O widzę, ze super idzie ci dietka :) No i oczywiście GRATULUJĘ, że osiągnełaś wagę z przed Świąt :* A do tego jeszcze codziennie rowerek - naprawdę super :) Z takim zapałem szybciutko stracisz swoje zbędne kg :*
Wersja do druku
O widzę, ze super idzie ci dietka :) No i oczywiście GRATULUJĘ, że osiągnełaś wagę z przed Świąt :* A do tego jeszcze codziennie rowerek - naprawdę super :) Z takim zapałem szybciutko stracisz swoje zbędne kg :*
Teraz moja kolej na podsumowanie dnia, a więc: 30g sera cheddar, 30g szynki, 30g salami,2 łyżeczki majonezu, 1 płat śledzia, 2 jaja na twardo, 1 ogórek kiszony, 1i 1/2 kabanosa, 1/2 łyzeczki parmezanu, 2 porcje zupy pieczrkowo-warzywnej, 1 kawa z mlekiem, herbatki różne, trochę tego było ale chyba zgodnie z założeniami diety. 30 min. poćwiczyłam i 40 min. spaceru
Renatko współczuje zjazdów, ja jeździlam 5 lat to cię rozumiem, dla mnie najgorsze było to ze dojeżdżałam 100 km więc musiałam zostawać na noclegi :(
buziolek na mily i udany dzien;*
Dzisiaj na śniadanie będzie jajecznica.
Nie wiem czy będę miała kiedy dzisiaj jeszcze zajrzeć ale spróbuję.A jak się nie uda to dopiero jutro popołudniu.
Witam i życzę miłego dnia, będziemy czekac na twoje relacje z ochudzania Renatko. Ja tez już po śniadańku i oczywiście zaraz wybieram sie na spacer z małym i zakupy.PA
cześć renatko
wpadłam na czerw. herbatkę, bo mi mała zasnęła, a starszaki w szkole, a gdzie inne obowiązki?????? no matka polka jestem he hehe
A z czym jajecznica? Pewnie strasznie dobra... :roll:
Hej :D ale ja dawno nie jadłam jajecznicy, aż mi chęci narobiłas, może sobie na kolacyjkę zrobię :twisted: :P Buziaki
Hej :D ale ja dawno nie jadłam jajecznicy, aż mi chęci narobiłas, może sobie na kolacyjkę zrobię :twisted: :P Buziaki
zrobilas mi ochote na jajecznice:D
Witam :D
Dziś cie nie odwiedzałam bo nie mialam czasu, duzo roboty dzis w domu :D
Ale widze ze ty tez czasu nie masz :shock: wiec do jutra :D
Renatko gdzie ty się podziewasz? Jak tam dietka ci idzie?
Ja robię podsumowanie dnia: 3 parówki, łyżeczka ketchupu, 2 plastry żółtego sera light, 1 porcja bigosu z cukini, 1/2 łyczeczki parmezanu, sałatka z ogórka, pomidora, cebuli i jogurtu naturalnego, 2 kabanosy, 1 kawaa z mlekiem, herbaty zielona, czerwona, jaśminowa, i z cytryną;
30 min ćwiczeń oraz ponad 1 godzinę spaceru;
Jutro kupuję sobie steper :lol: wolałabym rowerek ale niestety jest dużo drozszy a później nie będę miała go jak przewieź do Polski.
Reniu dobranoc i do jutra :D
Może bede miała chwile czasu na odwiedzenie forum :D
Dzień dobry :D wpadam życzyć udanego dnia :P
Witam
Renatko to ty zawsze nas witasz z samego rana :lol: a dzisiaj cię jeszcze nie było. Czekamy na ciebie, miłego dnia :wink:
Już jestem.Byłam na uczelni i dlatego z takim opóźnieniem.Wczoraj miałam egzamin chyba poszło dobrze.Wyniki będą za tydzień w piątek.Jutro też szkoła od rana więc nie wiem kiedy zajrzę.
Dzisiaj 6 dzień SB to już prawie połowa i się chwalę żadnej wpadki choć nie raz już tak kusiło ale nie dałam się.Zaraz biorę się za gotowanie zupy z warzyw które można jeść w I fazie i do tego dołożę trochę pirsi z kurczaka.Zmiksuję to wszystko żeby była bardziej gęsta.
A jak wam mija sobota?
Egzamin na pewno poszedł super :wink: ja nigdy nie lubiłam czekac na wyniki :(
Ja dzisiaj miałam się zważyć i zapomniałam, bo mam schowaną wagę, zeby nie ważyć sie często :lol: ale nie widze efektów, nie wiem czemu, zawsze po tygodniu brzuszek się zmniejszał a teraz nic :cry: jest popołudnie wróciłam właśnie z długiego spaceru, i widzę że tutaj wiosna już pomalu w przyrodzie sie budzi, trawka zieleni, krokusy już kiełkują, pierwiosnki w ogródkach się pięknie uśmiechają :lol: obym dzisiaj przetrwała bez wpadki :!: :!: :!:
Mąż dzisiaj był na zakupach i kupił ciastka dla siebie i chociaż leżą w szafce to nie wiem czemu coś mnie do nich strasznie ciągnie :twisted:
W czasie zjazdów odpuszczam sobie rowerek.Ja w poniedziałek mam się ważyć ale moja waga przyjdzie w poniedziałek więc się zważe we wtorek na nowej wadze i napiszę co i jak
Cytrynko może nie widzisz efektów ale amiana na wadze jest?Spróbuj.Czy można produkty sojowe?Mam nadzieję ze dasz radę się powstrzymać od ciastek.
Mój podwieczorek to serek homogenizowany z białym serem, a na kolacje będzie zupa.
Hej dziewczyny co z Wami, gdzie się podziewacie?Teraz mam wolny czas to nikogo nie ma.
Nie dałam się ciasteczkom :lol: i myślę że już dzisiaj się nie dam.
Gdzie te wasze zapiski menu, bo ja już pomału w kółko to samo jem :wink:
Renatko na pewno jutro już się zważę i was poinformuje czy przybyło czy ubyło :wink:
A teraz jak zwykle podsumowanie dnia: 4 plastry szynki, 30g salami, 1/2 łyżeczki parmezanu, 2 plasterki sera zółtego light, 2 porcje zupy pieczarkowo-warzywnej, 1 płat śledzia w oleju, 1 ogórek korniszon, 2 jaja na twardo, 1 łyżka majonezu,1 kawa z mlekiem
ponad 2 godz. spaceru i 20 min. ćwiczeń;
Do jutra, pa
Renatko wyczytałam, że soję można więc i pewnie produkty z soi również.
Mam pytanko jak wy dbacie o swoje ciało, stosujecie jakieś kosmetyczne zabiegi? Ja 2 x w tygodniu robię sobie peeling całego ciała, codziennie po kąpieli balsam wsmarowuję i peeling i maseczki na buźkę :wink:
Witam kochane wirtualne koleżanki :lol:
Chce się pochwalić ze dzisiaj sie ważyłam i waga poszła w dół -1,5 kg bardzo sie ciesze, jeszcze 0,5 kg i będę ważyć tyle co przed świetami :wink:
Mozecie mi napisać ile macie lat i wzrostu, mozę już pisałyście, przepraszam jeśli przeoczyłam :roll: Ja w tym roku kończę 30 :cry: i mam TYLKO 158cm wzrostu :(
Witam w niedzielę.
No nareszcie po zajęciach i mam tydzień wolnego.Do następnego weekendu.
Na śniadanie zjadłam serek homogrnizowany na obiad sałatkę z tuńczyka, cebuli, ogórka.
Cytrynko moje gratulacje z utraty 1,5 kilograma.Bardzo dobrze Ci idzie.Ja mam161cm wzrostu a wtym roku będę miała 31 lat.Więc jesteśmy podobne pod tym względem.
Pare przepisów
SAŁATKA SELEROWA2 porcje
20 dag marynowanego selera
3 orzechy włoskie
łyżka obranych migdałów/ew.płatków migdałów
2 łyżki jogurtu naturalnego
WIEPRZOWINA Z JAJKIEM4 porcje
40 dag chudej wieprzowiny
8 grzybów mun
4 jajka
3 cebule dymki
1 łyżeczka imbiru
1 łyzka białego wytrawnego wina
oliwa
sos sojowy
Jajka ugotować, obrać,moczyć 10 min w sosie sojowym,zrumienić na oliwie,przekroić na połówki. Mięso pokroić,podsmażyć,ułożyć w naczyniu żaroodpornym, obłożyć jajkami.Namoczone wczesniej grzyby pokroić w paseczki i dodac do mięsa,posypać cebulka.Wino wymieszać z imbirem,polać całość.GOTOWAĆ NA PARZE 35 min.
Pycha!!!
BEFSZTYKI WOŁOWE Z PIECZARKAMI4 porcje
50 dag chudej wołowiny
jajako
3 cebule
40 dag małych pieczarek
4 łyżki oliwy
łyżka ostrej musztardy
sól,pieprz
Mięso posiekać,dodac jajko,2-3 łyżki wody mineralnej z gazem,przyprawic musztarda,sola i pieprzem.Cebulę pokroić w krążki, pieczarki oczyścić - 8 odłożyć,resztę pokroić w ćwiartki.Łyzkę oliwy rozgrzać,przesmażyć krązki cebuli - nie rumienić,zdjąć, trzymac w cieple.Włożyć pokrojone pieczarki,popieprzyć i przesmażyć. Z masy mięsnej uformować 8 befsztyków, w każdy wcisnąć po pieczarce.resztę oliwy rozgrzać i obsmażyć befsztyki na ostrym ogniu. Obłożyc cebula i pieczarkami,dosmażyć 5-7 min na małym ogniu.
KAPUSTA PEKIŃSKA Z GRZYBAMI
Kapustę pociąć w paski,zblanszować.Na oliwie udusić grzyby/dowolne/ z posiekaną dymką.Wymieszać ,doprawić.
BOCZNIAKI Z PATELNI ZE SZPINAKIEM4 porcje
50 dag mrożonego szpinaku
1 czerwona papryka
1 żółta papryka
3 cebule
40 dag boczniaków
2 ząbki czosnku
1/2 pęczka natki
4 łyżki oliwy
1/4 łyżeczki słodkiej papryki,sól,piperz,pieprz cayenne
Na oliwie przesmazyc pokrojąna w kostkę cebulę,dodać pokrojone w paski papryki i boczniaki - smażyć na ostrym ogniu 2-3 min,zmniejszyć płomień i dodać rozmrożony szpinak.Dosmaczyć przyprawami.podawać posypane natką.
PIECZARKI Z PATELNI Z FETĄ
15 dag cukinii
20 dag pomidorów
1 ząbek czosnku
25 dag pieczarek
2 łyżki oliwy
1/2 łyżeczki tymianku,sol,kolorowy pieprz
10 dag fety light
pokrojone w kostke składniki poddusic na oliwie ok.10 min.Doprawić,posypac pokruszonym serem.
Dzisiaj jest u mnie połowa I fazy.Czyli dzień 7.Już nie mogę doczekać się wagi zeby się zważyć.
witam;*
waga na pewno okaze sei laskawa;D wiec cierplowosci:D
Renatko dzieki za przepisy będę zerkać jak mi braknie koncepcji :wink: Ciekawa jestem ile tobie waga poszła w dół :?: Nie kusi cię żeby się zważyć na zwykłej :twisted:
Kolejne podsumowanie dnia: 2 parówki, łyżeczka ketchupu, 2 plasterki sera zółtego light, kubek rosołu drobiowego, 5 malutkich pulpetów i dużo sałaty zielonej z jajem, ogórkiem, pomidorem i jogurtem naturalnym, mozzarella, 2 pomidorki koktajlowe, 50g kapusty kiszonej, kawa z mlekiem 1 łyżeczka makronu :oops: wiem nie wolno nie wiem co mnie podkusiło :evil:
30 min steper, brzuszki, spaceru nie było bo brzydka pogoda :(
Witam w poniedziałek.
Cytrynko oczywiście że mnie kusi zważyć się na zwykłaj wadze i dzisiaj to zrobiłam i jestem wściekła.Po tygodniu diety bez żadnej wpadki strzałka minimalnie waha się przed 85 kilo.A ważyłam 85.Więc o co chodz?Mam ochote pieprznąć tę dietę.Ale poczekam jeszcze co pokaże elektroniczna.Niektóre dziewczyny nie przestrzegają dokładnie zasad i waga spada a u mnie co?Nic!!!!!!!!!!!!
Na śniadanie konserwa rybna w pomidorach.
Dzisiaj 8 dzień SB.
Witam Reniu :D
Ładnie dietkujesz i waga stoi, ale ja to znam, u mnie to sie ciagneło długo :? :? :?
A moze jestes przed @??
Właśnie o to chodzi że nie bo mam pod koniec miesiąca.No i co ja mam robić?Co robię źle?
spokojnie, grunt to si nie zalamywac i nie poddawac wlasnie w takiej chwili, nasz organizm jest bardzo skomplikowany i trudno za nim nadazyc, glowka do góry, zaczynasz 2 tydzien a slyszalalm ze to wlasnie w 2 tyg najwiecej spada :)
ja sie narazie nie waze powinnam skonczyc 1 faze w srode ale chcce przedluzyc, bo jak wprowadze wegle to moze mi wrocic brzuch :( a 20 i 27 mam studniowke , nie dam sie :)
a moze jedzonko Ci zalega ? albo woda ? :roll:
Renatko nie poddawaj sie, wiem że jest ci ciężko ale musimy wytrzymać a Ally900 ma rację waga w drugim tygodniu więcej spada, przecież wcześniej pisałaś że spadła ci już waga ze świąt wiec nie jest źle, ja jeszcze nie osiagnęłam wagi z przed świat ale sie nie daję musze wreszcie schudnać i ty też :lol:a moze waga mało spadła a więcej w obwodach :?: sprawdź to bo to też ważne.
Jeśli będzie cie kusiło nie dietkowe jedzonko to siadaj i pisz do nas to odpędzimy kusiciela :twisted:
W końcu dostałam wagę.Teraz mogę podać moją dokładną wagę 84,5.To znaczy że zgubiłam dodatkowe sadełko ze świąt ora pół kilograma.
Zawartość wody 44,4-więc mieszczę się w normie
co do poziomu tłuszczu to normalna zawartość 21-32 a ja mam 46 to znaczy bardzo wysoki.
No wkońcu jeszcze mam tyle tego sadła.
Ale zjadłam 3 kostki czekolady.Wiem wpadka.Chociaż do 75kcal dziennie można a ja do tej pory jadłam zgodnie z zaleceniami więc sama siebie trochę rozgrzeszam ale Wy możecie na mnie krzyczeć.Oczywiście dalej trzymam się diety.
Cytrynko jednak się nie poddam.Będę walczyła dalej.Co do obwodu to różnicy w cm prawie żadnej.
Ally900 dzieki za słowa pocieszenia mam nadzieję że teraz waga ruszy szybciej w dół.Mam nadzieję że na studniówce będziesz wyglądać wspaniale.Ile zgubiłaś na SB do tej pory?
Nawet udało mi się zmienić strażnika na 84,5.
Renatko i bardzo dobrze ze się nie poddajesz tak trzymać :lol:
A co do czekolady to jesteś rozgrzeszona tylko żeby już dzisiaj nie było więcej :wink:
Ja na którejś ze stron wyliczyłam sobie ze tez mam duzo tłuszczu bo ok. 38% :shock:
Fajnie ze już masz wagę, tylko nie wskakuj na nią co chwilę :wink:
Ja prowadze sobie taki dzienniczek w domu tzn. w kalendarzu kieszonkowym zapisuję co jadłam, ile ważę, ilę mierzę bo nie zawsze mam internet a po kalendarz zawsze mogę sięgnać jak mnie kusi :twisted:
Oj nie przejmuj się czasami waga stoi albo bardzo wolno spada, a czasami to w tydzień 2kg, te zastoje sa okropne ale musimy wytrwć :D :roll: Buziaki
hmm wiesz moze to glupie ale nie wazylam sie :P
jakos sie boje, ale po cm troszq czuje wiec moze bedzie dobrze :), a tak nawiaskiem niedlugo bede miala bilans i pielegniarka pewnie mnie drapnie :?
a czekolada sie nie przejmuj :) dzisiaj caly dzien za mna cos chodzi , siedze w domu bo jestem chora i co jakis czas otwieram lodowke :? a teraz sie schytrzylam umylam zeby i jest oki :) mam nadzieje ze juz nic nie zjem :D
Ja dzisiaj zjadłam konserwę rybną w pomidorach,jajecznicę na wodzie,3 plasterki polędwicy, 2 ogórki konserwowe i plasterek żółtego sera.I na dzisiaj dość.No i oczywiście moja wpadka 3 kawałki czekolady.
Ally900 ja bym chyba nie wytrzymała żeby się nie zważyć.Masz silną wolę.A najgorsze co może być to siedzenie w domu.Bo wtedy strasznie ciągnie do lodówki.Mam nadzieję że u Ciebie to nic poważnego.Szybko wracaj do zdrowia.
Biedronko żeby Twoje słowa się sprawdziły i tak było.
Cytrynko ale wiadomo jak to jest jak ma się coś nowego.Ja już chyba 7 razy dzisiaj stałam na wadze i zauważyłam że nawet jak nic nie jadłam to czym później tym waga wolniutko wzrastała.
A tak na marginesie to chciałabym się zapytać "Kasiu co sie dzieje,czemu nie zaglądasz?"
Renatko mi się wydaje że ty strasznie mało jadasz, a niskokaloryczna dieta jest nie wskazana bo najpierw rzucasz się na jedzenie a później jest efekt jo-jo, uwież jato przerabiałam i dziewczyny na forum tez piszą że to niedobrze :(
Wierzę ze nowa waga cię kusi ja nie ważę się wieczorem bo wiem ze po całym dniu będe ważyć nawet 1 kg wiecej i wolę wieczorem. Ja moją zwykła wage dałam wysoko na szafę zeby nie ważyć się codziennie :wink:
Teraz ja podsumowuję dzisiejszy dzień: jajecznica z 3 jajek i plastra bekonu, 1 kubek rosołu drobiowego, 6 malutkich pulpecików, salata zielona z pomidorem, ogórkiem, cebulką i jogutem naturalnym, 50 g sera chedar, 3 plasterki szynki i 0,60 l kakao bez cukru, 30 min. spaceru, 3 x 15 min steper, brzuszki.
Renatko zobacz ile ja potrafię zjeść :!: :!: :!: Mam nadzieję że też schudnę :wink: