hej kobitki!!!
jak Wam idzie??
hej kobitki!!!
jak Wam idzie??
oj mi też...
ciesze sie z każdego kg, ale i tak bardzio duzo mi jeszcze zostało
hehehe dziewczyny może zdecydujemy się na jeden wątek, bo piszemy wszystkie na dwa fronty :P
e tam tak jest fajnie
ja sie bede kurczowo trzymac tego watku bo tak i juz :P hyhy
aaa po tym wczorajszym lataniu do wc moja szlachetna waga wrocila z czego sie bardzo ciesze :P ja chyba poprostu nie moge jesc pieczywa wszelkiego rodzaju nawet glupich chlebkow wasa
No to mnie dzisiaj wyszedł 1000 jedzonko na dzisiaj zakończone..ABS też już był..jeszcze tylko rowerek..dzisiaj przymierzam się do 2-godzinnej jazdy :P ale to tak koło 18
ale czuję się pełna czuje jakbym nie była na diecie, ale z ciekawości policzyłam kcal i wyszło tyle ile powinno, więc kurcze sama nie wiem..może wieczorem poczuję się lepiej jak minie troszke czasu od ostatniego posiłku i spale to na rowerku
heh ja z chlebem tez problemy mam, zaden z ziarnami bo mam rewolucje jelitowe
no ja dzisiaj mam za sobą cały ABS, troszke tańca i 2 bite godziny na rowerku :P
w końcu babka z pracy mi zadzwoniła także jutro idę na rozmowe..aż się boję
Zakładki