-
biedactwo nasze kochane:/
3maj sie jakos dzis w tej pracy
milego piatku;*
-
Powodzenia w pracy
-
-
Witam laseczki.
Jest 12.30 a ja jestem o 3 plaserkach wedliny drobiowej. Łeb mi peka, probowalam cwiczyc, ale dlugo nie dalam rady
Ok 3, przed sama praca zjem obiad a do pracy wezme kefir (zamiast jogo nat.) i bede popijala. Nie licze dni tej glupiej diety, wytrzymam ile wytrzymam, nic na sile. Chce dojsc do wagi ktora mialam przed obzarstwem, czyli 132 funty, wtedy albo przerwe i wroce do zdrowego jedzonka i cwiczen albo zostane na tej diecie, zalezy jak bede sie czula.
Dzis na wadze bylo 137 funtow, czyli nie jest zle bo myslalam, ze bedzie ze 140. Ale przytylam nie tylko na wadze...wymiary wieksze i widze w lustrze, ze znowu jestem kulka
Nie dam sie juz temu zarciu...
-
dasz rade!! 3mam za ciebie kciuki!!
milego weekendu!
-
Witaj gduszko
Tak jak obiecalam ja rowniez bede wpadac do twojego pamietniczka
Widze ze Ty rowniez mieszkasz na obczyznie. Powiedz mi prosze jak sobie radzilas na samym poczatku, jak szybko znalazlas prace i ogolnie czy tez tak ciezko to przezywalas jak ja?
Co do dietki to ja zaczynam od marca i mysle ze bedziemy sie nawzajem dopingowac
Nie przejmuj sie wpadkami, czasem jak cos zjesz nieplanowanego, to po prostu daj sobie rozgrzeszenie i zapomnij o tym. Najwazniesze zeby sie wlasnie takimi malymi grzeszkami nie zalamywac i nie zaprzestawac diety. Trzymam kciuki za Ciebie
Pozdrowionka:*
-
3mamy kciuki za ciebie
dasz rade i pokonasz wage
-
dobre nastawienie - nic na siłę gduszko :*
ważne żebyś wiedziała co jest dla Ciebie samej dobre - a to już sama poczujesz w miarę dietki.
tylko nie przesadzaj, proszę
-
Witam kochane!
Dzis na wadze juz 134, wiec spada waga lub woda, nie wazne, najwazniejsze, ze "opuchlizna ponapadowa" idzie w sina dal 
Meridia pomaga, bo glodu nie czuje w ogole, jedynie wczoraj w nocy jakies "bulgotki" mialam w brzuchu, nic wiecej 
W pracy super, ok 2 juz padalam, ale napiwki poprostu przeszly wczoraj same siebie, wiec sie ciesze
Tzn chlopaki przeszli samych siebie w tych napiwkach 
Poza tym jeden facet mi sie tak podoba, ze az mi sie do pracy chce isc....ja sie powinnam w leb walnac, bo chlopa mam przeciez!
mawika bylo mi ciezko tu, przez pierwsze pol roku szlam ulica i lzy mi lecialy...w autobusie, w metrze... Poza tym mialam jakas depresje, jadlam na potege (stad te kg), bo poprostu zajadalam samotnosc. Prace znalazlam jakos szybko, zreszta ja juz z 5 razy zmieniaam prace a jestem tu rok
Jak zaczelam szkole to wszystko sie zmienilo, poza tym znajomych w pracy poznawalam. Mam tylko jedna kolezanke ktora sie "utrzymala" do tej pory i dzwonimy do siebie prawie codziennie, bylysmy razem na Florydzie itp. W szkole tez poznalam troche ludzi, byla to dla mnie rozrywka i lubialam to, choc nauki strasznie duzo. Teraz przerwa od szkoly i teskno troche 
Przyzwyczailam sie na tyle, ze boje sie jak to bedzie w PL...
Ty masz tyle lepiej, ze masz meza i coreczke. Moj K. od poczatku jak tu jestesmy wychodzi o 6 rano a wraca ok 22, wiec dlatego na poczatku czulam sie tak zle
Teraz przywyklam 
ocomichodzi sprobuje nie przesadzac i jestem pewna, ze teraz dam rade
-
Witam kochane!
Dzis na wadze juz 134, wiec spada waga lub woda, nie wazne, najwazniejsze, ze "opuchlizna ponapadowa" idzie w sina dal 
Meridia pomaga, bo glodu nie czuje w ogole, jedynie wczoraj w nocy jakies "bulgotki" mialam w brzuchu, nic wiecej 
W pracy super, ok 2 juz padalam, ale napiwki poprostu przeszly wczoraj same siebie, wiec sie ciesze
Tzn chlopaki przeszli samych siebie w tych napiwkach 
Poza tym jeden facet mi sie tak podoba, ze az mi sie do pracy chce isc....ja sie powinnam w leb walnac, bo chlopa mam przeciez!
mawika bylo mi ciezko tu, przez pierwsze pol roku szlam ulica i lzy mi lecialy...w autobusie, w metrze... Poza tym mialam jakas depresje, jadlam na potege (stad te kg), bo poprostu zajadalam samotnosc. Prace znalazlam jakos szybko, zreszta ja juz z 5 razy zmieniaam prace a jestem tu rok
Jak zaczelam szkole to wszystko sie zmienilo, poza tym znajomych w pracy poznawalam. Mam tylko jedna kolezanke ktora sie "utrzymala" do tej pory i dzwonimy do siebie prawie codziennie, bylysmy razem na Florydzie itp. W szkole tez poznalam troche ludzi, byla to dla mnie rozrywka i lubialam to, choc nauki strasznie duzo. Teraz przerwa od szkoly i teskno troche 
Przyzwyczailam sie na tyle, ze boje sie jak to bedzie w PL...
Ty masz tyle lepiej, ze masz meza i coreczke. Moj K. od poczatku jak tu jestesmy wychodzi o 6 rano a wraca ok 22, wiec dlatego na poczatku czulam sie tak zle
Teraz przywyklam 
ocomichodzi sprobuje nie przesadzac i jestem pewna, ze teraz dam rade
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki