Wątek: each day is sunny :) < wystarczy uwierzyć że się uda>

hej
no widzę, że dużo się działo, ale to była cała czekolada?
U mnie nawet aktywnie, bo się nasprzątałam, narobiłam smakowitych rzeczy, dziś goście. Waga mi spadła o pół kilo przez te 3 dni, ale dziś trochę będzie więcej jedzenia, bo goście będą.
Pozdrawiam pa

dziękuje za odwiedzinki wczoraj po tej czekoladzie godz na rowerku ale dzisiaj spojrzałam w kalendarz a tam imieniny Wiesława dzwonie do Skarba a on mi tate daje że zaprasza mnie na imieniny a ja śnianaaa jeszcze wróciła jego siostra z dzieciatkiem

załąme się

3h sprzatania całego domku , wizja tych imienin mnie przytłacza
Kochane musze wreszcie wziaśc sie w garśc dzisiaj będzie ciężko ale jutro...

Tymi mieninami się martwisz, czy chłopaka siostrą, a właściwie dlaczego jej nie lubisz?

Dasz rade na tych imieninachPozdrowionka

Jakbyśmy tu wszystkie nawijały tylko o diecie to byłoby totalnie nudno i monotonnie. A tak tow wiesz, ciekawiej! Napisz koniecznie jak było na imprezie

sunnydaaay jak czytałam o tych tabletkach, to przypomniało mi się jaki to u mnie był sądny dzień kiedy rodzice się dowiedzieli, łoooooj Potem ucichło i nie wrócili do tematu już nigdy. A miałam 21 lat, więc stara dupa, że też tak się wyrażę
Ale to tak jest, że już zawsze będziemy malutkimi córeczkami

Jestem Marta, więc tak pi razy oko podobnie trochę
Pozdrowienia weekendowe

PS. Też mam plany sylwestrowego schudnięcia. Bo niestety spodnie które kupiłam sobie na zeszłego Sylwestra (miałam je ze dwa razy!) aktualnie trzeszczą w szwach

i jak tam słonko?

same Martynki i Martusie :P

squalo-popieram

buziolek na mila niedziele;*

I jak tam poszło? Dałaś radę wytrwać?