Violettesimon przepraszam że rzadko bywam u Ciebie na wątku :( postaram się poprawić :D
idzie ci świetnie, co cię tak mobilizuje że tak dzielnie walczysz?
Wersja do druku
Violettesimon przepraszam że rzadko bywam u Ciebie na wątku :( postaram się poprawić :D
idzie ci świetnie, co cię tak mobilizuje że tak dzielnie walczysz?
Hej Viollettesimon, jak mija wieczorek?
Widze ze sobie swietnie radzisz :* Jak zwykle zreszta.
Mam nadzieje ze trzymasz sie rowniez w postanowieniu co do palenia.
Buziaki :*
Witajcie :D
Dzień w porządku mi minął.Zaliczyłam 11 dzień z a6w, ale ciężko już jest.
Evelinqa też ciesze się, że moja mamcia ma takie podejście :D:D
Inezza :) Nie przepraszaj, rozumiem,były święta i nie ma na nic czasu ogólnie :)
A jesli chodzi o Twoje pytanie, hmm szczerze to ćwiczeń już się przyzwyczaiłam, także robie je codziennie.Mam tą siłę z wnętrza, teraz powiedziałam, że nie poddam się,za wiele było porażek i nie będzie kolejnych.Chcę też pokazać kilku osobom, które mnie nie doceniały na co mnie stać.A i obiecałam sobie, że jak schudne to kupie sobie spodnie jakie tylko zechce i nie będę się przejmować, że w nich grubo wyglądam bo tak już nie będzie.Także długa droga przede mną bo to jeszcze 7 kg :D, ale z całych sił wierzę w siebie, w was i w to forum.Nikt jak wy nie pomoaga tak wierzyć w siebie:)
Już widzę po swoich spodniach, że są luźniejsze i to daje wielkiego kopa do dalszej pracy nad sobą :D:D
Andziuhna trzymam się jakoś z tym paleniem chociaż czasami jest źle.Dzisiaj okropnie chciało mi się palić, ale mama powiedziała, żebym nie zaprzepaściła tego co już mam, bo zaczne od jednego a potem znowu wpadne w to bagno.I dobrze, że jej posłuchałam i nie zapaliłam :D:D On też potrafi podtrzymać człowieka w jego postanowieniach :D:D
Dzisiaj było 1001 kcal :)
Zaczynając dietę chciałam żeby do sylwestra zrzucić 3 kg :D:D Jak narazie jest 2 kg i tak się ogromnie ciesze, ale może jeszcze uda mi się, bo dzisiaj na wadze było prawie 56 :D:D Już nie moge się doczekać jak tyle będzie :)
No i jeszcze dzisiejsze ćwiczenia :)
:arrow: rower stacjonarny - 60 minut
:arrow: a6w 11 dzień - zaliczony
:arrow: ćwiczenia na nogi
:arrow: ćwiczenia na skośne mięśnie brzucha - 20
:arrow: brzuszki - 50
:arrow: ćwiczenia z hantlami - 20 minut
:arrow: pompki damskie - 30
ćwiczenia 40 miut + 60 minut rower= 100 minut
Hej, wpadłam z rewizytką :D Wow, widzę, że ćwiczenia idą pełną parą :D Ja od jutra mam zamiar baaardzo dużo ćwiczyć :) Żeby do Sylwestra może jeszcze 1 kg zrzucic :D A nuż się uda :)
Gratuluję pięknie zakonczonego dnia :)
Pozdrawiam :*
Dziękuje nusiaaa :)
I za odwiedziny również :D:D
Zrzucisz ten kg to sylwestra :D:D
Dzisiaj ważyłam się i wskazówka pokazała 56, tylko żeby nie zapeszyć bo różnie to bywa:) Ale i tak zmienie strażnika :D:D żeby mieć większą motywacje :)
dzięki za odwiedzinki :D
widzę że u ciebie nadal świetnie
nie pozostaje mi nic innego jak tylko brać z ciebie przykład :D :D
Violettesimon nie pozostaje mi nc innego jak szczerze POGRATULOWAC :!: :!: :lol:
Nie masz nawet pojecia jak ja Ci zazdrosze tego tempa chudniecia-ja mam tak rozwalony metabolizm,ze kg tygodniowo w dół mi ciezko wyciagnac-a wgore za to wskazówka idzie w rekordowym tempie.Przynajmniej tu mnie nikt nie prześcignie :lol: :lol:
Tak trzymaj bo już jestes moim Guru :lol:
gratuluje zmiany tickerka :D
pieknie ci idzie i podziwiam za chęć do ćwiczeń, mnie dopadło lenistwo zimowe :oops:
No proszę, już dyszka za Tobą :D gratulacje :) :) :)
BRAWO, BRAWO i JESZCZE RAZ BRAWO :)
No ,no - jestem pod wrazeniem !!!
Wiesz w sumie to ja spodziewalam sie ze predzej czy pozniej ,pojda w u CIebie w dół kolejne kilosy bo tak pieknie sie 3masz w swoim postanowieniu. Tak 3maj misiek !!!
Nic tylko pogratulowac i brac Cie za przyklad w dazeniu do celu.
Jak wyglada dzisiejszy Twoj bilans?
Pozderka;*