Moi kochani,
Czas wziąć się za siebie! Mam wspaniałego męża, bardzo fajną pracę, właśnie remontuję nowe mieszkanie. Generalnie wszystko świetnie się układa. Tylko jest jeden mały feler - nie czuję się do końca dobrze w swojej skórze. Po prostu nie jest mi wygodnie, nie czuję się komfortowo. Ubrania maleją w oczach Co zrobić, czas to zmienić

Chciałam zacząć do Nowego Roku, ale nie... nie chcę znowy odkładać tej decyzji. Jutro 1 grudnia, wspaniała data, żeby zacząć walczyć o siebie.

Mam już doświadczenie w odchudzaniu, więc zaczynam dietę 1200kcal. Plus więcej ruchu, więcej ruchu! Z tym jest najgorzej.

Chcę zrzucić 10 kg. Nie stawiam sobie żadnej daty końcowej - zrobię to w swoim tempie. Ważne, żeby się nie poddawać i zmienić na stałe zgubne nawyki.

Wiecie co?
Tym razem się uda!!!

RedDelicious