Co ja bym oddała aby pracować, a nie siedzieć w domu
Wiem,że mam rację z tym jedzeniem w pracy
Co ja bym oddała aby pracować, a nie siedzieć w domu
Wiem,że mam rację z tym jedzeniem w pracy
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
hej!
mysle,ze kiedy nie dobijasz z kaloriami (tymi "dobrymi") do 1000 to niezbyt dobrze..owszem chudnie sie szybciej, ale niestety szybko wraca..lepiej jest schudnac przez dluzszy czas ale skuteczniej i na dluzej..
a jak dziala ta herbatka, ktora pijesz?
pozdrawiam i zycze wytrwalosci!
Agapinko, głowa do góry napewno coś znajdziesz. Ja pracuję dopiero półtora miesiąca, narazie mam 3 miesięczny okres próbny. W sumie też nie mam pewności, czy od stycznia przedłużą mi umowę, ale jestem dobrej mysli.
Mistery, wiem że to nie jest zbyt zdrowe, ale odkąd pracuje to własnie tak to wygląda. Raz tych kalorii jest więcej, a raz mniej. Jeśli chodzi o herbatkę to w ciagu pierwszego tygodnia moja waga spadła 1 kg, ale to normalne, że ogranizm musi się przyzwyczaić do nowych substancji i nią nasycić żeby zaczęło działać. Jutro kończy sie drugi tydzień i pierwszy etap tego programu. Jutro też sprawdzam moją wagę i wieczorem wszystko tutaj napiszę. Pozdrawiam
Miejmy nadzieje, że te herbatki dały jakies rezultaty
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Idę do sklepu kupić coś fajnego do jedzonka, no i oczywiście coś na obiad dla mojego narzeczonego, on niestety nie jest na diecie, a lubi sobie dobrze zjeść, dlatego moja dieta jest dla mnie dużym wyzwaniem bo stosując sie do niej musze jednocześnie przygotowywać normalne obiadki dla mojego chłopa
hahah znam to wczoraj mu np. smażyłam 2 laski kiełbasy i zjadł to ze świeżutkim chlebem
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Ja robię barszczyk czerwony z fasolką i ziemniaczkami i warzywami i dużo śmietany. Znając siebie to i tak nie będę mogła się oprzeć, chyba zjem małą miseczkę tak około 250 ml. Sprawdzałam, taki barszcz ma około 100 kcal za 250 ml, więc chyba nie za dużo, bardzo mnie to cieszy, z czystym sumieniem będe mogła sobie zjeść.
Zakładki