gduszko, ja nie miałam jo-jo po kopenhaskiej. wydaje mi się, że to dzięki temu, że moja dieta się na niej nie kończyła, dalej walczyłam o upragnioną wagę i dopiero potem stopniowo wracałam do normalnego jedzenia. wiadomo, że jeśli ktoś uwierzy, że po tak restrykcyjnej diecie można od razu wrócić do normalnego jedzenia, to jo-jo gwarantowane. ja trzymałam wagę przez ponad pół roku, a przytyłam tylko i wyłącznie przez napady związane ze stresem. trzymaj się dzielnie