Strona 81 z 97 PierwszyPierwszy ... 31 71 79 80 81 82 83 91 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 801 do 810 z 969

Wątek: O MARZENIA TRZEBA WALCZYĆ!

  1. #801
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    W końcu jestem
    To powracanie przedłuzyło mi się prawie o tydzień, no ale nie czepiajmy się szczegółów :P Wczoraj był 25-ty, termin vatu, wiec....
    Ale dziś już jestem i bardzo ważne jest dla mnie, zeby to właśnie teraz zacząć - dziś już nie naszaleję, dzień się kończy, więc właściwie od jutra, bona jutro mój mąż wymyśłił sobie smażenie frytek
    Jak odłożę dietowanie na poniedziałek, to się skuszę na te frytki. A jak zacznę od jutra to wytrzymam. Tym bardziej, że w sumie nie mam na nie jakiejś specjalnej ochoty No a mężowi nie mogę zakazać jeść, bo po pierwsze on ma w pracy ruch, a ja tyłek plaszczę, on jest szczupły i na dodatek to tej pory wcale się nie ożywiałam dietowo i to niezależnie od niego
    Ja się sama muszę odchudzić i nie mogę moim odchudzaniem zamęczyć całego otoczenia, prawda?
    A mój mąż, to nic nie mówi i nie komentuje nic, ale sądzę, że tak jak z paleniem - nie wierzy już ze schudne, tak jak kiedyś nie wierzył że rzucę. Bo codziennie zaczynałam rzucać, on też, po czym on się męczył pół dnia i nie palił, a ja kupowałam papierosy w drodze do pracy i obiecywałam sobie, ze od jutra rzucę. I wściekał się na mnie, że mielismy razem, on się stara, a ja co. No miał rację. I teraz też juz nie przejmuje się zbyt moim "odchudzaniem", bo widzi jak sie odżywiam :/ I uwierzy pewnie dopiero jak zobaczy, ze ja się naprawdę staram.

    Zaczynam więc dietę - prawdziwą i rzetelną, wracam też do regularnych ćwczeń, bo ostatnio je nieco zaniedbałam. W pracy mamy kontrole, audyty i pretekst gotowy. No owszem ze dwa razy to nie mogłam iść, al emozna było poćwiczyć zamiast tego coś w domu....
    I zacznę pedałować chyba na rowerku stacjonarnych, bo wczoraj pierwszy raz w tym roku wsiadłam na rower - zwykły, bo musiałam zdążyć na pocztę, a pieszo bym nie zdążyła - przejechałam łącznie 3-4 km i się zmęczyłam
    Jak się tylko ociepli - juz tak wiosennie i jeśli tylko przedłużą mi umowę (tą mam do końca kwietnia), to cały ten sezon, a conajmniej większość do pracy będe jeździć na rowerku!
    Szczególnie, że moja firma zawiesz na okres 3 miesięcy (lipiec-wrzesień) akcję socjalną - dofinansowywania karnetów w fitnesie. A bez dofnansowania to mi wyjdzie ponad 3 razy drożej :/ wiec jeszcze nie wiem cy wykupię.. chociaż z drugiej strony - przecież warto... No ale tym się bedę martwić później

    Od jutra postaram się zapisywać jeśli nie wszystko co zjadłam, to przynajmniej jaka z tego wyszła ilość kalorii. No i jak tam ćwiczenia, rowerek itd.
    I jutro też się rano zważę, zmierzę i podam tu wyniki juz sie na zapas wstydzę... ale podam.

    no to ... START!
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  2. #802
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    ULA TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  3. #803
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Ulka no wreszcie męska dezycja ...nie ma już co odkładac na później ...Zapisuj się na ten aerobik i dawaj czadu.]
    Musisz udowodnic męzowi, że tym razem jednak schudniesz.
    Czekam tu na Ciebie i na twoej relacje
    Pozdrawiam.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  4. #804
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hej Ula
    U mnie to samo codziennie powtarzam sobie, że od jutra zaczynam i nic mi z tego nie wychodzi
    Zaczęłam ćwiczyć na orbitku ale dieta nadal kuleje, będzie mi rażniej jeżeli wiem, że Ty też startujesz od jutra :P

    Trzymaj się :P

  5. #805
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Ulenko trzymam kciuki

    Aniu za Ciebie rowniez



  6. #806
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

  7. #807
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Uleńko proszę się tu stawić i mówić jak weekend minął?
    Jak dieta?

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  8. #808
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez najmaluch
    Uleńko proszę się tu stawić i mówić jak weekend minął?
    Jak dieta?
    No własnie Ula? jak Ci idzie?
    cały czas trzymam za Ciebie kciuki!!! buziaczki

  9. #809
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Witaj Uleńko
    Powodzenia w tej walce
    Trzymam kciuki by ta walka była ostatnia i skończyła się SUKCESEM
    Pozdrawiam serdecznie


    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  10. #810
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Ej no co jest???
    Gdzie jesteś?

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Strona 81 z 97 PierwszyPierwszy ... 31 71 79 80 81 82 83 91 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •