Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

Renatko kochana nie gniewaj sie :P
Ja dzis cały dzien byłam poza domem
Dopiero teraz właczyłam kompa
Jutro mam gosci na obiedzie i musiałam przygotowac dzis
kilka składnkow
Przyprawiłam rybe,ugotowałam warzywa na sałatke.
I oczywiscie zrobiłam kolacje mezowi ktora pomogłam mu
zjesc bo ja uwielbiam łososia z grzankami i startym pomidorem :P

Witajcie w niedzielę
Wpadłam na chwilkę sie przywitac i spadam do szkoły.
Miłej niedzieli.

Witam Reniu
Życzę Ci miłej niedzieli i powodzenia w szkole
A ten egzamin wczorajszy na pewno będzie na plus
Buzka

Chodz Renolku na sprobowanie nowej pysznej herbatki a jak teraz czasu nie masz bo studia to zostawie Ci jej a kiedy zaczynasz sesje pozdrowka

ooo Gratuluje Reniu to juz 400 stronka och bidulko a ty do szkoły w niedziele, jednocze sie z Toba bo ja akurat jestem w pracy

miłego dzionka

Witajcie w nowym tygodniu.
Ja jestem cały czas na dietce.I ta szkoła na razie nie daje mi spokoju.Za tydzień to znaczy w sobotę będę miała dwa egzaminy.Ale o tyle dobrze że z dwóch jestem zwolniona.Hura.A jeszcze w następnym tygodniu znowu czekają mnie dwa egzaminy i jeden wsadzili nam do sesji.To w sumie jeszcze 5 mam przed sobą.Czy oni powariowali?
Ale musi sie udać.Chcę mieć wysoką średnią żeby się udało ze stypendium a następny semestr naprawdę będzie ciężki.To lepiej w tym mieć wyższą średnią a w następnym jak sie nie uda to może w tedy być trochę mniejsza.Zobaczymy.

Mikus na pewno ta kolacja była pyszna ale ja osobiście nie jem ryb bo nie lubię.Mam nadzieję że obiad gościom smakował.Co ja piszę na pewno byli zachwyceni.
Agapinko też mi tak się wydaje co do tego egzaminu.Ale nigdy nie można być pewnym.
Tiska mam nadzieję że herbatka czeka na mnie.Co do sesji to u nas już robią egzaminy i w sesji będzie tylko jeden.
Katarina niedziela minęła mam nadzieję że w pracy nie było tak źle.

O kurcze az 5
Powariowali
Mam nadzieje,ze dobrze ci pujdzie i dostaniesz stypendium :P

Reniu :*

narazie wygrywam :P

zdasz zobaczysz ale rzeczywiście was męczą

Męcza, męczą i to jak

Mikuś musi się udać.
Pipuchna to bardzo się cieszę że wygrywasz i omijasz słodycze.Super.

Jutro ważenie.Zobaczymy co waga pokaże.

ja sie nie ważę,zważę sie jak pojadę do mamy :P tamta waga jest najlepsza :P ale za to sie mierze następna miara 22 stycznia :P ciekawe czy mnie ubędzie :P