Buziaczki :D
Wersja do druku
Buziaczki :D
czesc :)
dzis cięzki dzien mialam , zastrzyk w kolano dostalam, okropnie boli, ledwo sie ruszam :(:(
no to zdaje relacje z jedzenia :
sniad: dwie kromeczki + sałatka 250 kcal
II sniad:jabłko 50 kcal
obiad: ryba +warzywa na patelnie 250
podwieczorek 3xwaza z dzemem , 150
kolacja dwie kromeczki z połowa jajka, i plasterkie sera zołtego 300 kcal
i wyszło jakies 1000 kcal, aha podjadłam jabłko teraz wieczorek jeszcze :) a w sobote ważenie :)
no to dobranoc wszystkim, pozdrawiam, papa
witam czwartkowo :) strasznie dużo pracy mam , ale dobrze, wole jak sie dużo dzieje miz jak jest nuda , bo wtedy myśle o jedzeniu :)
plan jedzeniowy na dziś :
I sniad: dwie kormeczki, pół serka z ziołami , 230 kcal
II sniad: jabłko 120 kcal
III sniad: serek wiejski z truskawkami 170 kcal
obiad: nóżka z inyka ( pieczona bo mama robiła na obiad, ale siągne skóre i bedzie dobre )+ surówka 300 kcal
kolacja:3xwaza z serem białym i dzemem, 200 kcal
no i wyszło 1020 :)
aha i oparłam sie ciasteczkom kruchym,takie pyszne, posypane cukrem .., ale nie wzięłam... nagroda za tydzień diety w niedziele cos małego pysznego:)
jej, jak ja bym zjadła jakieś ciasteczko... w nocy mi się śniły
co Ci się stało w kolano??
cześć:))
wczoraj na kolacje zjadłam parówke, taka pyszna była :) :) strasznie dawno nie jadłam, ale ilość kcal wzrosła niestety...no trudno ...
a jeśli chodzi o moje kolano to po urazie rzepki który miałam 10 lat temu, zaczęły sie problemy, i juz miałam dwie operacje , zaczęło sie zwyrodnienie, czyli zużywa mi się chrząstka w kolanie ....nazywa się to chondromalacja ...no i boli to kolano i boli, po operacji 5 lat był spokój, teraz znowu sie zaczęło, dlatego juz 4 misiące nie moge ćwiczyć , pływać, własciwie to nic nie moge, juz nawet zapomniałam jak sie chodzi w butach na obcasie....
ale teraz kończe juz leczenie zachowawcze i mam nadzieje ze pomoże :) :) i wracam do dawnej aktywności :)
plan jedzeniowy na dzis :
sniad: dwie kromeczki z serkiem 250 kcal
II sniad: jabłko 100 kcal
III sniad: jogurt nat.+płatki 180 kcal
obiad: zupa ogórkowa z ryżem licze jakies 300 kcal
kolacja: makrela
i wyjdzie góra 1100 kcal
jeju jutro moj tato ma imieniny , musze upiec dwa placki , i zrobić dwie sałatki ... to dopiero bedzie ćwiczenie silnej woli ...ale nie tykam się :):):)
miłego weekendu wszystkim, do poniedziałku, papa
Masz grzeczny jadłospis - miłego piatku
czesc , witam wszystkich po weekendzie , w ten poniedziałkowy słoneczny dzień , ale pięna pogoda, aż pachnie wiosną :) od razu samopoczucie lepsze :)
weekend był bardzo miły, pozwoliłam sobie na kawałek sernika, i salatki troszke, poza tym było grzecznie i w porządku :)
ten tydzień mam urlop , na pisanie pracy końcowej na moich studiach podyplomowych, jak narazie strasznie cięzko mi to idzie, ale mam nadzieje ze będzie lepiej ...
plan na dziś :
sniadanie: 2 kromki z pomidorem, 200 kcal
II sniadanie: jabłko 70 kcal
obiad: surówka i ryba gotowana 250 kcal
podwieczorek:serek wiejski z trusk, 170 kcal
kolacja : kromka i makrela 250 kcal
razem 940 kcal , pewnie dojem jakąś mandaryną :)
miłego dnia, papa
Nieźle, mam nadzieję, że tylko jeden kawałeczek serniczka był?? :D
no jeden a dokłądnie jeden w sobote i jeden w niedziele :oops: :oops:
niestety nie zważyłąm sie bo okres dosałam i wiadomo ze waży sie więcej, jak to wogóle czuje sie jak wieloryb, ale wróci do normy mam nadzieje :)
Witaj :)
Zważysz się po okresie i pewnie będzie lżej :)
Powodzenia z pisaniem pracy dyplomowej! 3maj się :)