Po tak imponującym raporciku, mogę jedynie życzyć Ci kolorowych snów Dorotko :P :P :P :P
Wersja do druku
Po tak imponującym raporciku, mogę jedynie życzyć Ci kolorowych snów Dorotko :P :P :P :P
Wczoraj byłam u Ciebie ostatnia a dzisiaj jestem pierwsza :) :) :)
Miłego dnia Dorotko :P :P :P
miłego dnia Dorotko:)
wow zazdroszcze Ci. Twój plan ćwiczeń powalił mnie. Też bym tak chciała...
Jak dzionek mija? :)
Wow, no tylko gratulowac takiego zapału do ćwiczeń :)
:* :* :*:* :* :*:* :* :*
SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER TAK TRZYMAĆ SKARBIE :)
http://images20.fotosik.pl/12/d2e4a0a267b72735.jpg
:shock: o, u mnie napisałaś, a u siebie jeszcze nic?!? Myślałam,ze się dowiem,co tam nowego u koleżanki.
Nadrabiaj zaległosci:)
A niestety moje uczucie zimna to nie przez chudniecie,tylko przez to,że chyba brało mnie choróbsko,bo bardzo źle sie czułam. Głowa pęka, łamie w kościach i wciąż wimne dreszcze... Wrrrr..
Ale juz mi lepiej na szczęście:)
Dorotko, pisz szybko, co u Ciebie, bo ja chcę już kompa wyłączyć :lol: :lol: :lol:
Raport jedzeniowy:
:arrow: śniadanie: serek wiejski 150g., jogobela light 100g., 3xchaber
:arrow: II śniadanie: baton fitnes
:arrow: Obiad: pierś indyka 200g., kalafior 250g., jogurt bez cukru 50g
:arrow: Kolacja: serek wiejski 150g., jogobela light 100g.
SUMA: 780 kcal, 97.23 białka, 63.3 węgli, 18.77 tłuszczu
Raport ruchowy:
:arrow: 10min. orbitek
:arrow: 30 brzuszków na mięśnie proste
:arrow: 30 brzuszków na mięśnie skośne prawe
:arrow: 30 brzuszków na mięśnie skośne lewe
:arrow: 30 brzuszków na mięśnie dolne
:arrow: 100 spinów na wewnętrzną stronę ud
:arrow: 100 spinów na wewnętrzną część ramion
:arrow: 50 naciągnęć gumą na mięśnie ramion
:arrow: 50 skrętów na "jabłuszku"
************************************************** ****************
Ej no dziewczyny nieprzesadzajcie z tymi ćwiczeniami, wcale nie jest to nic super. Poprostu jakoś tak się wyuczyłam, że inaczej nie pójde się kąpać bo brak mi tego zmęczenia.
A ilościowo to też nie jest wiele- moge tylko się usprawiedliwić, że cały czas zwiększam liczbe powtórzeń:) Z tego jestem dumna:D
A i powiem wam coś na uszko, dzisiaj rano waga pokazała 107,5!!
Suwaczka nie zmieniam bo to może tylko wachania są. Jak zmiana się utrzyma- a mam nadzieje, że tak będzie- to szybko suwaka przesunę:D
Mykam pod prysznic i nynać, jutro czeka mnie niestety czytelnia. A dokładniej kilka godzin siedzenia na tyłku i pisania :?
Buziaczki i kolorowych:))
No to teraz naprawdę mogę iść spać, bo już wiem, co u Ciebie Dorotko :lol: :lol: :lol:
A u Ciebie, jak zwykle ślicznie i pięknie i waga spada i mam nadzieję, że to nie żadne wahania, ale prawdziwy spadek :!: :P :P
Dobranoc :) :)