Ahhh jak ja uwielbiam tak siedziec i nic nie robic :D To chyba moje ulubione zajecie :D Siedze i popijam kawke ale ciazy nade mna widmo 100 stron tlumaczenia o zawieszeniach samochodow terenowych :D
Wersja do druku
Ahhh jak ja uwielbiam tak siedziec i nic nie robic :D To chyba moje ulubione zajecie :D Siedze i popijam kawke ale ciazy nade mna widmo 100 stron tlumaczenia o zawieszeniach samochodow terenowych :D
moje chyba tez :D:DCytat:
Zamieszczone przez nicoletia86
Udanej niedzieli ;*
Ja juz jestem po obiadku czyli zjedzona jest piers z kurczaka z sosem chinskim i ryzem...mniam uwielbiam robic chinszczyzne. U mnie slonce swieci pieknie ale wiatr jest strasznei zimny i sie odechciewa z domu wychodzic :( W ogole jakas dziwna ta pogoda jak na maj :)
Ja dzisiaj na obiadek miałam dietetyczne ;) spagetti, ale też uwielbiam chińszczyznę :D Jutro sobie zrobię ;)
A pogoda u nas (tzn. we Wrocławiu ;) ) też taka nieciekawa, niby ciepło, ale wiatr jest taki zimny i ostry - nawet na spacer nie chce mi się iść :? a z drugiej strony nie lubię tak w domu cały dzień siedzieć...
Mycha ja planuje spaghetti na jutro i chce jakos dietetycznie ale nie mam przepisu :( Mozesz i cos podac i napisac ile kcal ma taki sos z miesem :?:
Tylko że ja robię bez mięsa... Dodaję warzywa - wiadomo, pomidorki przede wszystkim i nie dodaję oliwy. Chyba Ci nie pomogę z tym sosem :(
Bez miesa tez moze byc, wal smialo :)
Tylko też nie podam Ci dokładnego przepisu, bo robię to "z głowy" ;) dorzucam co tam mam w lodówce. W sumie spagetti to chyba szumne słowo w tym przypadku :lol: ale mi smakuje i nie ma za dużo kalorii ;) z makaronem (50g ważonego na sucho) to ok. 200-250 kalorii.
Przepis na sosik:
- cebula (podsmażam na początku, dopiero później dodaję reszte składników),
- pomidor,
- trochę papryki,
- pieczarki,
- bazylia (najlepiej swierza)
- czosnek,
- sól i pieprz
Wszystko duszę na patelni pod przykryciem. Jak jest za dużo wody to na trochę odkrywam żeby odparowała. Czasem dodaję ze dwie łyżki sosu słodko-kwaśnego. Na koniec dorzucam ugotowany makaron i dokładnie mieszam.
Smacznego :D
Jak Twoja niedziela? Leniu****esz dalej? :mrgreen:
Mycha aż się głodna zrobiłam :D
ok, to dobranoc ;*