-
i ja też pozdrawiam
przy takim małym dzieciaczku napewno schudniesz (krok po kroku)
ja po roku od porodu wróciłam do wagi sprzed ciąży - 58kg
czyli tyle ile teraz chcę osiągnąć
a waże niewiele mniej niż pod koniec ciąży !
ale nie dam sobie roku czasu - bo nie karmie piersią
schudnę w 3 m-ce !!
inny widoczek dla Ciebie:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zatoka M. Północnego
pa!
-
Witam w nowym tygodniu
Dzisiaj wznawiam ćwiczenie callaneticsu, bo juz tak dawno nie ćwiczylam, a po nim zawsze czulam sie wprost fantastycznie!!!! Dzisiaj reaktywacja!!!!!
Dziewczynki Polutka i Mirrah, dzieki serdeczne za odwiedzinki, bardzo się ciesze, że znalazlyście czas aby wpaść do mnie na chwilke, oczywiscie zapraszam czesciej na kaweczke wirtualną
A co sie tyczy slodyczy, to mam w domku zapas suszonych moreli, ale jakos mnie do nich nie ciągnie , nie wiem dlaczego. Czasem wkroje kilka do paltków owsianych i jem z mlekiem, ale bardzo rzadko.
Ostatnio za to polubilam surowa marchewkę. O dziwo, bo nigdy nie lubilam. Teraz jak wieczorkiem ogladam jakis filmik i mam ochotę cos pochrupac, to zamiast ciasteczek jem marchewkę i jest ok
Z innych pólśrodków, to kawa inka z mlekiem, jako ze nie za bardzo lubie herbaty, to popijam inke.
Z woda tez zrobilam wynalazek, mianowicie mieszam niegazowana z gazowana pól/pól i jest pyszna. Bo taka bez bąbelków, to dla mnie jak kranówa
Musze jeszcze kupic sobie witaminki z jodem, bo też pomagaja w diecie
Jutro jedziemy z mężem na cotygodniowe zakupy, to się zaopatrze we wszystko co mi potrzebne i do dziela
-
a ja piję gazowaną, jak mam ochotę. Czytałam i jestem pewna że na diecie wcale nie jest wskazane picie niegazowanej wody, a wrecz przeciwnie nalezy pic wodę gazowaną.
Ja właśnie wczoraj dostałam ukochaną @, ale jak się skończy też mam zamiar zabrac się za cwiczenia. zobaczymy co z tego wyjdzie
-
No wlasnie ja tez ostatnio wyczytalam, ze na odchudzanie lepsza gazowana, chyba ze jest si choryn na zoltaczkę i ma problemy z zoladkiem
-
A ja o wodach czytałam już różne dziwadła, raz pisza tak raz tak, więc myślę, że niewarto słuchać tego co mówią w tv czy piszą w gazecie a kierować się własnym smakiem Ja tam lubie wode niegazowaną, i już od paru lat zawsze nosze butelke w torebce, jestem już uzależniona
Pozdrawiam[/b]
-
hej ja sie objadam suszonymi owocami z Asdy,zaczelam juz przed dieta,fakt ze zamiast do slodyczy,to mnie zawsze ciagnelo do makaromu i pizzy
takze to jest dla mnie wyrzeczenie. a ochote na slodkie zastepuje platkami, bo wybor jest tu nieziemski i wlasnie suszkami!
3 maj sie!
-
No Dzien zaliczam do udanych, bylo dietkowo i sportowo Co prawda nie callanetics, tylko rowerek, ale kazdy ruch sie liczy nie ważne jaki
No i kolorek na wloskach nowy, ciemny fiolet Ach lubie wloski zaraz po farbowaniu sa takie mięciutki i blyszczące, lepiej sie ukladaja
Teraz uzupelniamwodne zapasy, pewnie znowu będe latala w nocy wiadomo gdzi i wiadomo po co
Dobrej nocki
-
podziwiam,podziwiam..calanetiks...pelen zestaw??
no i gratuluje kolorku!!
-
Kolejny dzień dietki.... wczoraj bylo no, może nie tak dietetycznie, bo robilam lazange na kolacje, ale zjadlam pol kawalka ok 19 i pozniej juz nic. W ciagu dnia bylo ok . Ale wypilam 2 kieliszki wina i troszke piwka , no nic wszystko jest dla ludzi.
Uświadomilam sobie, że chyba jestem uzależniona od wazenia i waze sie co rano i co???żadnych zmian!!!!! Waga zawsze taka sama!!!!!
Albo mam zepsutą wagę, alb juz sama nie wiem. Zawsze sie wkurzam i o malo co waga nie poszla do smieci Chyba musze ja schować gdzieś w trudno dostępne miejsce i wyciągać raz w tygodniu. Tak latwo powiedziec, tylko jeszcze trzeba to zastosowac
Dzisiaj w planach oczywiscie rowerek (wczoraj maz naolowil mi go, więc nie bedzie skrzypial) i obiecuję, że nie zważę się aż do następnego piątku. W ten piątek tylko mierzenie i na tym koniec.
Ok to teraz mykam, będe wieczorem
-
Hej diznev przepraszam, ze mnie nie było długo... ale sama rozumiesz....
Widze, że dietka na całego... a z tą wagą, to ja miałam tak samo... aż w końcu, jak się raz nie zważyłam, to teraz sobie musze przypominać, kiedy na nią wskoczyć
Masz rację, schowaj ją i wmów sobie, że nie istanieje... wtedy różnica na wadze bedzie po tygodniu bardzo widoczna, zobaczysz
Miłego popołudnia
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki