Gdzie jest zguba?
Gdzie jest zguba?
nie raczej nie zamalo.. ale mam uklad z chlopakiem bo nie chce zebym sie wychudzila.. jak stwierdzi ze robie sie za chuda to z tym koncze.. niewazne ile bedzie pokazywala waga..
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
hej i jak tam pazurki????
tutaj staje sie motylkiem ) jak tu stac sie motylkiem.Pomocy!!! - Grupy Wsparcia Dieta.pl
1200kcal od 15 marca do 20 maja
na dukanie od 21 maja
Reniu co tam
Rany strasznie długo sie nie odzywałam.Ale nie miałam na nic czasu.Wiem że to jest słabe tłumaczenie.Ale miałam dość i nie chciało mi sie nawet patrzeć w stronę komputera.
Najpierw zachorowała Zosia raz po razie.Podejrzewano u niej astmę.Więc badania itd ale okazało sie na szczęście że nie ma astmy.
Potem przyszła kolei na Marka i okazało się że jest alergikiem tylko jeszcze nie wiem na co.
Cały czas w między czasie przewijała się uczelnia a tam egzaminy i praca inżynieryjna(o dziwo facetka jest zadowolona i mało mam do poprawy).
Potem zaczęło się z Adamem.Bóle pleców nie chodził do szkoły więc znowu lekarze i leki.Dzisiaj poszedł do szkoły.Ale nie wiem czy wychowawczyni nie będzie dzwonić(puściłam go we wtorek i miałam telefon od wychowawczyni że bardzo źle się czuję )
A żeby tego było mało to ja miałam ataki kamieni co mam w woreczku żółciowym, rany co za ból.
Do tego dochodzą zebrania w dwóch szkołach u chłopaków i u Zosi bo miałam telefon z przedszkola że została przyjęta.
Najczęściej są zebrania u Marka bo ma być bal VI klas a ja jestem w trójce.A rodzice są porąbani.Nie chcieli czipsów bo niby niezdrowe.No dobra może i nie zdrowe ale która matka czasami ich nie kupi?A to ma być bal dla dzieci a nie dla rodziców.Nie chcieli napojów gazowanych czy ich porąbało?Ale i czipsy i napoje gazowane będą.Ale powiedzieć swoje musiałam.
A tych zebrań jeszcze nie koniec.
Dzisiaj i9dę na szczepienie z Zosią.
Może w końcu to sie skończy.Te choroby, to zabieganie itd.
Strasznie wolno zmieniaja mi sie strony.Później odezwę się do Was wszystkich
Oj Renatko to naprawdę nie wesoło miałaś ostatni szczególnie że choróbska was dopadły mam nadzieję, ze wszyscy wrócicie szybciutko do zdrowia. Ten synuś co go plecy bolą to moze zaczął intensywnie rozsnać i rozwijać się i dlatego bolą go plecy a moze i kręgosłup? Współczuje ja mam 1 dziecko a za każdym razem jak się rozchoruję to przeżywam a co dopiero przy 3
Jakiś dziwini rodzice od jednego wieczoru dzieciom się nic nie stanie jak pojedza chipsów i popiją napojami. Ciekawe czy tak strasznie w domu przestrzegają. Znam przypadki jak dzieci miały sie odchudzać w domu jadły dietetycznie ale do szkoły rodzice dawali kieszonkowe i było oblężenie sklepików i jedzenie wszystkiego na co im nie pozwalano
o rany to faktycznie nieciekawie trzymaj sie Renatko
mam nadzieję że już wszyscy zdrowi cóż jak się jedno sypie....
Ojejku ale sie u Ciebie sporo działo ... najważniejsze ze juz jakos wszytsko wychodzi na prostą. Czyli kiedy obrona inż?????
pozdrowionka i milej spobotki czekamy na Ciebie
Zakładki