-
hej, hej :)
u mnie kilosek w dół :) już jest 62,5 :D cieszę się straszliwie :)
i teraz tylko do świąt, a potem robię przerwę :) i sobie trochę poszaleję ;)
nicol: dzisiaj widziałam się z Frytexem :) i serdecznie pozdrawia :)
a jak Twoja dietka?
buziaki
-
Ja mialam dzisiaj rybke na obiad. W zasadzie to pierwsze poważne bialko w mojej dietce- na inne nie mialam czasu i ochoty bo za miesem niescpecjalnie przepadam. Wiem , wiem. Białko jst ważne :lol: :lol: No i znowu tysiaczek a w piatek wazenie. Juz mi spodnie z tylka spadaja- extra :wink:
Agassi pozdro dla Frytexa :)
-
super :) ciesze sie że już widać i czuć efekty ;)
-
witam!
u mnie efekty tez male ale sa,brzuszek jak by taki mniejszy sie zrobil i cieszy mnie to bo wkoncu moje ulubione bluzki nie opinaja sie tak :wink:
-
witam :) miłego dzionka życzee :)
-
mula: po ośmiu kilogramach to efekty chyba nie są małe? ;)
nicola: ślicznie się trzymasz :) a rowerek też był?
mi też niektóre spodnie spadają :) a te co były za małe, teraz są w sam raz :D
buziaki
-
agassi: 8 poszlo juz dawno temu,jakies 3 lata temu.Teraz chce dojsc do mojej wymarzonej wagi,mysle ze uda mi sie do wakacji :wink:
-
Rowerek byl wczoraj i bedzie zaraz...ehh juz sie do niego przyzwyczailam tylko mnie troche tylek od siodelka boli. Dzisiaj znowu zjadlam kolo 1000 a jutro wazenie. Boje sie ze waga nie pokaze mniej bo jadlam w tygodniu troszke mniej niz 1000 a czytalam ze lepiej jesc 1200 bo jak sie zje mniej niz 1000 to sie nie chudnie...nie wiem czy to prawda czy mit
-
ja tesh siem przylaczam chociaz jak narazie waga twardo stoi w miejscu
-
nicol: na pewno spadnie. na tysiaku się chudnie, ale na dłuższą metę jest on niezdrowy i może spowodować spowolnienie metabolizmu :roll:
a lepiej jeść 12oo, bo to zawsze więcej i orgaznim jakoś lepiej reaguje :)