No nie Dorotko gratuluje i cudnie, że spodnie śa za duże :P
Już niedługo wszystko co masz w chwili obecnej będzie wisiało na Tobie:*
Wersja do druku
No nie Dorotko gratuluje i cudnie, że spodnie śa za duże :P
Już niedługo wszystko co masz w chwili obecnej będzie wisiało na Tobie:*
Miłej niedzieli Dorotko :*
Boshe jaka ja jestem zmęczona, oczy to mi się same zamykają a mięśnie drgają ze zmęczenia.
Ale powiem wam, że było cudownie :lol: :lol: :lol: Dawno się tak nie wybawiłam, i wszystkich znajomych,których niestety na codzień niewiduje, zobaczyłam.
I ta atmosfera, ta muzyka, Ci ludzie- kocham to :D
Najśmieszniesze w tym wszystkim było to, że mój były tam był i że mój Grześ najwięcej z nim gadał :? I stwierdził, że to całkiem "spoko koleś" jest. Hehe później się dowiedział, że to mój ex i rozmowy zostały zaprzestane :P Bo moje Kochanie to straszny zazdrośnik, cały czas zerkał czy oby wszystko grzecznie jest :)
A teraz to chyba pośpię sobie jeszcze troszke bo zaraz nosem się wbijęw plat biurka:)
************************************************** ******************
:arrow: Klajduś dziękuję za wszystkie dobre słówka normalnie achh o ohh w twoim kierunku:)
:arrow: Sysiaku gdybym pamiętała o tych spodniach to może bym tak zrobiła, tyle tylko że ona zapomniane leżały w szafie a teraz służąmi za wygodne duże spodnie domowe:)
:arrow: Kasiu już tęsknię za Tobą :?
:arrow: Meeeg no kosztować to mnie to kosztowało, najwięcej zapłaciłam za kurczenie się żołądka :lol: A bawiłam się naprawde cudnie :D
:arrow: Dzyndzelku no powiem Ci, że moja szafa jest pełna zamałych ciuszków więc tak szybko nie zaczną na mnie wisieć te szmatki :wink: Chyba że będzie to za 20 kilo:)
Wie ktoś jak zmienić tytuł pamiętnika?
Musisz zmienić tytuł pierwszego posta :)
Cieszę sie, że zabawa była udana - na pewno spaliłaś całe mnóstwo kalorii i tłuszczyku :D
A wg mnie jak facet jes zazdrosny to jest słodkie :) Zawsze mnie to rozczula jak wychodze z moim M na imprezę i zanim powie 'ślicznie wygladasz' katem oka kontroluje głębokośc dekoldu czy długoć spódnicy, hihihihihi :)
:*
U mnie wciąż tak jest po prawie 16 latach małżeństwa (już niedługo, bo 27 kwietnia mamy rocznicę) :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez klajdusia
Dorotko, to świetnie, że tak super się bawiłaś, ja mam grillowanie wyjazdowe 5 maja :P :P :P :P
heheh,fajne z tym Twoim chłopakiem i byłym:-)
Mój pewnie też by tak zrobił:>
Faceci to nieźli zazdrośnicy:P
I fajnie,bo taka zdrowa zazdrość to mi się nawet podoba:-)
UWIELBIAM TAKIE IPREZY
NIESTETY NA IMPEZACH NASZYCH WSPÓLNYCH ZNAJOMYCH DAREK O MNIE NIE JEST ZAZDROSNY TŁUMACZĄC TO "ŻE I TAK WSZYSCY WIEDZĄ, ZĘ JESTEŚ MOJA" :roll:
KURDE :evil:
TAK DUZO KALORI SIĘ POZBYŁAŚ NO I AKUMULATORY I ZAPAŁ DO DIETKI PODCIĄGNEŁAŚ
POZDRAWIAM
O kurcze, ciekawa sytuacja z Twoim chłopakiem i z ex :lol: cieszę sie, ze tak dobrze sie bawiłas :)
Ja na imprezie nie byłam, ale też cos dzis spałam, w sumie moze odsypiałam wczesniejszą impreze :wink: a i tak czuje, ze pójde wcześniej spac, ale to dlatego, ze głodna jestem :roll: wiec wolę isc spac, niz sie męczyć :wink:
Buziaki na udany dietkowy tydzień :)
http://images20.fotosik.pl/192/cca003e808f915fd.jpg
Słonecznego dnia Dorotko:)