Nie martw się, mi też niedługo się zacznie (a ja akurat zaczęłam, głupia).
oj ja też chciałabym żeby mnie ktoś pouczył fizyki
Słodki słodki
Jak poszła fizyka? Dobra z Ciebie nauczycielka?
już po ja jestem matematyczno-chemiczno-fizyczna korepetytorka kiedys mojego Skarba jeszcze za licealnych czasów uczyłam chemii żeby poproswił ocene na 4 zmusiłam go 2 tyg nauki i miał 4 na swiadectwie
No proszę! U mnie to jest tak, że o ile matematykę kocham, to fizy i chemii niecierpię. Ale z chemi też wywalczyłam 4 w liceum. Babka chciała mi dać 3, chociaż wychodziło mi 4. Więc chciałam odpowieadać. Gdybym nie odpowiedziała miałabym 2 - taki mi dała warunek. I powiem Ci, że w życiu tak dobrze chemii nie umiałam jak wtedy
Popieram jak najbardziej z tym słowotokiem u Ciebie na wątkuZamieszczone przez gw1azda
A chłopakiem się nie przejmuj, oni tylko tak gadają... U mnie wczoraj był Dzień Przytulania w centrum miasta - akcja polegała na tym, że szedł pochód ulicami i przytulał przechodniów. I mnie K. straszył, że jak nie znajdę dla niego czasu to pójdzie i od razu znajdzie sobie jakieś dziewczyny do przytulania
Popieram jakl najbardziej poprzestanie na 48 kg, zazwyczaj jeszcze podczas wychodzenia z diety co nieco spadnie, niestety nie z autopsji to wiem, a od innych odchudaczek
A wiesz, ja mam podobny wzrost niecałe 160 cm i również na tickerku wyznaczyłam sobie 48, w skrytości ducha 47 kg
Nie waż się w przed i w czasie @, po co się martwić na zapas.
Chemia moja zmora brrrrr.
matme nawet lubie. chemia... hmm wydaje mi sie z enie umiem, ale na sprawdzianach i kartkowach dostaje piatki no fizyka to masakra, facet nie potrafi nam nic wytlumaczyc... nie jarze nic
a ja mature pisałam rozszerzoną z chemii,bioli i ze zmusu z fizyki i astronomii hehe
włąśnie wszamam activie serek truskawkowy uwielbiam go przypomina mi troszke taki mix wiejskiego + homogenizowanego
obiecuje że narazie nie wskakuje na wage echh już chce dostać @ ale ze mnie głopol ale ja taka panikara głupiutka jestem
zjadam lece do Was i na rowerek zanim Skarb nie wróci z pracy bo potem ciężko mnie będzie odgonić od kompa
no ja mam jeszcze czasu troche do matury ;p 2 lata, ale pewnie zanim sie obejrze bede siedziala zzarta stresem i kula, bo za pare dni matura :P oczywisci ebede szczupla
Zakładki