-
Hej Ula
fajnie, ze obie zmieniamy pracę!!! super, trzymam za Ciebie kciuki
obawy rozumiem, bo mam podobne... ale staram się mysleć pozytywnie
ryzyk-fizyk..
za dietę też trzymam kciuki, zmieniamy pracę - znów dobra motywacja do ochudzania.. ja nie chce być najgrubsza w moim nowym miejscu pracy...
ech...
pozdrawiam Cię gorąco trzymaj się dzielnie
-
-
Witajcie
Coś sie nie mogę na dietę przestawic :/
Załapałam się wczoraj na pomadki kokosowe i kawałek pizzy. No to przecież żadna dieta! Mimo, ze ogólnie wyszło kalorycznie nienajgorzej, to przecież WIEM że liczy się nie tylko ilość, ale i jakość! A tak się głupawo zachowuję...
Właśnie od kilku dni z obłędem w oczach szaleję po Allegro, ogladam i licytję ciuchy... No bo w czym ja do pracy będę chodzić? Tu ubieram się tak bardziej na sportowo, szczególnie, że jeżdże do pracy na rowerze. Ale w nowej pracy wypadałoby bardziej elegancko... Duzo kasy na nowe rzeczy mi szkoda (pomijając fakt, ze nie mam tej kasy w nadmiarze :/ ), bo przecież schudnę...
Ech zaczynam kociokwiku dostawać...
Idę sobie kawę zrobić...
(jeszcze się odezwę)
-
Uleńko super że się pokazałas!
Co do nowej pracy to znając Ciebnie dasz sobie radę.
Pamiętasz jak na gg raz mi pomagłaś w wyliczeniach...
Bardzo Ci za to wdzięczna jestem.
Co do allegro to ja dawno nic nie kupowałam czyli jakiś miesiąc.
Pora wrócić do tego nawyku.
Pozdrawiam i miłego dnia
-
Kasiu, ja już zapomniałam, że Ci pomagałam w jakichś wyliczeniach
Dzięki za słowa otuchy - mam nadzieję ze wszystko będzie ok
Co do Allegro - ja maniak jestem
Jak tylko mam kilka nadprogramowych groszy na koncie, to zaraz się rozglądam po aukcjach Tyle rzeczy okazyjnie i niedrogo można kupić
To już chyba nałóg
-
Witaj Uleńko
wiesz, ja kiedy coś kupuję, to lubię tego dotknąć , popatrzeć w sztucznym świetle i w naturalnym na to, więc nie dla mnie raczej kupowanie ciuszków w necie
wczoraj dowiedziałam się od pani w warzywniaku, że będą jeszcze lulawki, tak więc możemy spać spokojnie
buziaki wysyłam
gratuluję pięćdziesiątej stronki
-
A ja tam lubie w necie kupować, konkretnie na Allegro, bo naprawdę okazje są Ostatnio kupiłam śliczna spódniczkę za 1,25 zł + wysyłka 5 zł czyli za 6,25
A jest śliczna
W sumie może też bym wolała pójść do ciucholandu (też są okazje) poprzymierzać itd, ale Allegro ma jedną zasadniczą przewagę - mogę kupować o każdej porze dnia i nocy
No i mogę się zastanawiać (o ile oczywiście to nie jest kończąca się aukcja ) i oglądać rzecz sto razy i nikt się krzywo nie patrzy
No to czekamy na lipcowy wysyp lulaw
-
Uleńko, pochwal się tą spódniczką, dawaj fotę
-
np kanapę za złotówkę bez kosztów przesyłki LOL
-
Ula ja tez maniaczka Allegro jestem, no i QXL, dunskiego odpowiednika Allegro.
Buziaczki. Pozdrawiam i trzymam kciuki za dietke.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki