Wątek: A było już dobrze............

DD29 tak nie pamięta ale z rączką już jest lepiej jutro znów idę na zmiane opatrunku.A ucałuje go jutro bo dzisiaj już śpi.Dzięki za pamięć
KLAKIERKU20 myślałam zacząć od pięciodniówki a pózniej luczyć punkty.Ale jeszcze zobaczę.Kacper ma się już lepiej cały czas patrzy co tu można zmajstrować.

Oj malutki Monis przezyłas chwile grozy, wspołczuje ci.Dobrze,ze to tylko raczka a nie np.buzka.
Ucałuj tego małego urwiska takze ode mnie :P
Ja przez ostatnie 2 dni nie miałam czasu by zagladac na forum.W sobote byłam w gosciach a dzis na zakupach i przy garach .Mojemu mezowi zachciało sie na obiad sosu grzybowego z miesem-ugotowałam.Pozniej wymyslił fasolke szparagowa-ugotowałam cały garnek.A po zakupach zamowił sobie sałatke z tunczykiem(zrobiłam z głowy,bo na internecie nie było fajnych przepisow).
A o diecie całkiem zapomniałam

witam was dziewczyny ja musze sie przyznac wam ze ostatnio to od tych slodkich grzeszkow niemoge sie odgonic a tylka mi sie niechce ruszyc do cwiczen niewiem co sie dzieje a tak mi dobrze szlo z tymi cwiczeniami ale jak widze to nie ja sama jestem z grzeszkami slodkimi ale dziewczyny ruszamy pelna para od poniedzialku zobaczymy ktora sie podda i jakie bedzie miala wymowki ok to do poniedzialku

monis pisz jak sie czuje synus juz jest dobrze ?

ZAPRASZAM DOMNIE

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67805

Munika79 jak minął pierwszy dzień? Mi wyśmienicie
Dzięki za odwiedzinki - mam nadzieję, że będziesz u mnie stałym gościem

Ja naprawdę uwierzyłam w siebie - w to, że potrafię zgubic te kilogramy
Bardzo mnie to cieszy i już nie moge sie doczekać końcowych efektów

Cześć dziewczyny Całe szczęście,że z Kacprem już jest lepiej.Wszystko ładnie się goji.
Klakierku20 pierwszy dzień minął ale nie zaliczam go do udanych.Jak zwykle skusiłam siię na kruche ciasteczka do kawy ale ogólnie nie objadałam się.Na śniadanie pomidor,pózniej ciasteczka,obiad i znów kawa i dwa ciasteczka.Jutro będzie lepiej,dla mnie najgorsze są słodycze więc muszę je jak najszybciej odstawić a pózniej już z górki.
Mikamały dzieki już go całuję.To pewnie miałaś co robić po powrocie,widziałam dziewczyny pisały i pisały Widzę,że twoj mąż ma z tobą bardzo dobrze tak mu dogadzasz ale czy cię te potrawy nie kuszą A no tak napisałaś,że o diecie zapomniałaś ale to tylko dwa dni i od dzisiaj pewnie znów zaczęłaś
Pietrygowa witaj w klubie bo ja mam taki sam problem.Mnie gubią właśnie słodycze więc musze się ograniczyć a najlepiej będzie jak je odstawie.Bo inaczej zawsze będą kusiły

Munika79 najlepiej jak pozbedziesz się wszelkich słodyczy z domu - ja juz tak zrobiłam a jak ide do sklepu to staram się omijać szerokim łukiem półki ze słodyczami Gorzej jest w pracy jak siedzę po 6 godzin 2 czasami 3 razy w tygodniu posród słodkości i innych dobroci Sama widziałaś, że ostatnio skusiłam sie na śliwki w czekoladzie ale staram się już coraz bardziej nad tym zapanować bo widzę, że jak nie jem ich to są efekty

Monis o ile mnie pamiec nie myli to od wczoraj zaczełas dietkowac :P Mam nadzieje ze pod koniec tygodnie pochwalisz sie nam utrata choc 1kg :P Zycze ci tego z całego serca :P Monisiu musisz byc ambitna i powiedziec sobie "nie jestem gorsza od innych,mi tez sie uda"
A jak synus-jak jego raczka

Dobrze Mikamały tak sobie powiem i do pracy a pod koniec tygodnia podam rezultaty.A Kacper już ma się super właśnie dzisiaj nauczył się jak wychodzić z wózka nawet jeśli jest zzamknięty pasami To taki mały człowieczek ale jakie diablisko wielkie

Monis to dopiero poczatek tych dzieciecych pomysłow.Zobaczysz pozniej co sie bedzie diało :P Moj brat majac 2 latka wbił do podłogi wszystkie gwozdzie jakie były w domu :P I strasznie bluznił :P Pomysłow miał 1000 na minute :P albo i wiecej

No no Mały Diabełek z tegoo Twojego Kacperka

A słodyczy to faktycznie najlepiej sie pozbyć z domu... ja podjadam bakalie zamiast batoników i suszone owocki tez skubie Pewnie to nie to samo co czekoladka, ale też słodziutkie no zdrowsze są