-
No to czas na rachunek sumienia:
Pożarte:
- kawa z mlekiem
- ok 5 lyżek platków owsianych
- szklanka mleka 2%
- pierś z kurczaka w panierce
- 2 lyzki ziemniaków
- fasolka szparagowa z maslem i bulka tarta
- 2 kostki gorzkiej czekolady z okazji niedzieli
- 120g jogurtu z ziarnami zbóż
- 120g serka homogenizowanego
- 500 ml kakao na chudym mleku z fruktozą
- 2 banany
- 2 kromki ciemnego pieczywa
- salata lodowa
- maly pomidor
- plasterki suchej krakowskiej
Spalone:
75 mni na rowerku, przejechane 24km, spalone 650cal
120 brzuszków
troszkę rozciagania
Nie jest źle jak na niedzielę prawda??
Ok, do zobaczenia jutro
-
hej diznev!!
znowu sie cała zaśliniłam , jak czytałam twoje menu
chyba ci zabronię wpisywania, albo co...moze mniejszym drukiem, mniej śliny poleci??
jak tam waga, dalej jest mniej niż na suwaku pokazujesz?? bo jak tak, to moze pora się tym pochwalić ??
pozdrawiam mocno pa
-
Witam w ten pochmurny, poniedzialkowy poranek
Nawstepie, chcialam poprawić swoja pomylkę z poprzedniego tygodnia dotyczaca pomiarów z góry Was za to przepraszam, bo podalam blędny wynik cm w talii, zamiast 75, ma byc 85 , nie wiem jak ja sie mierzylam, że mi tyle wyszlo
Dzisiaj podaję wyniki poprawne, sprawdzane 2 razy
-
He, he milushka pisalysmy w tym samym czasie, wlaśnie mam zamiar wprowadzić aktualne pomiary
-
Hej diznev... witaj w nowym tygodniu
Widzę, ze dietka ładnie idzie... no to się chwali
Nie przejmuj się pomyłką... każdy mógłby sie pomylić
No i gratuluję spadku wagi... wiem, dawno nie zagladałam do Ciebie, ale widziałam te 73 kg No... moja droga... gonisz mnie... gonisz....
Trzymaj sie cieplutko U mnie też jest raczej niezimowa pogoda....
-
witaj diznev
widze ze calkiem dobrze sobie radzisz a malym podtknieciami sie nie przejmuj ja jestem pewna ze do wakacji bedziesz juz miala wage ktora sobie wymarzylas
-
Hej.. widzę, że piszemy z tego samego miasta, więc nie mogę nie odezwać się i nie życzyć Ci powodzenia!
Trzymaj się cieplutko w tę brzydką pogodę i walcz! Ja też się staram chociaż ostatnio wychodzi mi to średnio
-
-
-
witam was, pragne dolaczyc do waszego grona :0)
oto moje kilogramy ktore zostaly mi po porodzie...i tak juz jest lepiej bo bylam wkoncu ciazy 97 kg
moja dieta to jedzenie raz dziennie posilku w srodku dnia, miesko/ryba/warzywa plus woda i herbata i czekolada do picia gdy wezmie mnie na glod...
nastepne pomiary za 2 tygodnie, zobaczymy efekty..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki