ tu się tłok zrobił :) ale nie ma co się dziwić-każdy chce pogratulować Ci tak pięknie pozbytych się kologramów :)
ja jestem z Niwki (swoja drogą co 3 Sosnowiczanin wie, gdzie to jest), a na Pogoni właśnie studiuję :) na UŚ na filologii romańskiej:) opróćz tego studiuję też zaocznie dziennikarstwo...no i oczywiście na uczelni jest problem z jedzeniem, bo są to głównie kanapki...echh.....