Wątek: ...:::ZACZYNAM OD NOWA:::...

HEJKA WSZYSTKIM !

Postanowilam. Biore sie za siebie porzadnie !

Mam na imie Ania, mam 18 lat i zle sie czuje w swoim pulchnym ciele. Moze nie mam nadwagi ale moja waga zostawia wieeeele do zyczenia.
Kiedys sie juz odchudzalam , rok temu. Doszlam do 55 kg i bylam bardzo zadowolona, lecz efekt jojo mnie dopadl i waze wiecej nizeli warzylam przed tamta dieta.
Byla ona rygorystyczna, duzo cwiczylam ale teraz postanowilam sie odchudzac RACJONALNIE ! Bez glodowania . Moge sie odchudzac kilka miesiecy bo mam czas do wakacji... W Swieta postaram sie nie opychac. Zadnych slodkosci. Wiem ze wytrzymam Bede miiala wiecej czasu na cwiczenia i dam rade


ok, oto moj plan odchudzania:
1)MALE PORCJE , TZW. PÓL-PORCJE
2)ZADNYCH SLODYCZY
3) RUCH: SKAKANKA, SPACERY, GIMNASTYKA W DOMU I W SZKOLE
4)DUZO WARZYW
5)DO 1200 kcal DZIENNIE


Mysle ze dokonam swego i juz w wakacje bede cieszyc sie wspaniala wysportowana sylwetka. Bede mogla ubrac spodniczke i w sklepie bede wchodzic w rozmiary S
Marzenia, ale do spelnienia ...

Hey


Widze, że ładne postanowienia. Wiesz czego chcesz i to jest najważniejsze


Powodzenia życze, na pewno Ci się uda

Pozdrawiam

Będę śledzić Twoje poczynania

Dzis juz zjadlam batona GRZESKI bananowego i kilka kanapek z serem zoltym ale jak wczesniej wspomnialam diete zaczynam od jutra
Oczywiscie dzis nie bede przesadzac z wcinaniem slodyczy i sie obzeraniem , niech to bedzie taki wstep do ostatecznej diety ale rozwniez takie male pozegnanko ze slodyczami, ktore wprost uwielbiam...
Musze byc szczupla do wakacji, bede po maturce i moge zaczac wtedy nowe ,,szczuplutkie" zycie. Wyzbyc sie kompeksow ktore siedza we mnie gleboko...
Wiecie co? Chcialabym wejsc do sklepu i bez wstudu poprosic o dany rozmiar jeansow.
Juz nie bedzie czegos takiego ze nie moge dopiac spodni albo ze z bluzki wylewa sie mega oponka ((
PISZCIE KOCHANIUTKIE czekam na wpisy i opinie od Was , bo kto jak kto ale na odchudzaniu znacie sie doskonale, mam racje ??? Buziole dla kazdej z Was.

Też bym tak chciała wejść i powiedzieć, proszę o rozmiar 36, a nie pytana o rozmiar zawsze odpowiadać ze wstydem "jakiś duży"...
Ile masz wzrostu?

Mam 173 wzrostu podobnie jak Ty
U mnie najgorszy jest spasiony brzuszek i uda z pupa ...
Katastrofa... Ale w sumie wszystko mam otluszczone ;P
U mnie jest tak ze na przklad jedna czesc ciala jescze jakos w miare wyglada a reszta to po prostu porazka...
Wiesz co ? Mam jeszcze straszny problem z twarza.... Mimo ze mam juz 18 lat mam policzki pulchne a cala twarz jest strasznie okragla... Tez macie takie problemy z tlustzmi twarzyczkami ? hmmm ? Pozdrawiam ...;*

witam nowa forumowiczke;D niesteyt na pulchna buzie nei znam zadnyh sposobow:/ ale 3mam kciuki za ciebie;*

Ja mam wszystko tłuste prócz uszu. ;D

Powodzenia, nie kuś tym chlebem z serem - ja tęsknię za białym pieczywem.

Szkoda ze nie znasz zadnych sposobow na pulchne poliki bo to moj najwiekszy problem. Mam 18stke na karku a twarzyczke dziecka z podstawowki
Hehe tą stronke odwiedzam juz od dawna ale dopiero teraz zaczelam pisac na forum bo mysle ze mnie to umocni w dazeniu do szczuplej sylwetki. Mysle ze dzieki Waszym opiniom i motywacjom moge spelnic swoje marzenie
Piszcie, piszcie czekam z niecierpliwoscia na Wasze wpisy

Super zalozenia i mysle, ze do zrealizowania Nid dodac, nic ujac,trzymam kciuki!

Zastanawiam sie czasem czy dam rade, czy podolam.
Raz juz sie udalo dojsc do celu, do wymarzonej sylwetki ale zla droga.
Nie potrzebnie sie glodzilam i cwiczylam do utraty tchu, i tak potem dopadlo mnie jojo...
Kocham jedzenie i dlatego tak to sie wszystko potoczylo. Jedzenie jest dla mnie czyms wyjatkowym , taka ucieczka od rzeczywistosci, chwilowa ucieczka w lepszy swiat.
Wiem ze to dziwnie brzmi ale tak jest. Wiecie doskonale ze po ciezkim dniu w szkole/pracy ma sie ochote to wszystko ,,zajeść" slodkosciami, pysznosciami, pizza czy hamburgerem...
Musze to zmienic. Oczywiscie bede robic sobie od czasu do czasu male ,,niespodzianki" w postaci malej pizzy z warzywami ale OBIECUJE ZE OD PONIEDZIALKU ZADNYCH SLODYCZY... Bo to one sa glownymi sprawcami tego jak teraz wygladam i jak nie cierpie tych opon i zwalikow.... Pfff szkoda gadac :/