-
Moje uda to największa zmora Bo tyłeczek to nawet mi się podoba Mam w udzie 59 cm (mierzone w zeszły wtorek) a mierzę się w najgrubszym miejscu.
-
Witam nowego żołnierza na froncie odchudzania. Ja też często mam takie "zaćmienia". Zdrowy rozum powraca jednak, a z nim ogromne wyrzuty sumienia. Dziwnie ten nasz organizm jest zaprogramowany, bo przecież gdyby wyrzuty przychodził przed jedzeniem, to bym nie wtrąbiła tego jedzenia. Ale cóż, łatwo w życiu nie ma...Za oknem pogoda taka nijaka...U mnie przymrozki...A co najlepiej humor poprawia? Micha ciasteczek wszelakich! I jak tu się dietkować....
-
mam fajne cwiczenia rozciągające,które już od tygodnia mam zamiar zaczac robic ale cos mi nie wychodzi :P
chcesz?
-
Wielki powrót córci marnotrawnej, która chwilowo skapitulowała i żarła niczym dzika świnka...
Od jutra zaczynam jesć dietowo a od poniedziałku wprowadzam 6 tygodniowy plan treningowy: 5 razy w tygodniu trening kardio,2 razy w tygodniu trening siłowy i 2 dni zupełnej laby.
I Tydzień:
*poniedziałek -15 min średniowysokiego wysiłku kardio(czyli będę zasuwać biegusiem)
*wtorek -20 min kardio + trening siłowy(mam zestaw ćwiczeń na wszystkie partie ciała)
*środa- laba i lenistwo.
*czwartek -15 min kardio
*piątek 20 min kardio +trening siłowy
*sobota-lenistwo.
*niedziela- 20 min kardio.
Do tego dietka spożywam najwyżej 1500 kcal
Za tydzień wpadnę i będzie sprawozdanie z 1 tygodnia planu treningowego.
-
córcio marnotrwana....
ojj...
oby Ci się udało tylko wprowadzić to wszystko w życie, coś źle mi się kojarzy odchudzanie od jutra
no ale mimo wszystko 3mam kciuki ;-*
-
Witaj odchudzajaca sie istoto:
plany cwiczeniowe masz godne pozazdroszczenia, ale dla mnie niewykonalne
osobiscie jest mi ciezko raz na tydzien zagonic swoj tylek do cwiczen len ze mnie patentowy ,stad zycze Ci wiekszego zamozaparcia
I oczywiscie wytrwalosci w dietkowaniu
pozdrawiam
-
Dzięki
Co do odchudzania "od jutra" to również mam mieszane uczucia, ale nic innego nie pozostało mi napisać, bo decyzja o ponownym odchudzaniu zapadła spontanicznie już wieczorkiem
Poćwiczyłam co miałam poćwiczyć nie jest źle... tylko miałam biegać, a w nocy sypnęło śniegiem I nie wiem czym teraz zastąpic owo bieganie(nie pobiegnę po lodzie bo zęby wybiję..)
Dziś zeżarte:
*kromeczka ciemnego z ogórkiem i plastrem sera żółtego
*brązowy ryż z surówką marchwiowo-jabłkową
*biały ryż i ogórek konserwowy (kocham ryże! )
* i niechlubne zeżarcie polewy z ciasta... pocieszam się,że to tylko polewa a reszty ciasta nie ruszyłam
i teraz zero jedzenia aż do jutrzejszego śniadania. Dla mnie, która ostatnimi czasy jadła nawet po 23 to przerażajaca perspektywa
Ale ja się nie dam! Tylko wykombinuję co z tym ruchem zrobić.
-
-
no to gratuluje udanego dnia
mam nadzieje że się nie złamałas i już dziś nic nie zjadłaś :-*
-
miłego poniedziałku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki