eh i poklocilam sie z chlopakiem i to bardzo

Ale od jutra od jutra musze sie podniesc. Mam taki skromny planik. Musze sobie czyms wypelnic czas...postaram sie potraktowac uch ćwiczenia na silowni aerobik plywanie jako swoje male hobby. Njapierw przez dwa tygodie pewnie bede sie musiala do tego zmuszac ale potem mi pewie wejdzie w krew...

Kupie sobie jakac fajna ksiazke... i moze cos do akwarium jakies nowe roślinki.
I jakis ciuch
Chyba jednak wroce na diete ok 1200 kcal do świąt, a od Nowego Roku rozpoczne porgram bikini 2007, zeby wymodelowac sobie fajna fihurke przez ok 4 miesiace.

Co Wy na to??