Wątek: Ile musze poświecić, aby osiągnąć swój cel?!

Witam MartynkoWidze, że wczoraj obie zaliczyłyśmy wpadki, ale mam nadzieje, że dzisiaj było dobrze?napisz jak poszlo, pozdrawiam

xxx

Haaj No to widze, że niezły dzisiaj wycisk miałaś:P Idź lepiej spać, a Horacego odłóż na jutro:P hehe
Pooozdrawiam

Jak dla mnie to temat straszny, pewnie bym 2 zdania z trudnością napisała, ale nie siedze w tym już na szczęscie Buziaki

I gdzie się Martynka podziewa?Duuużych prezentów życze

ajjj pokłóciłam się z tatą i mi schował modem :P
ale juz naszczęście wszystko ok.

a co do diety to te dwa dni były totalnie do dupy
ale nie ma co się łamać jutro będzie lepiej

a na mikołajki dostałam czekoladowego Mikołajka,którego zjadłam z Linką na w-f, ślicznego aniołka i... a zresztą co tu dużo mówić:


nareszcie będe mogła dokładnie liczyć kalorie a nie tak totalnie na oko
widać rodzinka zaakceptowała moje odchudzanie bo tata wręczył mi prezent z życzeniami "miłego odchudzania "

przybywam z rewizytą oferuje wsparcie i codzienne kontrole

aaaaaaaaaaaaaa!
aż strach się bać :P

wiec prosze pięknie i grzecznie dietkować

obiecuje będę grzeczna