chociaż, z drugiej strony.. stany stresowe tez przyspieszają chudnięcie.. :)
Wersja do druku
chociaż, z drugiej strony.. stany stresowe tez przyspieszają chudnięcie.. :)
ja w stresie wiecej jem :P wiec lepiej jak mam dobry humorek ;)
oj ja od stresu sie opycham bardzo :P nie wiem co by sie stac musialo, zeby mi sie jesc odechcialo :P
julix czyli mamy tak samo :D dzisiaj dietka hm nie jest zle :lol:
Zapraszam na moj foto blog dopiero sie rozkreca ;)
www.kiciamicia3.photoblog.pl :D:D
Witam poniedziałkowo :D stanelam dzisiaj na wage i waga taka sama hm dobrze ze nie wiecej ;) cos sie zatrzymala i nie rusza :lol:
Znalazlam chyba idealna dietke dla mnie :D
Dieta dla łasuchów
8.00 - poranny zastrzyk energii
1. rogalik z dżemem - rogalik posmarować czubatą łyżką chudego twarożku oraz dżemem
2. musli z malinami i gruszką - 3 dag płatków owsianych zalać szkl. mleka, dodać obraną i pokrojoną gruszkę oraz 10 dag malin.
3. kanapka - kromkę czarnego chleba posmarować chudym masłem, nałożyć 5 dag gotowanej szynki i połowę ogórka
4. kanapka II - kromkę czarnego chleba posmarować margaryną, nakryć plasterkiem chudego żółtego sera. Zjeść do tego marchewkę i jabłko.
5. kanapka III - kromkę czarnego chleba posmarować łyżeczką chudego masła i łyżeczką chudego twarożku. Nałożyć 10 dag pomidora i szczypiorek.
6. bułeczka z jajkiem - posmarować bułeczkę łyżeczką margaryny i nałożyć pokrojone jajko na twardo.
7. owocowy serek - wymieszać 10 dag chudego twarożku z łyżeczką śmietany, dodać sok z cytryny, pomarańczę, słodzik, pół banana w plasterkach.
11.00 - dobra pora na małe co nieco
1. bułeczka posmarowana łyżeczką dżemu
2. dwie łyżki serka wiejskiego wymieszanego z łyżeczką miodu i połową banana
3. 10 dag serka wymieszanego z łyżeczką śmietany, połową pokrojonego ogórka i połową pęczka koperku
4. pojemnik chudego jogurtu wymieszanego z 10 dag malin i słodzikiem
5. dwie kromki chrupkiego pieczywa z 1.5 łyżeczki serka i 15 dag papryki
6. kromka ciemnego pieczywa tostowego z liściem sałaty oraz 5 dag wędzonego indyka.
7. kromka pumpernikla z plasterkiem sera żółtego i połową pęczka rzodkiewek
13.00 - zregeneruj swoje siły
1. bułka z 2 liśćmi sałaty, 10 dag pomidora, 5 dag sera mozzarella z pieprzem i przyprawami
2. sałatka - 20 dag ugotowanych ziemniaków, pęczek rzodkiewek, 5 dag mortadeli, por zmieszać z łyżeczką jogurtu, 1,5 łyżeczki twarożku, sokiem z cytryny, solą i pieprzem.
3. sałatka II - do 3 dag ug. ryżu dodać strąk papryki, 5 dag pora, 5 dag sera żółtego. Wymieszać z gotowym sosem do sałatek.
4. sałatka III - do 10 dag sałaty dodać 1/2 pokrojonego ogórka, 5 dag tuńczyka w sosie własnym. Doprawić gotowym sosem do sałatek.
17.00 - kawa i kęs słodkiego
1. szkl. czarnej herbaty z kromką chleba, z 2 łyżeczkami "Nutelli"
2. filiżanka kawy z batonem "Duplo"
3. filiżanka czekolady z czterema herbatnikami
4. filiżanka kawy z batonem Prince Polo
5. cappuccino z małą bezą i 10 dag malin
6. filiżanka czarnej kawy z dwiema gałkami dowolnych lodów
7. filiżanka herbaty z croissantem, z łyżeczką dżemu
19.00 - czas na coś gorącego
1. z łyżeczki masła, szkl. bulionu, posiekanej cebuli i 2 łyżeczek jasnej zasmażki przyrządzić sos. 15 dag ugotowanych ziemniaków (w plastrach) połączyć z plasterkami jajka na twardo, posypać 1/2 pęczka natki i dodać do beszamelu. Zjeść razem z 10 dag zielonej sałaty z sokiem z cytryny i słodzikiem.
2. 10 dag schabu obsmażyć na łyżce oleju. Dodać 2 małe pory i 15 dag pieczarek. Doprawić łyżką śmietany, solą, pieprzem oraz tymiankiem. Zjeść z jednym placuszkiem ziemniaczanym.
3. utartą marchewkę i 10 dag pokrojonej cukinii obsmażyć na łyżeczce masła. Dodać 4 łyżki bulionu z warzyw i 15 dag dorsza w kawałkach skropionego sokiem z cytryny. Wymieszać z 3 dag ugotowanego ryżu, przyprawić solą, pieprzem, natką.
4. obrane ząbek czosnku oraz cebulę podsmażyć na łyżeczce oleju, dodać 8 dag piersi z kurczaka i chwil smażyć. Dodać 2 łyżki koncentratu pomidorowego, wlać 2 łyżki wody i zagotować. Doprawić i zjeść z 3 dag ugotowanego makaronu.
5. na przekrojoną bułkę nałożyć 5 dag szynki, po dwa plastry ananasa i chudego sera żółtego. Zapiekać do chwili, aż ser się stopi.
6. 10 dag mielonego mięsa obsmażyć na łyżeczce oleju. Dodać po pół strąka czerwonej i żółtej papryki oraz cebulę. Krótko dusić, doprawić solą i pieprzem. Zjeść z bułeczką.
Co myslicie o takiej dietce? :D
Własnie wrocilam ze spacerku ale dzisiaj brzydka pogoda :P kiedy ta wiosna przyjdzie wkoncu :Dhttp://img251.imageshack.us/img251/6...e613626ak4.jpg
Hej ,
i jak dietka dla łasuchów :?: Robisz :?:
Ja sobie wydrukuje i też sie zapoznam. Przydałoby mi sie coś na zrzucenie kilosków i urozmaicenie ;)
A co do wiosny to sie zgadzam calkowicie. tez chce juz zeby przyszla :D
Pozdrawiam
http://www.3fatchicks.net/img/bar013.../80/57/65/.png
Saro nie wiem chyba sie skusze na ta dietke :D znalazlam cos jeszcze :D
Dieta oczyszczająca
Tę krótkotrwałą dietę możesz zastosować np. po świątecznym przejedzeniu, po urlopie, kiedy często jada się nieregularnie i byle co, kiedy czujesz się ociężały, zmęczony, ospały. Stosuj ją przez trzy dni (najlepiej wolne od nauki i pracy). W tym czasie niewskazane jest palenie papierosów, picie kawy i herbaty, a także używanie soli i cukru.
Efekty tej diety są przyjemne i natychmiastowe. Możesz zgubić około 2 kg wagi, choć nie jest to dieta odchudzająca, lecz oczyszczająca organizm. Wyraźnie poprawia się samopoczucie. Taki trzydniowy post jest wskazany dla każdego, kto nie jest cukrzykiem lub nie cierpi na chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy, czy na dolegliwości nerek. W tym czasie można pić do woli wodę mineralną.
W czasie stosowania diety co najmniej dwa razy dziennie weź prysznic i częściej niż zazwyczaj myj zęby, ponieważ na skórze i języku osadzają się odłożone w organizmie trujące substancje (obłożony język i zmieniony, nieprzyjemny zapach potu).
dzień pierwszy
Godzina 9.00:
1 szklanka niezbyt gorącej herbaty ziołowej, najlepiej zaparzonej ze zmieszanych liści mięty, melisy i pokrzywy, osłodzona łyżeczką miodu
Godzina 11.00:
1 szklanka soku z owoców lub warzyw (marchew + jabłko lub seler + pomidory) lub każda inna kombinacja, z wyjątkiem cytrusów
Godzina 13.00:
1 szklanka gorącego wywaru z włoszczyzny
Godzina 16.00:
1 szklanka herbaty ziołowej
Godzina 19.00:
1 szklanka soku z owoców lub warzyw
Godzina 21.00:
szklanka gorącego wywaru z włoszczyzny
dzień drugi
Godzina 9.00:
1 szklanka herbaty ziołowej osłodzonej miodem i 1/2 jabłka (bardzo starannie przeżuć). Dalej tak samo jak w pierwszym dniu.
dzień trzeci
Godzina 9.00:
10 suszonych śliwek wymoczonych przez noc oraz szklanka przegotowanej wody, w której moczyły się śliwki
Godzina 11.00:
1 szklanka soku z owoców i warzyw
Godzina 13.00:
surówka ze świeżych warzyw z odrobiną jogurtu
Godzina 16.00:
jabłko
Godzina 19.00:
1 szklanka soku z warzyw lub owoców
Godzina 21.00:
1 szklanka gorącego wywaru z włoszczyzny
:D:D:D
Dieta dla pracujących 1 kg w ciągu tygodnia
Tym razem dieta dla wszystkich, którzy niemal cały dzień spędzają w pracy za biurkiem i uważają że w ich sytuacji odchudzanie jest niemożliwe. Otóż to nieprawda, czego dowodem jest nasza dieta tygodnia.
Wiadomo, że siedzenie za biurkiem nie sprzyja zrzucaniu zbędnych kilogramów, wprost przeciwnie. Jednak prawidłowo komponując posiłki i unikając dietetycznych pułapek, które czyhają na nas w pracy, można przeprowadzić skuteczną kurację odchudzającą i przyzwyczaić się do racjonalnego sposobu odżywiania.
Ponieważ w bufecie zazwyczaj trudno o nietuczący obiad, ciepły posiłek przesuwamy na porę kolacji, zaś w ciągu dnia raczymy się zimnymi niskokalorycznymi przekąskami.
Stosując tą dietę przyjmujemy codziennie ok. 1000 kcal i chudniemy ok. 1 kg tygodniowo.
Przypominamy o piciu wody mineralnej i herbatek ziołowych oraz o zwiększeniu aktywności fizycznej!!!
Dzień 1
I śniadanie (352 kcal):
Kawa lub herbata - 1 szklanka (250 ml), mleko 0,5% tłuszczu - 1/2 szklanki (125 ml), jogurt naturalny bez cukru - 1 pojemniczek (150 ml), muesli - 1/3 szklanki (30 g), banan średni (ok. 170 g).
II śniadanie (86 kcal):
Sok z marchwi - 1 szklanka (200 ml).
Lunch (276 kcal):
Sałatka z kapusty pekińskiej(przepis
* mały pomidor (50 g),
* groszek zielony - 1/3 szklanki (50 g),
* cebula - 6 krążków (30 g),
* kapusta pekińska - 2 liście (60 g),
* szynka drobiowa - 2 plasterki (20 g),
* olej rzepakowy - 1 łyżeczka (5 g)
Składniki pokroić i wymieszać. Polać olejem.)
, woda mineralna niegazowana - 1 szklanka (250 ml), bułka grahamka - 1 sztuka (50 g).
Podwieczorek (70 kcal):
Grapefruit (ok. 250 g).
Kolacja (304 kcal):
Krupnik z kaszy jęczmiennej - 1 talerz (300 ml), makaron gotowany - 4-5 łyżek (100 g), leczo ze świeżych lub mrożonych warzyw - 4 łyżki (100 g), gulasz wołowy (100 g), woda mineralna niegazowana - 1 szklanka (250 ml).
Dzień 2:
I śniadanie (245 kcal):
Kawa lub herbata - 1 szklanka (250 ml), mleko 0,5% tłuszczu - 1/2 szklanki (125 ml), sałatka z gotowaną wołowiną (przepis
* 1 plaster chudej wołowiny (50 g),
* cebula - 2 krążki (10 g),
* ogórek kiszony - 1 mały (40 g),
* natka pietruszki - 1 łyżka stołowa (2 g),
* majonez - 1 łyżeczka (5 g)
Składniki pokroić i wymieszać z majonezem.), 2 płatki chleba chrupkiego (14 g).
II śniadanie (42 kcal):
Grapefruit (ok. 150 g), woda mineralna niegazowana (250 g).
Lunch (273 kcal):
2 cienkie plasterki bułki (30 g) 1/4 pojemnika serka homogenizowanego (50 g), 2 plasterki szynki wołowej
(20 g), 1 łyżeczka szczypiorku (1 g), szklanka mleka 0,5% tłuszczu (250 ml).
Podwieczorek (92 kcal):
Jogurt owocowy - 1 pojemnik (150 ml).
Kolacja (417 kcal):
Szaszłyk z cielęciny(przepis
* 100 g cielęciny bez kości,
* 1/2 strąka czerwonej papryki (60 g),
* 4 małe pieczarki (60 g),
* 5 plasterków cebuli (50 g)
Mięso i paprykę pokroić grubo, wszystkie składniki nadziewać na przemian na szpikulce do szaszłyków.), surówka z 1 szklanki posiekanych porów (110 g) i 1/3 pojemnika jogurtu (50 ml), 1 gotowany ziemniak (75 g), szklanka świeżego soku marchwiowo-jabłkowego (250 ml).
Dzień 3:
I śniadanie (330 kcal):
Kawa lub herbata, 1/2 kajzerki (25 g), serek waniliowy - 1/2 pojemniczka (100 g), jabłko (małe) ok. 100 g, szklanka mleka 0,5% tłuszczu.
II śniadanie (56 kcal):
Kiwi małe (100 g), woda mineralna niegazowana - 1 szklanka (250 ml).
Lunch (189 kcal):
Cienka kromka chleba razowego (20 g), plaster chudego twarogu (40 g), 2 cienkie plasterki pieczonego schabu (20 g), 6 liści cykorii (30 g), grapefruit (150 g), herbata.
Podwieczorek (100 kcal):
Banan (mały) - ok. 150 g.
Kolacja (483 kcal):
Talerz zupy jarzynowej czystej (300 g), 2 średnie gotowane ziemniaki (150 g), 6 łyżek surówki z kiszonej kapusty (150 g), sztuka mięsa - średnia porcja (100 g), woda mineralna niegazowana.
Dzień 4:
I śniadanie (296 kcal):
Kawa lub herbata, mleko 0,5% tłuszczu - 1 szklanka (250 ml), płatki kukurydziane - 1/2 szklanki (15 g), średnia kromka chleba razowego (30 g) cienko posmarowana margaryną (5 g), polędwica z kurczaka - 2 plasterki (20 g), kiełki soi (10 g).
II śniadanie (92 kcal):
Jogurt owocowy - 1 opakowanie (150 ml).
Lunch (121 kcal):
Bułka grahamka - 1/2 szt. (25 g), tuńczyk w sosie własnym - 1/2 małej puszki (50 g), sałata - mała główka - 30 g.
Podwieczorek (111 kcal):
Kiwi - 1 sztuka (70 g), ciastko delicja - 1 sztuka (15 g).
Kolacja (466 kcal):
Ryż gotowany - 3 łyżki (75 g), kotlet z piersi indyka, smażony bez tłuszczu (100 g), fasolka szparagowa - 2,5 szklanki (160 g), sok wielowarzywny - 1 szklanka (250 ml).
Dzień 5:
I śniadanie (305 kcal):
Kawa lub herbata, 1/2 kajzerki (25 g), serek homogenizowany - 1/4 opakowania (50 g), grapefruit - 1 średni (ok. 250 g), mleko 0,5% tłuszczu - 1 szklanka (250 ml).
II śniadanie (92 kcal)
Jogurt owocowy - 1 opakowanie (150 ml).
Lunch (209 kcal):
Bułka - cienka kromka (20 g), ryba po grecku - 1 kostka (85 g) i warzywa (ok. 120 g), ogórek zielony - średni (100 g), sok pomidorowy - 1 szklanka (200 ml).
Podwieczorek (116 kcal):
Jogurt naturalny bez cukru - 1 pojemniczek (150 ml), chleb chrupki - 1 płatek (7 g).
Kolacja (414 kcal):
Barszcz czerwony - 1 talerz (300 ml), kurczak gotowany - małe udko (150 g), ryż gotowany - 4 łyżki (100 g), kapusta kiszona - 6-7 łyżek (150 g), woda mineralna niegazowana - 1 szklanka (250 g).
Dzień 6:
I śniadanie (376 kcal):
Kawa lub herbata, mleko 0,5% tłuszczu - 1 szklanka (250 ml), chleb razowy - 1 średnia kromka (30 g) cienko posmarowana margaryną (5 g), twarożek z jogurtem (przepis
* ser chudy - duży plaster (80 g),
* szczypiorek - 1 łyżka (1 g),
* rzodkiewki - 5 sztuk (50 g),
* sałata - 1 średni liść (8 g),
* jogurt naturalny bez cukru - 2/3 opakowania (100 g),
* kiełki soi (10 g)
Składniki wymieszać)
II śniadanie (160 kcal):
Pomarańcza (200 g), dwa biszkopty (15 g).
Lunch (57 kcal):
Kalafior z wody - 1 kawałek (165 g).
Podwieczorek (84 kcal):
Jabłko - bardzo duże (200 g).
Kolacja (368 kcal):
Zupa neapolitańska - 1 talerz (300 ml), ziemniaki gotowane - 2 średnie (150 g), ryba smażona (bez tłuszczu) lub pieczona w folii (100 g), ogórek kiszony - 1 średni (100 g), sok wielowarzywny - 1 szklanka (250 ml).
(przepis Zupa neapolitańska
* jarzyny z pomidorami,
* jogurt naturalny - 1/3 opakowania (50 ml)
Jarzyny zmiksować z jogurtem.
:D:D:D
Wielkie dzięki Kiciumiciu :D
Trzymam kciuki za dietkę :D
Pozdrawiam
Jak tam dzisiaj dietka? u mnie super juz powoli waga wskazuje 64kg :D ale zobaczymy czy sie utrzyma :D wtedy zmienie tickerek :D
Wczoraj poszlo niezle :D a jak u was idzie dietka? :lol:
tak sobie chudniesz i chudniesz :) zazdroszcze.. ja mimo ciaglej diety niejestem zadowolona swoja waga, bo teraz zaczelam cwiczyc i waga mi wzrosla o kilogram :shock: niewierze ze az tyle miesni mi nagle uroslo :| :| :| masakra niewiem co sie dzieje , chyba ze moja waga w sensie waga lazienkowa jest do dupy i nadaje sie tylko do wyrzucenia przez okno.. ale chyba tak w sumie jest juz chyba starsza ode mnie :P heheeh musze zainwestowac w nowa :P
vanesso witam :D napewno cos z waga ;) moja tez niby nowa a o kg wiecej pokazuje :D
Witam wieczorowo :lol: :lol: u mnie dietka idzie dobrze :D ciekawe czy waga w piatek pokaze te upragnione 63kg :D ale cieszyc sie bedzie jak sie utrzyma to 64kg ktore juz jeest :D moze uda mi sie chodzic na fitnes z siostra :D 2 razy w tygodniu :D:D a jak wam idzie kobitki :?: :D :D
:D jak tam samopoczucie kobietki ? u mnie pogoda brzydka pada eh nic sie nie chce tylko siedziec w domu przxy ciepłym kakao :lol: nadeszły ciezkie dni wiec chyba jutro na wage nie staje dopiero po :D :D :D
u nas nie pada, ale samochody rozjezdzily sliczny snieg i jest fuj :P
witam właśnie pije kawke :D a pozniej sniadanko :D
smacznego sniadanka :P a czytalam gdzies ze najpierw sie je sniadanko a pozniej kawke ;P bo cos tam cos tam jakos to wplywa na cos tam, no ale tyle tylko wiem ze w sumie nic niewiem :) tylko tak cos slyszalam.
Pozdrawiam :) ( ladnie sie trzymasz dietki :D:D)
No to ja wpadam w odwiedziny ::D i na kawusie jak można :P :D ja gdzieś czytałam, że kawa uwalnia tłuszcz z komórek czy siakoś tak :P poszukam jeszcze raz gdzie to było..może znajdę, to napiszę :D Kiciamicia trzymaj się tam ładnie :twisted: górny i dolny śląsk podbija świat :!: :P :D
:D Śniadanko:
:arrow: rogal z odrobina masła
:arrow: herbatka
:arrow: serek danio :D na głoda ;)
musze dzisiaj wiecej wody wypic bo cos mało pije ostatnio ;)
Raiqa :D ciesze sie ze do mnie zajrzałaś :D będe sie ładnie dietki trzymac :twisted:
Vanesso :D nie wiem jak to jest z tą kawa ale ja po przebudzeniu od razu pije kawke :D jakis taki nawyk :D a później śniadanko :D a jak tam dzisiaj dietka?
Pozdrawiam :D:D
Noi moja dietka poległa :( eh i jutro znowu od początku :x
Oj co się stało :?: nie załamuj się, tylko postaraj się korygować swoje błędy :wink:
ja dzisiaj też nadrobiłam troszke kalorii przez kawałek chałwy i moją kolacyjke w postaci musli, jogurtu, jabłka i mandarynki..mała bombka kaloryczna :P ale dzisiaj źle się coś czuje :? zrobiłam ABS, ale coś chyba ciśnienie mi wali i kręci mi się w głowie..chyba wszystko przez tą pogode :roll:
dzisiaj położę się wcześniej i jutro powinno być ok
Kiciumiciu wytrwałości i troszke samozaparcia i bedzie dobrze :D
aha..postanowiłam pisać na Twoim topiku, bo nie ma sensu rozwlekać się na dwa :wink:
Eh zjadłam słodkie wiedzialam ze to wygra czulam brak cukru :evil: i jeszcze pyzy z sosem grzybowym :roll: a tak ładnie mi szło no ale coz nie bede sie lamac walcze dalej :D moija motywacja bedzie zakup nowej bluzeczki i torebki :lol:
Raiqa napewno przez ta paskudna pogode zle sie czujesz ja mam jakies chwiejne nastroje chce juz wiosne :D :D
DAMY RADE!!! :D:D:D http://img145.imageshack.us/img145/1...86cfmedcw5.jpg
ja jakos caly czas sie zalamuje :( trzymam diete.. cwicze duzo duzo... potrafie nawet na steperze spedzic 2 godziny.. a waga mi rosnie :( od tamtego czasu juz wzrosla o 2 kg :( :( niewiem co sie dzieje i co robic :(
vanoesso moze spruboj jakiejs innej dietki moze tu cos wybierzesz :D http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...c4a24f12a0a93d
vanoesso moze spruboj jakiejs innej dietki moze tu cos wybierzesz :D http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...c4a24f12a0a93d
Witam sobotnio :D jak tam dietki :?: :lol:
Witam dziewczyny :D
ja za sobą mam już spacerek na miasto w szybkim tempie, który zajął mi 1,5h, wiec jest dobrze :D kupiłam sobie ten ocet jabłkowy, ale nie bede go nadużywać..2 łyżki na cały dzień do herbatki i pół godziny przed posiłkiem myśle, że wystarczy
ja dzisiaj dołożyłam troszke węglowodanów, bo miałam ochotę na ryż z jabłkami :P ale i tak mimo wszystko 1000 nie przekraczam, bo mam marne śniadania i kolacje, no ale nic na to nie poradze, że nie chce mi sie jeść..w każdym razie dzisiaj na wadze zobaczyłam 70,1kg czyli 0,4 mniej niż wczoraj :D
Vanessso nie załamuj się..trzeźwym okiem i obiektywnie oceń swoja dietkę..bo często wiele osób tylko myśli że trzyma dietę..jesli tu wszystko jest ok, to może powinnaś zrobić sobie badania :?: może na tarczycę :?: wiem, że przy niej czasem nie można schudnąć..ja mam guzki, ale na szczęście nie wpływa to na moją wagę
Kiciumiciu głowa do góry..ja dzisiaj skusiłam się na chałwe :P znowu :oops: chociaz tyle, ze ma tam jakieś witaminy i minerały (podobno)
Raiqa ja też uwielbiam chałwe :D:D ale dzisiaj zjadłam orzeszki solone 50g :lol: pozatym wypiłam 2 kubusie i wogole nie jestem głodna tylko pic mi sie ciagle chce :D:D
ja też właśnie cos nie jestem głodna :D a wprost przeciwnie-czuję się pełna jak diabli..czuje jakbym miała zaraz wybuchnąć :P nawet chyba zrezygnuje z kolacji chociaż kalorii mam poniżej normy znów :? najwyżej jak zgłodnieje to pozwole sobie na coś lekkiego..nie chcę rozpychać żołądka znów, więc nie bede jeść na siłe mimo iż powinien być ten 1000
jestem już po ABS i jeszcze czeka mnie odkurzanie mojego pokoju :P a potem rowerek..w ogole coś chyba mam gorsze dni, bo ciężej mi wydolić na ćwiczeniach niż na początku, ale nie poddaje się..chcę zobaczyć do konca miesiąca tą 6 z przodu :D
narazie zmykam..napiszę jeszcze później :) trzymaj się Kiciumiciu :)
Witam :D ale wczoraj wieczorem zgrzeszyłam :roll: wypiłam likier jajeczny eh obiecuje ze dzisiaj bede grzeczna jak narazie zjadlam sniadanko kromke grahamka z plasterkiem szynki :D i pije pu-erh z guaraną :D a jutro biore sie za cwiczenia godzinka dziennie :D musze do marca zrzucic chociaz 5 kg :D jestem silna dam rade :D:D:D tym razem sie nie poddam :D:D
i tak trzymaj :D ja dzisiaj zgrzeszyłam tiramisu :P ale jakoś nie czuję się z tym źle bo kcal nie przekraczam, a poza tym mam za sobą ćwiczenia i czeka mnie jeszcze rowerek :D czuję się super i mam w sobie mnóstwo energii..aż sama się sobie dziwie, że tak zmuszam się do ćwiczeń 8) jeszcze tylko 10kg i bedzie super :D to 5 nawet nie tak ciężko było zrzucić..boje się tylko, że stane teraz, bo 70 to u mnie magiczna liczba od której nie potrafiłam sie nigdy uwolnić :roll:
ja dzisiaj sobie narobilam moim jedzeniem :P zjadlam rano troche jogurtu, pozniej kilka kiwi.. ananasa, poltora ziemniaka na obiad i troche buraczkow.. wypilam kakao i dzien jedzeniowy zakonczylam dwoma kubeczkami activi... i teraz mam z tego tyle za latam do wc co 3 sekundy :shock:
no to nieźle Cię pogoniło:P
Kicia gdzieś Ty się podziała :?: :twisted:
U mnie dietka nadal się kręci..zważe się dopiero w czwartek i poprawie moją tabelke i mam nadzieję, że ticker też :P
dzisiaj sobie pozwoliłam na jajecznicę z chlebkiem razowym, bo już za mną chodziła :lol:
a godzinke po obiadku przeznaczę na ćwiczonka, chociaż przez taki lipny dzień nic się czlowiekowi nie chce :?
jeszcze mam małą nerwówkę, bo babka z pracy ma zadzwonić i siedze jak na szpilkach :roll:
no nic..Wam życze miłego dnia Dziewczyny :D
Witam kobitki :lol:
Vanesso no to ładnie mnie żadko coś goni do ubikacji ;) moge jesc wszystko z wszystkim :lol: chyba mam za odporne jelita :roll: :lol:
Raiqa :) jestem jestem :P ale sie wstyde zjadłam wieczorem wczoraj snickersa ja niedobra :( ostatnio cos strasznie ciagnie mnie do słodkiego jak tylko rano wstane od razu mnie ciagnie na słodkie dziwne :roll: dzisiaj sie nie dam :P
Śniadanko:
:arrow: kromka chleba graham z plasterkiem szynki
:arrow: kawka z mleczkiem i łyżeczką cukru :P
Musze sie dzisiaj zmusic do cwiczen :D chociaz pol godzinki :P Pozdrawiam :D
Kiciumiciu to tak jest, ze jak sobie raz pozwolimy, to potem ma się ochotę na więcej :? dlatego juz nie tknę niczego, bo jak sobie pozwoliłam na tiramisu, tak potem chodziłam po domu, bo czegoś mi brakowało :x
dzisiaj przymierzałam moje stare ciuchy i sukces :!: :D zapięłam moją spudniczkę, co wcześniej było niemożliwe :P
jeszcze mam problem ze spodniami, ale kupowałam je jak ważyłam 63 i wtedy były dopasowane, więc jeszcze muszę troszke z nimi poczekać, ale myślę, że akurat na wiosnę beda jak ulał pasować :D