Squalo Slonce jasne ze mozesz wpadac, kazdy na moim wateczku jest mile widziany i serdecznie na niego zapraszam
No wiec na razie nie narzekam na jakies utrudnienia w dietce.
Juz jestem po obiadku zjadla ryz z warzywami i kurczakiem w sosie curry (1 gleboki talerz). No moze troszke mniej moglam nalozyc ale trudno stalo sie :P Najwazniejsze ze bylo pyszne i ze sie nie objadlam. Dzis mam w planie jeszcze troszq pocwiczyc, przydaloby sie poskakac na skakaneczce bo tak lezy biedna w kącie samotnie
A tak na powaznie to nie jest zle, naprawde moglam w te swieta wypasc zdecydowanie gorzej ale udalo mi sie wytrwac. I jestem z tego powodu cala HAPPY![]()
Zakładki