-
Rany, jaka ja jestem zła!!! Wieczorem mój Miś powiedział mi na gg, że się odchudza :o :o :o Na początku pomyślałam, że chyba pomyliłam okienka... Ale nie! Powiedział, że ostatnio zauwazył, że już nie widać na jego brzuchu "kaloryferka" i ze mu się tłuszczyk zaczął odkładac... Dla mnie to on cały czas jest taki chudy jak był... Kurde... Chłopak ma 177cm wzrotu i wazy max 60 kg :? Muszę mu wybić z głowy to odchudzanie, niech sobie poćwiczy, ale dieta nie jest dla niego ... I w ogóle zaczęłam się na niego drzeć, ze nie może być bardziej patykowaty niż jest, bo ja i tak już jestem dwa razy od niego większa :? I powiedziałam mu, że w takim razie ja tez będę się odchudzać :P A on na to, że ja nie mogę, że mi nie pozwala, że kobieta powinna być wieszksza ( :shock: :shock: :shock: ) itp... Boshe, nie no, teraz to już ja jestem pod presją :P i MUSZĘ schudnąć, nie ma bata :P W ogóle tak się na niego wkurzyłam, że biegałam calutką godzinę na bierzni :P W życiu tyle nie przebiegłam... Ale przynajmniej wiem, że mam dobrą kondycję :D
Tak więc ćwiczonka:
- 60 minut biegu interwałowego
- 8 minuts abs
- 8 minuts arms
A teraz do nauki :x :? :evil: :(
-
ŁooOOoo ale fajnie masz z tą bieżnia :P też bym sobie tak pobiegała jakby nie kolka :(
Twój Miś sie odchudza? :D a mój wchłania w siebie ile się tylko da ;D dzisiaj po 2 big mackach, frytkach i ciasteczku jablkowych poszedł sobie po gofra z bitą śmietaną i owocami MmMmm :( a po 2 godzinach mi powiedział że jedzie bo jest głodny :roll: zwariuje z nim :D
a tez waży góra 60 kg przy 176 cm :D zazdroszcze ^^ ;P
a swoją droga masz świetną motywacje :D:D:D
buziaki ;*
-
Hmm to też są wymiary mojego Piotrusia.Ale teraz nie ma czasu na ćwiczonka i rysuje mu się zamiast kaloryferka taki seksowny brzuszek który mi się strasznie podoba :oops: Pozdrowionka:)
-
Oj, ja też swojemu zazdroszę. Mam nadzieję, że polegnie w święta :twisted: Alez jestem wredna, ale życzę mu nie wytrwania w diecie xD xD xD :mrgreen:
A dzisiaj robie sobie detox :D Nic nie jem, piję wodę i herbatki :)
Miłego dnia :*
-
I po co on chce się odchudzać? Co innego mój... Mierzy sobie prawie 180 cm i waży 75 kg, ale wg mnie nie jest gruby. Ale brzuszek ładny mu się marzy, więc niech zrzuca oponkę :D a co :D Razem pozrzucamy :D Już mu podesłałam A6W, niech ćwiczy :D
Ale tylko jeden dzień tego detoxu, mam nadzieję?
-
Jasne, że jeden :D W sumie to nie do końca mi ten detoxik wyjdzie, bo wlasnie mi mama powiedziala, ze dziadek przychodzi na obiad i MUSZĘ zjesc, ale zjem tylko torchę mizerii i piersi z kurczaka, nic wiecej :D
Pozdrawiam :*
-
no ale jutro już jedz normalnie kochana :*
-
Oj, jak dziadek już dawno nie był u mnie na obiedzie... Ale on tak nie bardzo... Nie wiem nawet czy by chciał...
-
Haha dobra, moj detoxik nie wyszedł :P Ale dużo to wcale nie zjadlam :roll: :
- malutko rosołu z makaronem
- pierś z kurczaka
- mizeria
- 1.5 ziemniaka :D
Dobra, i na tym na dzisiaj skończę, żebyś chodziaż w nimilanym stopniu się oczyścić :D
-
Nawet jak bym chciała się oczyszczać, nie wyszłoby mi - jestem przed okresem. Ech.
Dajesz dalej z tą dietą. :))