Wątek: Czy odnajdę w sobie siłę,by doczekać tego dnia?

JESTEM MOJE KOCHANE LASECZKI :P
TEN TYDZIEń BYł KOSZMARNY ;(
NABAWIłAM SIE PASKUDNEGO ZAPALENIA GARDłA MYSLAłAM ZE NIE PRZEżYJE

ORBITREKA ODSTAWIłAM NA KILKA DNI , ALE MYśLE żE JUTRO - POWRóT

WAGA NADAL STOI W MIEJSCU ALE NIE TRACE NADZIEII , MUSZę WZIąść SIE DO ROBOTY I SKOńCZYń Z PODJADANIEM WRRRYYY TAKI PASKUDNY NAWYK SOBIE WYROBIłAM


POZDRAWIAM WAS MOCNO I STRASZNIE DZIEKUJE żE MNIE WSPIERACIE ....RAZEM ZAWSZE RAźNIEJ

Kasiu, ale teraz już lepiej się czujesz, tak?

W każdym razie życzę dużo zdrówka, dbaj o siebie :P

I nie podjadaj bo dam po łapkach

Buziaki

pozdrawiam serdecznie i duzo zdrówka zycze

jak sobie pomyśle jak jest zimno na dworze, to za nic w świecie mi się nie chce na basen iść - a co gorsza zgubiłam gdzieś kartę z siłowni
a co u ciebie? zdrowko już lepsze?

HEJ CIO TAM U CIEBIE ?
JAK DIETKA ?
CZEKAMY NA JAKIES WIEŚCI

KWAITUSZKI PRZYNOSZĘ

NIOOO NARESZCIE JESTEM MOJE KOCHANE LASECZKI

PO MOJEJ CHOROBIE ANI ŚLADU , ALE nieobecność MAM USPRAWIEDLIWIONą , BO PO MNIE MOJA MADZIUNIA zachorowała
tydzień wyjęty Z ŻYCIORYSU


na aerobic chodzę ale z dietka gorzej

na razie to tyle idę odwiedzic wasze temaciki

hej bierzemy się za dietkę
i to bez wymówek

dobrze, ze jusz po chorobie

DUŻO SŁONECZKA W TEN CUDNY CZWARTEK